Franciszek: Jezus jest zawsze u boku każdego

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / drr

Jezus mimo, że wstąpił do nieba jest zawsze u boku każdego z nas i bez Niego nic nie możemy uczynić - przypomniał Franciszek podczas niedzielnej modlitwy Regina Caeli w Watykanie.

Nawiązując do obchodzonej dzisiaj w wielu krajach, w tym we Włoszech, uroczystości Wniebowstąpienia Jezusa do nieba papież powiedział, że towarzyszy On nam, prowadzi, bierze nas za rękę i podnosi nas, gdy upadamy". "Jezus Zmartwychwstały jest blisko chrześcijan prześladowanych i dyskryminowanych jest blisko każdego cierpiącego mężczyzny i kobiety" - zaznaczył Franciszek.

Przeczytaj tekst papieskiego rozważania >>

Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj w wielu krajach, w tym we Włoszech, uroczystości Wniebowstąpienia Jezusa do nieba, które miało miejsce czterdzieści dni po Wielkanocy. Franciszek wskazał na kluczowe słowa dzisiejszego święta jakimi są: "idźcie" , a raczej "wyjdźcie". "Jezus odchodzi do Ojca i nakazuje uczniom by poszli w świat" - powiedział papież i przypomniał, że wstąpienie Jezusa do nieba nie jest oddzieleniem ale pozostaje On z nami na zawsze, w nowej formie. "Jezus pozostaje obecny i działa w wydarzeniach ludzkiej historii poprzez moc i dary swego Ducha Świętego. Jest u boku każdego z nas: nawet jeśli nie widzimy Go oczyma, On jest obecny! Towarzyszy nam, prowadzi, bierze nas za rękę i podnosi nas, gdy upadamy" - mówił Ojciec Święty i dodał: "Jezus Zmartwychwstały jest blisko chrześcijan prześladowanych i dyskryminowanych jest blisko każdego cierpiącego mężczyzny i kobiety".

Franciszek podkreślił, że Jezus jest obecny także poprzez Kościół, który posłał On, aby kontynuował Jego misję. Przypomniał ostatnie słowo Jezusa do uczniów: "Idźcie, więc i nauczajcie wszystkie narody". "Jest to precyzyjny nakaz, nie jest nieobowiązujący! Wspólnota chrześcijańska jest wspólnotą `wychodzącą`, `idącą na zewnątrz`" - mówił papież i wskazał także na posłannictwo wspólnot klauzurowych, które są nieustannie "wychodzące" modlitwą, sercem otwartym na świat, na Boże perspektywy.

Nawiązując do słów Jezusa: "A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" Franciszek podkreślił, że sami, bez Jezusa, nic nie możemy uczynić. "W dziele apostolskim nie wystarczą nasze siły, nasze zasoby, nasze struktury, pomimo, że są konieczne. Bez obecności Pana i mocy Jego Ducha, nasza praca, nawet dobrze zorganizowana, pozostanie nieskuteczna" - powiedział papież.

"Niech wraz z Jezusem towarzyszy nam Maryja nasza Matka. Ona jest już w domu Ojca, jest Królową nieba i tak ją przyzywamy w tym okresie; ale tak jak Jezus jest z nami, idzie z nami, jest Matką naszej nadziei" - zakończył swoje rozważanie papież Franciszek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek: Jezus jest zawsze u boku każdego
Komentarze (3)
Paweł Tatrocki
1 czerwca 2014, 13:52
Gdy będziemy się stale doskonalić tak, że będziemy silniejsi od szatana a nawet od całego piekła to zobaczymy, że Chrystus mieszka w nas i nie tylko jest przy nas, ale razem z Ojcem mieszka w naszej duszy. Jest to doświadczenie wielu mistyków. Doświadczymy wtedy zamieszkiwania i Ducha Świętego, którego świątynią jesteśmy. Zatem czeka nas doświadczenie mistyczne zamieszkiwania Trójjedynego Boga w naszej duszy. Ale to będzie dopiero początek drogi do Boga. Co prawda św. Teresa od Jezusa opisuje to jako szczyt mistycznego zjednoczenia, ale chyba to jest tak, że to był tylko jej szczyt a nie szczyt ludzkich możliwości, gdyż szczytów bliskości Boga jest nieskończenie wiele i są one coraz bliższe Bogu. Zatem, gdy będziemy szli do Boga to będziemy widzieć co jest za zaślubinami mistycznymi, które są uznawane do tej pory za szczyt mistyki i bliskości Boga. A co będzie jak będziemy się zbliżać do Boga jeszcze bardziej - kolejne szczyty. To nas czeka, gdy będziemy się stawać silniejszymi od szatana a nawet od całego piekła. Wtedy to dopiero będą szczyty nigdzie do tej pory nie opisane, w żadnym dziele mistycznym. Jest to charakterystyczne dla czasów ostatecznych, że Bóg będzie wzbudzał wielkich świętych o czym pisał św. Ludwik Maria Grignon de Montfort w traktacie o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny. Zatem mamy cel: pójść dalej w zjednoczeniu z Bogiem niż św. Teresa z Avila i św. Jan od Krzyża, zdobyć takie stopnie świętości jakie święci mają w Niebie albo jakich nawet w niebie nie ma. Bądź wola Twoja Ojcze jako w niebie tak i na ziemi.
H
hmm
1 czerwca 2014, 13:32
"uroczystości Wniebowstąpienia Jezusa do nieba" hmm... a gdzie indziej można wniebowstąpić?
J
Jan
1 czerwca 2014, 13:08
Całość na żywo transmitowana w TV Trwam i nadal do obejrzenia na portalu Radia Maryja