Sejm: rodzice dzieci napisali list do papieża

(fot. PAP/Tomasz Gzell)
KAI / mh

Protestujący od 13 dni w Sejmie rodzice niepełnosprawnych dzieci, zwrócili się w liście o pomoc do papieża Franciszka. Domagają się uznania opieki nad ich dziećmi za pracę zawodową i natychmiastowej podwyżki świadczeń. Podkreślają, że ich sytuacja jest dramatyczna: "Wciąż słyszymy od nich tylko obietnice zmian i pomocy. Czasami brakuje nam sił" - piszą w liście do papieża.

Zdesperowani rodzice podkreślają w liście, że sytuacja ich rodzin jest dramatyczna. Przypominają, że w ostatnich latach wielokrotnie spotykali się z politykami różnych ugrupowań, ale nie usłyszeli konkretnych propozycji wsparcia. "Wciąż słyszymy od nich tylko obietnice zmian i pomocy" - stwierdzili.

"Pan premier, ściskając rękę jednej z mam, która dzisiaj też jest z nami w Sejmie, powiedział: ‘Już nigdy więcej rodzice z niepełnosprawnymi dziećmi nie będą musieli wychodzić na ulicę i rząd zrobi wszystko, aby poprawić sytuację tych rodzin, bo nie można oszczędzać na niepełnosprawnych i chorych’" - przypominał, odczytując treść listu jeden z protestujących rodziców, Henryk Szczepański.

Dalej stwierdził z ubolewaniem, że obietnice nie zostały jednak spełnione, a rodzice czują się wykluczeni ze społeczeństwa i żyją "jak kasta pariasów". "Jako katolicy wiemy, że Jezus Chrystus miał swój krzyż i niósł go godnie do końca. Oddał swoje życie za zbawienie świata. My też swoje krzyże chcemy nieść godnie, ale czasami brakuje już sił. Przychodzą też załamania i kryzysy" - napisali okupujący Sejm rodzice.

W korespondencji do papieża podkreślają jednak, że bardzo kochają swoje dzieci "i dlatego zrobimy wszystko, aby miały one po naszej śmierci prawo do zwyczajnego życia, bez kolejnego wykluczenia".

"Ojcze Święty, w Tobie nasza nadzieja na zrealizowanie marzeń naszych rodzin" - zaznaczyli w liście rodzice. Proszą w nim też o papieskie błogosławieństwo i wsparcie protestu oraz "pomoc w rozwiązaniu patowej sytuacji".

Na zakończenie listu informują, że ich obecnym miejscem zamieszkania jest siedziba Sejmu RP przy ul. Wiejskiej w Warszawie, i pozostanie tak, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie.

Rodzice okupujący od 13 dni Sejm domagają się podniesienia świadczeń na dzieci do poziomu pensji minimalnej, czyli 1680 zł miesięcznie, łącznie z opłatami za ubezpieczenie zdrowotne i społeczne. Rząd proponuje rodzicom dzieci niepełnosprawnych podwyższenie świadczenia do tysiąca złotych netto od maja, do 1200 zł od 2015 r. oraz osiągnięcie pułapu płacy minimalnej w 2016 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Sejm: rodzice dzieci napisali list do papieża
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.