Biskup Marek Mendyk wygrał proces o zniesławienie. Wiadomość o korzystnych dla hierarchy rozstrzygnięciach podało ledwie kilka lokalnych gazet i portali internetowych. A wcześniej – gdy postawiono biskupowi bardzo poważne zarzuty – mówiła o tym niemal cała Polska. I choć nikt wprost nie powiedział: „winny”, to między wierszami z łatwością można je było wyczytać. Wszyscy ci, którzy w 2022 r. szeroko sprawę komentowali, wzywając biskupa do ustąpienia, wskazując, że broni się tak jak wszyscy oskarżani o tego typu przestępstwa, zamilkli. 
Biskup Marek Mendyk wygrał proces o zniesławienie. Wiadomość o korzystnych dla hierarchy rozstrzygnięciach podało ledwie kilka lokalnych gazet i portali internetowych. A wcześniej – gdy postawiono biskupowi bardzo poważne zarzuty – mówiła o tym niemal cała Polska. I choć nikt wprost nie powiedział: „winny”, to między wierszami z łatwością można je było wyczytać. Wszyscy ci, którzy w 2022 r. szeroko sprawę komentowali, wzywając biskupa do ustąpienia, wskazując, że broni się tak jak wszyscy oskarżani o tego typu przestępstwa, zamilkli. 
KAI / mł
„W ostatnich dniach w watykańskim biurze prasowym akredytowało się 700 nowych dziennikarzy” – poinformował jego dyrektor Matteo Bruni.
„W ostatnich dniach w watykańskim biurze prasowym akredytowało się 700 nowych dziennikarzy” – poinformował jego dyrektor Matteo Bruni.
Onet.pl / jh
Marek Sygacz, jedyny polski dziennikarz obecny na konferencji prasowej Aleksandra Łukaszenki w Mińsku, stał się bezpośrednim celem oskarżeń białoruskiego prezydenta. Dziennikarz opowiada o napiętej atmosferze spotkania i zarzutach, które padły pod adresem Polski.
Marek Sygacz, jedyny polski dziennikarz obecny na konferencji prasowej Aleksandra Łukaszenki w Mińsku, stał się bezpośrednim celem oskarżeń białoruskiego prezydenta. Dziennikarz opowiada o napiętej atmosferze spotkania i zarzutach, które padły pod adresem Polski.
Media, informacja, dostęp do wiedzy czy rozrywki w świecie wirtualnym to nasza rzeczywistość, codzienność, a nawet konieczność. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, że bylibyśmy tego wszystkiego pozbawieni. A przecież jeszcze wielu z nas pamięta czasy, gdy możliwości komunikowania się, przemieszczania były znacznie ograniczone. A nawet dzisiaj, jeśli popatrzymy na świat globalnie, okaże się, że znaczna część ludzkości nie może korzystać ze zdobyczy medycyny, techniki czy komunikacji, bo różnice w zasobności portfeli i rozwoju infrastruktury są tak wielkie, że nie pozwalają na to wielkim grupom społecznym.
Media, informacja, dostęp do wiedzy czy rozrywki w świecie wirtualnym to nasza rzeczywistość, codzienność, a nawet konieczność. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, że bylibyśmy tego wszystkiego pozbawieni. A przecież jeszcze wielu z nas pamięta czasy, gdy możliwości komunikowania się, przemieszczania były znacznie ograniczone. A nawet dzisiaj, jeśli popatrzymy na świat globalnie, okaże się, że znaczna część ludzkości nie może korzystać ze zdobyczy medycyny, techniki czy komunikacji, bo różnice w zasobności portfeli i rozwoju infrastruktury są tak wielkie, że nie pozwalają na to wielkim grupom społecznym.
PAP / pk
Papież Franciszek wyraził opinię, że w "czasach naznaczonych dezinformacją i polaryzacją, w których nieliczne ośrodki władzy kontrolują bezprecedensową masę danych i informacji" potrzebne jest "odważne zaangażowanie" dziennikarzy. - Konieczne jest rozbrojenie komunikacji, oczyszczenie jej z agresji - dodał w orędziu do mediów.
Papież Franciszek wyraził opinię, że w "czasach naznaczonych dezinformacją i polaryzacją, w których nieliczne ośrodki władzy kontrolują bezprecedensową masę danych i informacji" potrzebne jest "odważne zaangażowanie" dziennikarzy. - Konieczne jest rozbrojenie komunikacji, oczyszczenie jej z agresji - dodał w orędziu do mediów.
"Tak nie przyjmuj księdza", "tego na kolędzie nie wolno", "to podczas kolędy robisz źle". Dziś rano wpadł mi w oko kolejny tytuł z przedświątecznej serii o kolędzie: dowiedziałam się z niego, że w jednej z białostockich parafii przyjęcie księdza w domu, gdy się jest boso, to "wyraz najwyższej pogardy". 
"Tak nie przyjmuj księdza", "tego na kolędzie nie wolno", "to podczas kolędy robisz źle". Dziś rano wpadł mi w oko kolejny tytuł z przedświątecznej serii o kolędzie: dowiedziałam się z niego, że w jednej z białostockich parafii przyjęcie księdza w domu, gdy się jest boso, to "wyraz najwyższej pogardy". 
DEON.pl / mł
We wtorkowy ranek, 22 października na antenie Radia Kraków wystartował eksperymentalny program, który niemal w całości będzie tworzyć sztuczna inteligencja. Taka informacja ukazała się na stronie radia. Jak się jednak okazuje, jest druga strona medalu.
We wtorkowy ranek, 22 października na antenie Radia Kraków wystartował eksperymentalny program, który niemal w całości będzie tworzyć sztuczna inteligencja. Taka informacja ukazała się na stronie radia. Jak się jednak okazuje, jest druga strona medalu.
PAP / pk
Sztuczna inteligencja nie zastąpi prawdziwego dziennikarstwa, które wymaga rzetelności, wiarygodności i odpowiedzialności za rozpowszechniane słowo - napisał przewodniczący Rady KEP ds. Mediów i Komunikacji Społecznej bp Rafał Markowski w słowie na Dzień Środków Społecznego Przekazu.
Sztuczna inteligencja nie zastąpi prawdziwego dziennikarstwa, które wymaga rzetelności, wiarygodności i odpowiedzialności za rozpowszechniane słowo - napisał przewodniczący Rady KEP ds. Mediów i Komunikacji Społecznej bp Rafał Markowski w słowie na Dzień Środków Społecznego Przekazu.
KAI / pzk
Mamy dzisiaj silną polaryzację, zarówno w polityce, jak i w całym życiu społecznym. Media publiczne mają odgrywać coraz ważniejszą rolę w obronie systemu demokratycznego w tym czasie pełnym napięć i wyzwań. Takie przesłanie wystosowano z Limassol, na południu Cypru, które wczoraj i dziś było gospodarzem walnego zgromadzenia Europejskiej Unii Nadawców (EBU), stowarzyszenia zrzeszającego europejskie publiczne stacje radiowe i telewizyjne. Dyskutowano o roli mediów publicznych w kontekście silnej polaryzacji oraz o wpływie sztucznej inteligencji na świat komunikacji. Wśród uczestników zgromadzenia znalazło się również Radio Watykańskie, które reprezentował Alessandro Gisotti, zastępca dyrektora redakcyjnego watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji.
Mamy dzisiaj silną polaryzację, zarówno w polityce, jak i w całym życiu społecznym. Media publiczne mają odgrywać coraz ważniejszą rolę w obronie systemu demokratycznego w tym czasie pełnym napięć i wyzwań. Takie przesłanie wystosowano z Limassol, na południu Cypru, które wczoraj i dziś było gospodarzem walnego zgromadzenia Europejskiej Unii Nadawców (EBU), stowarzyszenia zrzeszającego europejskie publiczne stacje radiowe i telewizyjne. Dyskutowano o roli mediów publicznych w kontekście silnej polaryzacji oraz o wpływie sztucznej inteligencji na świat komunikacji. Wśród uczestników zgromadzenia znalazło się również Radio Watykańskie, które reprezentował Alessandro Gisotti, zastępca dyrektora redakcyjnego watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji.
onet/dm
„Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” to ogólnopolski protest mediów w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Chodzi o wdrożenie unijnej dyrektywy DSM (Digital Single Market), która na jednolitym rynku cyfrowym daje wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. Big Techów (Google, Microsoft, Meta) za wykorzystane przez nie treści, stworzone przez media.
„Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!” to ogólnopolski protest mediów w sprawie nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Chodzi o wdrożenie unijnej dyrektywy DSM (Digital Single Market), która na jednolitym rynku cyfrowym daje wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. Big Techów (Google, Microsoft, Meta) za wykorzystane przez nie treści, stworzone przez media.
Księża to bezrefleksyjni buce łamiący prawo, a małżeństwo wpędzi cię w nieszczęście. Tak mogłabym streścić przegląd prasy z ostatnich kilku tygodni, nadszedł bowiem sezon kampanii antypowołaniowej i z szaf wyciągane są opowieści o księżach (im gorsze, tym lepsze) oraz łzawe listy do redakcji o tym, jak to „byłam w nim taka zakochana, a teraz po ślubie już nie możemy się dogadać”.  
Księża to bezrefleksyjni buce łamiący prawo, a małżeństwo wpędzi cię w nieszczęście. Tak mogłabym streścić przegląd prasy z ostatnich kilku tygodni, nadszedł bowiem sezon kampanii antypowołaniowej i z szaf wyciągane są opowieści o księżach (im gorsze, tym lepsze) oraz łzawe listy do redakcji o tym, jak to „byłam w nim taka zakochana, a teraz po ślubie już nie możemy się dogadać”.  
PAP / pzk
Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało raport z monitoringu mediów w wyborach samorządowych. „Jeśli urząd coś wydaje, to jest to biuletyn urzędowy, więc nie nazywajmy tego prasą, bo to zaprzeczenie wolności prasy” – powiedział PAP sekretarz Towarzystwa Dziennikarskiego i współautor raportu Andrzej Krajewski.
Towarzystwo Dziennikarskie opublikowało raport z monitoringu mediów w wyborach samorządowych. „Jeśli urząd coś wydaje, to jest to biuletyn urzędowy, więc nie nazywajmy tego prasą, bo to zaprzeczenie wolności prasy” – powiedział PAP sekretarz Towarzystwa Dziennikarskiego i współautor raportu Andrzej Krajewski.
Zgodnie z wszelkimi przewidywaniami wczorajsza sejmowa debata na temat projektów ustaw dotyczących aborcji była burzliwa, a media prześcigają się, by zrelacjonować nam co bardziej kontrowersyjne zachowania czy słowa posłanek i posłów. Mnie osobiście, jako matkę, jako kobietę i jako katoliczkę, cała ta dyskusja tak po ludzku szalenie boli. Po wczorajszej debacie mam trzy myśli.
Zgodnie z wszelkimi przewidywaniami wczorajsza sejmowa debata na temat projektów ustaw dotyczących aborcji była burzliwa, a media prześcigają się, by zrelacjonować nam co bardziej kontrowersyjne zachowania czy słowa posłanek i posłów. Mnie osobiście, jako matkę, jako kobietę i jako katoliczkę, cała ta dyskusja tak po ludzku szalenie boli. Po wczorajszej debacie mam trzy myśli.
Niedzielne ogłoszenia duszpasterskie. Wśród szczegółowych informacji dotyczących przebiegu liturgii Triduum Paschalnego, kapłan odczytuje też komunikat Przewodniczącego KEP z zachętą do włączenia się nas wszystkich w Wielką Nowennę przed dwutysiącleciem dzieła Odkupienia. Czytałam go już wcześniej w kilku mediach katolickich, więc ani pomysłem, ani treścią nie jestem zaskoczona. Za to towarzyszy mi dojmujące poczucie zakłopotania.
Niedzielne ogłoszenia duszpasterskie. Wśród szczegółowych informacji dotyczących przebiegu liturgii Triduum Paschalnego, kapłan odczytuje też komunikat Przewodniczącego KEP z zachętą do włączenia się nas wszystkich w Wielką Nowennę przed dwutysiącleciem dzieła Odkupienia. Czytałam go już wcześniej w kilku mediach katolickich, więc ani pomysłem, ani treścią nie jestem zaskoczona. Za to towarzyszy mi dojmujące poczucie zakłopotania.
dobrawnuczka.blog.deon.pl
Wrocławskie media lokalne wzięły ostatnio na celownik dyrektorkę jednego z największych tutejszych szpitali. Główny zarzut? Liczba aborcji spadła niemal do zera. To nic, że nigdzie nie odnotowano, by jakiejkolwiek kobiecie odmówiono terminacji ciąży...
Wrocławskie media lokalne wzięły ostatnio na celownik dyrektorkę jednego z największych tutejszych szpitali. Główny zarzut? Liczba aborcji spadła niemal do zera. To nic, że nigdzie nie odnotowano, by jakiejkolwiek kobiecie odmówiono terminacji ciąży...
PAP / pk
"Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie, Putin pójdzie naprzód i wystawi na ryzyko cały świat"- te słowa prezydenta USA Joe Bidena cytują włoskie media w relacjach z jego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem w Białym Domu. Odnotowują też zapewnienie Bidena, że zaangażowanie Ameryki w bezpieczeństwo Polski jest "żelazne".
"Rosja nie zatrzyma się na Ukrainie, Putin pójdzie naprzód i wystawi na ryzyko cały świat"- te słowa prezydenta USA Joe Bidena cytują włoskie media w relacjach z jego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem w Białym Domu. Odnotowują też zapewnienie Bidena, że zaangażowanie Ameryki w bezpieczeństwo Polski jest "żelazne".
KAI / pk
- Do największych bolączek katolickiej praktyki medialnej należy brak odwagi w podejmowaniu dialogu - uważa dr hab. Grzegorz Łęcicki, emerytowany profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, specjalista w zakresie teologii środków społecznego przekazu. Jego zdaniem media katolickie w sposób atrakcyjny i ciekawy powinny pokazywać tematy uniwersalne, ważne dla każdego człowieka, takie jak szczęście, sens życia, śmierć, cierpienie, miłość, małżeństwo. 24 stycznia Kościół wspomina św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy i mediów katolickich.
- Do największych bolączek katolickiej praktyki medialnej należy brak odwagi w podejmowaniu dialogu - uważa dr hab. Grzegorz Łęcicki, emerytowany profesor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, specjalista w zakresie teologii środków społecznego przekazu. Jego zdaniem media katolickie w sposób atrakcyjny i ciekawy powinny pokazywać tematy uniwersalne, ważne dla każdego człowieka, takie jak szczęście, sens życia, śmierć, cierpienie, miłość, małżeństwo. 24 stycznia Kościół wspomina św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy i mediów katolickich.
KAI / pk
24 stycznia Kościół wspomina w liturgii św. Franciszka Salezego (1567 – 1622), doktora Kościoła, patrona dziennikarzy oraz mediów katolickich. Każdego roku w dniu św. Franciszka Salezego, Ojciec Święty ogłasza swe orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. W tym roku jego temat brzmi: „Sztuczna inteligencja i mądrość serca - dla komunikacji w pełni ludzkiej”. Tekst zostanie ogłoszony najprawdopodobniej w środę w południe.
24 stycznia Kościół wspomina w liturgii św. Franciszka Salezego (1567 – 1622), doktora Kościoła, patrona dziennikarzy oraz mediów katolickich. Każdego roku w dniu św. Franciszka Salezego, Ojciec Święty ogłasza swe orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. W tym roku jego temat brzmi: „Sztuczna inteligencja i mądrość serca - dla komunikacji w pełni ludzkiej”. Tekst zostanie ogłoszony najprawdopodobniej w środę w południe.
PAP / pk
Z opublikowanego we czwartek raportu CBOS wynika, Polacy są podzielni w ocenie zmian w mediach publicznych. Działania rządu częściej oceniają pozytywnie niż negatywnie.
Z opublikowanego we czwartek raportu CBOS wynika, Polacy są podzielni w ocenie zmian w mediach publicznych. Działania rządu częściej oceniają pozytywnie niż negatywnie.
KAI / mł
- Kiedy konflikt nie jest już pod stałą obserwacją mediów, ludzie szybko tracą go z oczu - napisał w swoim cotygodniowym komentarzu kard. Schönborn. - Nie możemy myśleć o całym cierpieniu na świecie. Nasza uwaga jest ograniczona, ale nie możemy też zapominać o ludziach wokół nas - dodał arcybiskup Wiednia. 
- Kiedy konflikt nie jest już pod stałą obserwacją mediów, ludzie szybko tracą go z oczu - napisał w swoim cotygodniowym komentarzu kard. Schönborn. - Nie możemy myśleć o całym cierpieniu na świecie. Nasza uwaga jest ograniczona, ale nie możemy też zapominać o ludziach wokół nas - dodał arcybiskup Wiednia.