Charis w Watykanie: papież wprowadza zmiany do ruchu charyzmatycznego

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / Vatican News / kw

Ponad 550 przedstawicieli Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej przybyło do Watykanu z całego świata, by wspólnie z Papieżem zainicjować nowy etap wspólnej drogi.

W Niedzielę Zesłania Ducha Świętego zacznie bowiem funkcjonować instytucja Charis, która zgodnie z pragnieniem Franciszka zastąpi dwa różne wcześniej działające międzynarodowe organizmy koordynacyjne. Wszystko po to, by dążyć do większej jedności w ruchu charyzmatycznym.

Z tej okazji delegaci z całego świata spotkali się na audiencji z Papieżem Franciszkiem. Misję Charis Papież Franciszek streścił w zdaniu: "Nowa i jedyna służba komunii".

DEON.PL POLECA

Ojciec Święty zauważył, że to, co nowe na początku budzi niepewność oraz poczucie zagrożenia zmianami, które może przynieść. Nowość Pana Boga jest jednak zawsze wyrazem błogosławieństwa, ponieważ wychodzi z serca miłującego.

Charis powinien służyć wszystkim wspólnotom charyzmatycznym, które Duch Święty wzbudził w świecie. Jego rolą jest służba, a nie rządzenie.

To znaczy, że ma zaspokajać rozmaite potrzeby oraz towarzyszyć w drodze, w możliwie najlepszy sposób. Kolejnym elementem tożsamości nowego organizmu jest komunia. Chodzi o świadectwo jedności w różnorodności charyzmatów i darów. Franciszek przywołał w tym miejscu obraz Trójcy Świętej oraz rodziny, w której nikt nie jest ważniejszy od innych ani ze względu na wiek, ani ze względu na inteligencję czy z powodu posiadanych zdolności, ponieważ wszyscy są dziećmi kochanymi przez tego samego Ojca. Papież wskazał również, czego On sam oraz Kościół oczekują od Charis oraz całej Odnowy w Duchu Świętym.

"Tych trzech rzeczy: chrztu w Duchu Świętym, jedności Ciała Chrystusa oraz służby ubogim - one składają się na świadectwo potrzebne do ewangelizowania świata. Wszyscy jesteśmy do niego wezwani poprzez nasz chrzest. Ewangelizacja nie jest prozelityzmem, ale zasadniczo świadectwem. To świadectwo miłości: «spójrzcie, jak oni się miłują». To właśnie zwracało uwagę wszystkich, którzy spotykali pierwszych chrześcijan. «Spójrzcie jak oni się miłują». Czasami, o niektórych wspólnotach, można powiedzieć: «Popatrzcie, jak oni się obmawiają! To nie pochodzi od Ducha Świętego. «Popatrzcie jak oni się miłują». Ewangelizować to znaczy kochać. Dzielić miłość Boga do każdego ludzkiego istnienia. Można tworzyć instytucje dla ewangelizacji, można opracowywać przemyślane oraz staranne programy. Ale jeśli nie ma miłości, jeśli nie ma wspólnoty, nie będzie to niczemu służyło! Popatrzcie, jak oni się miłują".

Kulminacyjnym punktem spotkania będzie niedzielna Eucharystia z Papieżem poprzedzona wigilią czuwania przed Zesłaniem Ducha Świętego. Jednak już od wczoraj w Auli Pawła VI trwa ogólnoświatowe spotkanie poświęcone rzeczywistości, która na całym świecie łączy ponad 120 mln katolików. Przeżyli oni doświadczenie chrztu w Duchu Świętym w grupach modlitewnych, różnych wspólnotach czy szkołach ewangelizacji.

"Na to co się dzieje patrzymy w kluczu budowania większej jedności. Tego żąda od nas papież Franciszek" - mówi Radiu Watykańskiemu Jean-Luc Moens, moderator Charis.

Naszym marzeniem jest zrobienie tego, czego od nas żąda papież. A on mówi o Odnowie Charyzmatycznej jako "prądzie łaski" w Kościele. Odwołuje się tym samym do słów kard. Leo Suenesa, który mawiał, że Odnowa nie jest stowarzyszeniem, ponieważ w stowarzyszeniach jest przynależność: jesteś albo w środku, albo poza - mówi papieskiej rozgłośni Jean-Luc Moens. - Istnieje więc wyraźny podział. "Prąd łaski" jest czymś zupełnie innym. Wspomniany kardynał porównywał go z prądem z zatoki w Atlantyku, który ociepla cały ocean, a potem znika. Powiem coś, co może wydać się dziwne: naszym marzeniem jest to, by zniknąć, kiedy cały Kościół odkryje chrzest w Duchu Świętym.

Jean-Luc Moens zauważa, że Charis stawia na budowanie większej jedności nie tylko w samej Odnowie Charyzmatycznej i Kościele katolickim, ale dążyć będzie także do zacieśniania ekumenicznej jedności z innymi Kościołami. "Wszyscy mamy tego samego Ducha i trzeba to wykorzystać dla przywrócenia pełnej jedności" - zaznacza moderator Charis.

Statuty Charis (Catholic Charismatic Renewal International Service) wskazują na konieczność rozpowszechniania łaski chrztu w Duchu Świętym, pracy na rzecz budowania jedności chrześcijan, służby ubogim i aktywnego udziału w ewangelizacyjnej misji Kościoła.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Charis w Watykanie: papież wprowadza zmiany do ruchu charyzmatycznego
Komentarze (2)
E
Ewcia
9 czerwca 2019, 14:34
"Zobaczcie, jak oni się obmawiają". Słowa bardzo pasujące do wielu wspólnot charyzmatycznych. I obok inne ważne słowa: o komunii, o jedności, a przede wszystkim o tym, że ewangelizacja realizuje się przez miłość. Czy dotrze to do wspólnot charyzmatycznych? W ogóle w to nie wierzę. Wielu charyzmatyków stale słyszy słowa nawołujące do walki z przywarami, a kształtowania się w miłości. Ładnie tak posłuchać, powzruszać się, łezkę uronić, poklaskać Jezusowi, ale "życie idzie swoją drogą". Pojawia się paradoks, że formacja - zamiast prowadzić do ugruntowania się w miłości i wierze - staje się okazją do racjonalnego wytłumaczenia swego grzechu. I tak np. donosicielstwo, obmowa, oszczerstwo, plotki nieraz nazywane są dzieleniem się. Wiele grzechów jest usprawiedliwianych rozeznaniem lub Pismem Św. Przykłady można mnożyć, ale kto zna Odnowę, ten rozumie, a kto nie zna, temu lepiej zostać w błogiej nieświadomości.
8 czerwca 2019, 20:17
WAŻNE!!!Mateusz Ceglak