Rabin Schudrich o Dniu Judaizmu w Polsce

Rabin Schudrich o Dniu Judaizmu w Polsce (fot. PAP/Paweł Supernak )
KAI / ad

Dzień Judaizmu ma charakter wyjątkowy, ale z wielkim szacunkiem możemy się do siebie odnosić każdego dnia, a nie tylko przy specjalnych okazjach - mówi KAI Michael Schudrich, naczelny rabin Polski. 15 stycznia rozpoczął się XIV Ogólnopolski Dzień Judaizmu w Kościele Katolickim w Polsce. Centralne obchody mają miejsce w Przemyślu.

Zdaniem rabina Schudricha, organizacja tegorocznego Dnia Judaizmu w Przemyślu jest jak najbardziej uzasadniona historią tego miasta i jego okolic, gdzie przed wojną istniało wiele miejsc związanych z życiem wspólnoty żydowskiej. - Te obchody organizowane są co roku w innym mieście, co jest bardzo dobre, bo pozwala żyjącym tam dziś ludziom na poznanie historii wspólnych relacji polsko-żydowskich - wyjaśnił.

W opinii naczelnego rabina Polski, coroczne obchody Dnia Judaizmu są także zawsze okazją do oddania hołdu Janowi Pawłowi II, wielkiemu orędownikowi dialogu chrześcijan i wyznawców judaizmu. - W tym dniu mamy szansę kontynuować tę jego drogę i naukę - dodał rabin Schudrich.

Jego zdaniem, Dzień Judaizmu ma charakter wyjątkowy, świąteczny i pokazuje, jak powinny wyglądać relacje między katolikami a wyznawcami judaizmu. Jednak to, że obydwie strony odnoszą się wtedy do siebie z wielkim szacunkiem może być kultywowane każdego dnia, a nie tylko przy specjalnych okazjach.

Rabin Michael Schudrich będzie obok rabina Boaza Pasha, naczelnego rabina Krakowa, jednym z uczestników tegorocznego Dnia Judaizmu.

XIV Ogólnopolski Dzień Judaizmu w Kościele Katolickim w Polsce odbywa się 15 i 16 stycznia w Przemyślu. Złożą się nań wspólne modlitwy chrześcijan i żydów, wystawy, dyskusje i koncerty. Gospodarzem obchodów jest metropolita przemyski abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Rabin Schudrich o Dniu Judaizmu w Polsce
Komentarze (6)
K
Kinch1904
16 stycznia 2011, 22:33
@ Stan Sposób w jaki ktoś się odnosi do mnie nie określa od razu tego jak ja mam się do niego odnosić. Osobiście staram się podchodzić do każdego z otwartym umysłem i dłońmi i nie zwracać uwagi na to ile krzywd mi wyrządzi wykorzystując moje zaufanie i otwarcie. Tak chyba Jezus robił o ile się nie mylę? To oczywiście trudne i często nieefektywne (jak pokazuje to przykład Jezusa), bo można spotkać się z butą i jak napisałem zostać łatwo wykorzystanym, więc żeby tak postępować trzeba sobie samemu umieć odpowiedzieć sobie na pytanie: jeśli tak jest to po co to robić?
E
edyta
16 stycznia 2011, 21:24
To są tacy sami ludzie z krwi i kości. Szukajmy dialogu i pokazujmy swoim sercem w kogo wierzymy.
S
Stan
16 stycznia 2011, 19:44
Pan Rabin,na szczescie , nie zabrania organizowania Dni Judaizmu przez chrzescijan w Polsce,ale z przekasem odnosi sie do tego rodzaju inicjatywy.Sam natomiast nie zdobedzie sie na cos podobnego ze strony Zydow.Pycha i zadufanie Zydow w swoje "jedyne i niereformowalne"widzenie Pana Boga i czlowieka poza nimi samymi,Dzien Judaizmu,bedzie postrzegany jako umizgiwanie sie do ich religii.Obrazuja to slowa Rabina":Dzien Judaizmu ma charakter wyjatkowy,swiateczny i pokazuje jak POWINNY wygladac relacje miedzy katolikami,a wyznawcami judaizmu", slowem,jest to twarda fundamentalistyczna postawa p.Rabina,oszanowaniu Zydow przez chrzescijan bez cienia gwarancji wzajemnosci.Zastanawiam sie,czy panu Rabinowi wystarczyloby 40 lat wedrowki po Pustyni Judzkiej,aby osiagnac Prawde o Panu Bogu w Trojcy Jedynemu  i o ludziach poza Zydami, czyli o nas gojach,bez pomocy wyciagnietej reki chrzescijan w Dniu Judaizmu.
P
Polka
16 stycznia 2011, 16:36
No to czy w Izraelu świętuje się dni jakiejkowiek religii chrześcijańskiej, niekoniecznie dni katolicyzmu?
Z
Zarmir
16 stycznia 2011, 12:08
Droga Polko, Dzień Judaizmu to nie Dzień Izraelczyka.
P
Polka
16 stycznia 2011, 11:52
Mam pytanie, czy w Izraelu obchodzi się dzień Polaków lub Polski? Zasłużyli na to Polacy choćby przez rozwój żydowskiej prosperity dzieki Józefowi Potockiemu i królewskie przywileje?