Jak papież Franciszek spędził swoje 81. urodziny?
Wczoraj papież Franciszek obchodził 81. urodziny. Włoski dziennik "Avvenire" podkreślał, że papież nie lubi szczególnych ceremonii, ale te go nie ominęły.
Rano papież spotkał się w Auli Pawła VI na prywatnej audiencji z małymi pacjentami szpitala pediatrycznego Santa Marta. Dzieci ugościły papieża ogromną pizzą.
Papież przemówił do dzieci i ich rodziców. Na koniec życzył wszystkim dobrego dnia. "Proszę zjedzcie te cztery metry pizzy: zrobi wam dobrze i urośniecie od niej. Idźcie naprzód! Dziękuję, bardzo wam dziękuję! A teraz pomódlmy się wspólnie do Naszej Pani, aby nam błogosławiła" - mówił papież.
Gdy wrócił do rezydencji, czekała na niego słodka niespodzianka: tort przygotowany przez Francesco i Nando Ceravolo z rzymskiej cukierni Hedera. Tort składał się ze słynnej śmietany dziadka Peppe, gruszek i cynamonu.
Tort został przyozdobiony przez znanego artystę, twórcę murali przedstawiających w zabawny sposób papieża, który posługuje się pseudonimem Maupal.
W trakcie coniedzielnej audiencji tłum ponad 25000 osób zgromadzonych na Placu św. Piotra odśpiewał papieżowi "Sto lat".
"Papież to absolutny numer jeden. Chcę powiedzieć, że wszyscy pielgrzymi go kochają" - podkreślała jednak z kobiet.
Urodzinowy obiad zorganizowali uczniowie szkoły gastronomiczno-hotelarskiej Tor Carbone. Papież zaprosił na niego specjalnych gości, z którymi świętował urodziny: ponad czterdziestu potrzebujących.
Skomentuj artykuł