Rosjanie modlą się przez całą dobę o pokój na Ukrainie
W diecezji św. Klemensa w Saratowie w południowo-zachodniej Rosji, katolicy rozpoczęli dziewięciodniową modlitwę o pokój na Ukrainie.
Bp Clemens Pickel napisał na swoim blogu, że parafie, zgromadzenia zakonne, grupy i osoby prywatne zapisały się na co najmniej jedną godzinę na liście modlitewnej: "W bardzo krótkim czasie 216 godzin zostało 'zajętych', zazwyczaj kilkakrotnie" – napisał bp Pickel.
Jak poinformował, w diecezji modlą się w nocy głównie żeńskie wspólnoty zakonne. On sam modli się w najbliższy poniedziałek razem z siostrami w Orsku.
Diecezja św. Klemensa w Saratowie graniczy z Ukrainą. Podobnie jak wszystkie cztery katolickie diecezje w Rosji, oficjalnie nosi ona imię świętego z uwagi na ekumeniczne relacje z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym, a nie z miastem, siedzibą biskupa. Pod względem powierzchni diecezja ta jest tak duża, jak Niemcy, Francja, Hiszpania i Portugalia razem wzięte. Około 20,5 tys. z 51 mln mieszkańców regionu to katolicy.
Źródło: KAI / tk
Skomentuj artykuł