Franciszek o roli radia i solidarności

Pochwałę radia jako współczesnej ambony wygłosił Papież przedwczoraj na falach diecezjalnej rozgłośni Rádio Catedral w Rio de Janeiro. Choć Franciszek już na początku podróży zastrzegł, że nie udziela wywiadów, to jednak po spotkaniu z brazylijskim episkopatem dał się namówić na wizytę w studiu urządzonym w kompleksie budynków tamtejszej archidiecezji.

"Bardzo wam dziękuję za zaproszenie przed mikrofon - powiedział Ojciec Święty. - Kiedy oglądam to radio, widzę, że środki przekazu są dziś bardzo ważne. Rzekłbym, że taka rozgłośnia, radio katolickie, to dzisiaj taka ambona, najbardziej bezpośrednia, jaką posiadamy. Stąd właśnie możemy głosić, dzięki radiu, wartości ludzkie i religijne, a przede wszystkim głosić Jezusa Chrystusa naszego Pana, dać Mu miejsce pośród naszych spraw.

Dlatego was pozdrawiam i wyrażam wdzięczność za wysiłek, jaki czyni ta archidiecezja, aby mieć i utrzymać radio z tak wielką siecią słuchaczy".

Franciszek poprosił słuchaczy Radia Catedral o modlitwę za siebie, za archidiecezję Rio de Janeiro i za jej pasterza. Zachęcił ich też do działania na rzecz kultury bardziej ludzkiej, bogatszej w wartości i nie wykluczającej nikogo.

"Obyśmy wszyscy pracowali na rzecz tego pojęcia, którego się dzisiaj nie lubi: solidarności - kontynuował Papież. - Jest to słowo, które dzisiaj się odsuwa na bok, bo przeszkadza. A przecież to słowo odzwierciedla ludzkie i chrześcijańskie wartości, które domagają się dziś od nas pójścia pod prąd kultury odrzucania, w której wszystko jest jednorazowego użytku. Taka kultura zawsze kogoś wyrzuca poza nawias: dzieci, młodych, starców, tych, co się wydają niepotrzebni, bezproduktywni. A przecież tak nie można. Przeciwnie, solidarność obejmuje wszystkich. Powinniście nadal pracować na rzecz tej kultury solidarności i Ewangelii".

Zapytany o rolę rodziny we współczesnym świecie, Franciszek odpowiedział, że jest ona niezastąpiona w jego ewangelizacji. Ponadto, jak stwierdził, czy się to komuś podoba czy nie, rodzina jest warunkiem przetrwania ludzkości. "Bez rodziny wystawione jest na szwank kulturowe przetrwanie ludzkości" - dodał Papież.