Bono z zespołu U2 rozmawiał z papieżem. "Widziałem ból na jego twarzy"

(fot. PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT)
PAP / jp

Papież Franciszek przyjął w środę na prywatnej audiencji w Domu świętej Marty Bono z zespołu U2.

Artysta mówił dziennikarzom, że rozmawiał z papieżem m.in. o skandalu pedofilii i innych nadużyć w Kościele w Irlandii i widział "ból na jego twarzy".

Na konferencji w biurze prasowym Watykanu Bono relacjonował: "Rozmawialiśmy z papieżem o tym, co dzieje się w Kościele w Irlandii. Powiedziałem mu, że odnoszę wrażenie, że sprawcy nadużyć są bardziej chronieni niż osoby wykorzystywane".

>> Papież przeprosił za cierpienia ofiar pedofilii: "prosimy o przebaczenie za nadużycia w Irlandii"

- Widziałem ból na jego twarzy - powiedział Bono, który spotkał się z Franciszkiem niespełna miesiąc po papieskiej wizycie w jego ojczystej Irlandii.

Lider U2 zauważył, że "papież Franciszek jest nadzwyczajnym człowiekiem na nadzwyczajne czasy".

Do Watykanu na rozmowę z Franciszkiem Bono przyjechał, by zadeklarować wsparcie dla założonej w Argentynie Papieskiej Fundacji Scholas Occurrentes, która prowadzi działalność edukacyjną.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bono z zespołu U2 rozmawiał z papieżem. "Widziałem ból na jego twarzy"
Komentarze (2)
J
Julian
20 września 2018, 13:30
Szkoda, że rozmowa była jednostronna, i papież nie miał szansy wyrazić swojej opinii na temat U2 i Bono otwarcie popierających wprowadzenie aborcji na rządanie w Irlandii.  Molestowanie jest oczywiście złem, ale aborcja jest jeszcze gorsza... Z ich sławy i pozycji też wypływa odpowiedzialność, a tu wygląda na to, że Bono pojechał głosić kazania Papieżowi a nie z Nim rozmawiać, a szkoda...
LL
lomen lomen
20 września 2018, 19:50
"papież nie miał szansy wyrazić swojej opinii" A co "papież" Bergoglio jest ubezwłasnowolniony? Ale zdaje się sam popiera Cele Zrównoważonego Rozwoju, które zawierają Prawa Reprodukcyjne.