Franciszek: czy znacie datę swojego chrztu?

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.jezuici.pl)
KAI / jp

- Czy znacie datę swojego chrztu? - pytał papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę "Anioł Pański" na placu św. Piotra w Watykanie.

Wyjaśnił, że tę datę zawsze musimy pamiętać, bo jest to data świąteczna, data naszego pierwotnego uświęcenia.

>> "Czy wiecie w którym dniu zostaliście ochrzczeni?"

DEON.PL POLECA

Przypomniał, że dzisiejsze "święto Chrztu Pańskiego kończy okres Bożego Narodzenia". Jezus przyjął chrzest pokuty udzielany przez Jana Chrzciciela w rzece Jordan: "ci, którzy do niego przystępowali, wyrażali chęć bycia oczyszczonymi z grzechów i z Bożą pomocą zobowiązywali się do rozpoczęcia nowego życia".

- Rozumiemy zatem wielką pokorę Jezusa, Tego, który nie miał grzechu, kiedy stanął w kolejce razem z pokutującymi, wmieszany pośród nich, aby przyjąć chrzest w rzece. Czyniąc tak, ukazał to, co świętowaliśmy w Boże Narodzenie: gotowość Jezusa, aby zanurzyć się w rzekę ludzkości, aby wziąć na siebie niedociągnięcia i słabości ludzi, aby dzielić ich pragnienie wyzwolenia i przezwyciężenia tego wszystkiego, co oddala od Boga i czyni obcym dla braci. Podobnie jak w Betlejem, nad brzegiem Jordanu Bóg dochowuje obietnicy, że weźmie na siebie losy człowieka, a Jezus jest tego namacalnym i ostatecznym znakiem - stwierdził Franciszek.

Ewangelia podkreśla, że gdy Jezus "wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na siebie". To Duch Święty "zstępuje na Jezusa, aby dać Mu siłę do pełnienia Jego misji w świecie".

- Duch jest sprawcą chrztu Jezusa, a także naszego chrztu. To Duch otwiera oczy serca na prawdę, na całą prawdę. To Duch prowadzi nasze życie na drodze miłości. To Duch jest darem, uczynionym przez Ojca dla każdego z nas w dniu naszego chrztu. To Duch przekazuje nam czułość Boskiego przebaczenia - przekonywał papież.

Wskazał, że "święto chrztu Jezusa zaprasza każdego chrześcijanina do pamięci o swoim chrzcie".

- Czy wiecie, w którym dniu zostaliście ochrzczeni? Niech każdy o tym pomyśli. A jeśli nie znacie daty lub ją zapomnieliście, to po powrocie do domu, zapytacie matkę, babcię, wujka, ciocię, dziadka, ojca chrzestnego, matkę chrzestną: jaka to była data? I tę datę zawsze musimy pamiętać, bo jest to data świąteczna, data naszego pierwotnego uświęcenia, jest to data, w której Ojciec dał nam Ducha Świętego, który pobudza nas, byśmy szli, to data wielkiego przebaczenia. Nie zapomnijcie: jaka jest data mojego chrztu? - powiedział Franciszek.

[Papież pominął następujący fragment przygotowanego tekstu rozważania: "Zapomnienie o nim [o swoim chrzcie - KAI] oznacza narażenie się na ryzyko utraty pamięci o tym, co Pan dla nas uczynił, doprowadzając w końcu do uważania go jedynie za fakt, który wydarzył się w przeszłości, a nie sakrament, w którym staliśmy się nowym stworzeniem i zostaliśmy przyobleczeni w Chrystusa, wszczepieni w relację Jezusa z Bogiem Ojcem.

Dzięki sakramentowi chrztu jesteśmy też zdolni, aby przebaczać i miłować tych, którzy nas obrażają i wyrządzają zło; udaje się nam rozpoznać w ostatnich i ubogich oblicze Pana, który nas nawiedza i staje się bliskim. Krótko mówiąc, bardziej niż etapem, który socjologicznie wyznacza nasz wpis w metryce parafialnej, dzień ten stanowi angażujący dowód osobisty człowieka wierzącego".]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: czy znacie datę swojego chrztu?
Komentarze (1)
ZZ
z z
7 stycznia 2018, 20:42
"Autor „The dictator pope” nie pozostawia żadnych złudzeń co do oceny Franciszka. „Pod maską genialnego człowieka ludu skrywa się dyktator, który rządzi za pośrednictwem strachu. By uniemożliwić i odwrócić reformy, jakich od niego oczekiwano, zawarł on przymierze z najbardziej skorumpowanymi urzędnikami watykańskimi”. Według Colonny prawdziwy Franciszek jest całkiem inny niż jego wizerunek, stworzony na potrzeby postępowej opinii publicznej. Ten prawdziwy jest po prostu żądnym władzy i nieznającym ograniczeń tyranem, który nie waha się używać intryg, podstępu i szantażu." zobacz więcej: https://opinie.wp.pl/pawel-lisicki-czarne-chmury-nad-franciszkiem-6206030270224001a