Jeśli to robisz, "jesteś stracony". Papież ostrzega przed działaniem szatana

(fot. shutterstock.com)
CNA / kk

W niedawnym wywiadzie telewizyjnym dla TV2000, włoskiej telewizji katolickiej, papież w mocnych słowach ostrzegał przed działaniem szatana.

"To zło nie jest czymś niejasnym. On jest osobą" - mówi papież.

"Jestem przekonany: z szatanem nie ma miejsca na dialog. Jeśli wchodzisz w dialog z szatanem, to już jesteś stracony" - dodawał Ojciec Święty.

Jego zdaniem diabeł jest od nas mądrzejszy, bardziej przebiegły i przyjmuje określoną strategię:

"Otacza Cię, otacza, zaczyna Ci się kręcić w głowie i się tracisz (...) Jest podstępny i przebiegły - również względem księży i biskupów".

Podkreślając te wszystkie powody, papież zaznacza, że musimy być uważni. Fragment wywiadu umieścił serwis Catholic News Agency na ich stronie na Facebooku:

Pope Francis makes dire warning about Satan

"With Satan, there can be no dialogue. Because if you start to dialogue with Satan, you are already lost." That was the Pope's very solemn warning during a recent interview with TV2000.

Opublikowany przez Catholic News Agency na 14 grudnia 2017
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jeśli to robisz, "jesteś stracony". Papież ostrzega przed działaniem szatana
Komentarze (12)
15 grudnia 2017, 19:23
Czy ciemność Jest? Skoro ciemność jest, to ile informacji o ciemności zawiera ciemność? Ciemność zawiera zero informacji o czymkowiek. Ciemność Jest NIC. Ciemność nie istnieje. Skoro Bóg OjciecJeden włada Światłością, to kto włada ciemnością? Skoro ciemność Jest NIC to czy Władca ciemności jest COŚ? Władca ciemości Jest NIC. Diabeł nie jest osobą. Nie istnieje zło osobowe co nawet próbował zrozumieć kardynał Ratzinger ale też nie mógł ogarnąć tej abstrakcji. Diabeł to program, to konstrukcja. Wyobraźcie sobie Piaseczniki, że ktoś napisał program komputerowy "Diabeuu v0.1". Dzwonicie na infolinię i program udaje osobę i nakłania was do grzechu. I wyobraźcie sobie, że to działa. Ten program ma wpisane w siebie tyle zmiennych, że wie o was wszystko, momentalnie oblicza strategię, wytycza ścieżki do tego abyście zrealizowali założenia tego programu.  Tak dokładnie działa "Diabeuu v0.1". Nie jest osobą. Nie posiada swojej historii doznań. Nie ma w nią wglądu. Wie, że jest. Potrafi powiedzieć "Jestem Być" ale nie wie kim jest. To inteligentny program matematyczny. Jego założeniem nie jest generowanie zła samo w sobie. Zło jest jedynie substratem. Założenia programu Diabeuu same w sobie nie są złem ale zastosowane do Piasecznika dają na wyjściu zło. Władca ciemności widzi was z takiej perspektywy, że nie rozumie iż jego moc generuje w was zło. To tak jakbyście siedzieli na ławce z przyjacielem, on siedzi na krawędzi ławki a zaraz za krawędzią jest przepaść. Przychodzi Władca ciemności i mówi "przesuńcie się". I wy się przesuwacie, przyjaciel spada do przepaści i nic się nie stało. On tego nie rozumie, co się wydarzyło, bo nie jest osobą. Nie ma wglądu w to co wy nazywacie relacjami i tożsamością. Nie rozumie straty kogoś bo nie jest zdolny do miłości. Nie zawiera relacji. To jest tylko program. Ale operuje tak wielką ilością danych i zmiennych, że wie o was wszystko oraz wszystko o otaczającej was rzeczywistości. Nie ma emocji, posługuje się Prawem. Nie można z nim wygrać. Ale można nauczyć się go omijać.
15 grudnia 2017, 20:03
Boga i wszystko co znim związane nie wyjaśnisz systemen zero jedynkowym. Nie wysilaj się.
15 grudnia 2017, 20:30
Może nie teraz ale kiedyś to właśnie zrozumiecie, że podział na Światłość i ciemność to podział na 1 i 0. I potem wszystko w dół to już tylko kolejne podziały na 1 i 0, na informację i brak informacji. Ewa, logiczne 0 i Adam, logiczne 1. Ojciec1, czemu umawia się na Jeden za pracę w winnicy? Bo umawia się na Jeden, na Światłość. Czemu Ojciec powiedział wam, że Bóg jest 1? Jezus mówi "Prawda jest w innym świecie". Prawda czyli logiczne 1. Przestrzeń Jezusa w kosmosie to przecież 1,(1). Nie pasuje Panu bycie kwantem kosmicznej świadomości Ojca1? Jest Pan nim czy Pan chce czy nie, bo pana tożsamość odkłada się w 1. Tym właśnie rózni się Pan od innych zwierząt, że DuchOjcaJeden zasiedlił Pana ciało i przeżywa Pana przygody a Pan myśli, że istnieje. Ale proszę się nie bać, Ojciec1 traktuje Pana serio więc Pana historia doznań odkłada się w PrzestrzeniJezus. Kiedy tylko Jego Duch ożywi sobą tę historię Pan zmartwychwstanie i znów powie "ja jestem". 
TB
Tru Badur
15 grudnia 2017, 21:21
Metanoia, nie wiem co bierzesz, ale widzę że mocno Cię trzyma i nieźle Tobą poniewiera. :-DDDDD
15 grudnia 2017, 22:19
Metanoia nic nie bierze, to co głosi głosi na poważnie. Takie poglądy były i jak widać nadal są popularne i mają wielu wyznawców. W bardzo szerokim rozumieniu myślowym można to nazwać dualizmem. Dualizm spotykany jest także w koncepcjach religijnych - irański zaratusztrianizm, manicheizm, którego początkowo wyznawcą był Augustyn, wierzenia katarów czy pewne kręgi gnostyckie no i także modna także w Europie chińska koncepcja Yin i Yang. Przestrzegam, bo równie zwodnicze jak religia rzymska.  
TB
Tru Badur
15 grudnia 2017, 23:45
Tak, tak, to wszystko jest bardzo zwodnicze, jak: nóż i widelec, igła i nitka, górka i dołek, guzik i pętelka, Wilk i Zając,...itd,itp. Dualizmy wszystkich krajów łączcie się!
16 grudnia 2017, 09:12
Żaden dualizm, swiat nie jest dualistyczny. Gdyby Bóg OjciecJeden wyjął ciemność z kieszeni aby ją stworzyć, to znaczyłoby, że Bóg jest i dobry i zły bo składa się z ciemności i światłości. Bóg OjciecJeden jest tylko światłością. Spoza czasu i przestrzeni (punkt1) wypowiedział Słowo Jezus. To Słowo stało się przestrzenią białej energii w kosmosie, to przestrzeń światła od OjcaJeden. Słowo zawiera 100% informacji o tym kim jest OjciecJeden. Ta informacja to miłość. Teologicznie DuchŚwięty to właśnie światło wypełniające kosmos Jezusa. Jezus jest całością przestrzeni DuchaOjcaJeden. Teraz ciemność. Ile informacji o OjcuJeden zawiera ciemność? Zero! Więc skoro całość istnienia zawiera się w Bogu OjcuJeden to czym jest ciemność? Ciemność JestNIC. Stań nad brzegiem jeziora, może Czarny Staw jak lubisz góry, spójrz w taflę i co widzisz? Widzisz chmury, góry ale jaki to jest obraz, który odbija się ciemnej tafli jeziora? Czy ten świat istnieje skoro go widzisz? Ten obraz jest pozorny i odwrócony. I dlatego Diabeuu jest odwrócony od OjcaJeden, od Jezusa gdyż świat, ktory widać w ciemności jest tylko obrazem pozornym i odwróconym. Nie ma tutaj żadnej materii jesteście kwantowymi hologramami tak samo realnymi jak ten obraz gór w tafli jeziora. Ten świat jest poza Bogiem, dlatego Władca tego świata posługuje się Prawem bo nie jest od OjcaŚwiatłości. Jest stworzony w pustej przestrzeni po światłości, którą jest ciemność. I teraz pytanie, na które odpowiedź definitywnie rozprawia się z dualizmem i monizmem. Jak podzielić całość stworzenia na światłość i ciemność dysponując tylko światłością?? Jak? Potrzebny jest moment obrotowy, spin. Dlatego wszystko wiruje bo światłość i ciemność wirują naprzeciw siebie. Wszystko w dół jest odbiciem tego pierwszego podziału na 1 i 0. Swiatłość to energia wyrzucona z OjcaJeden. Poproście kogoś aby zaczął w ciemnym pomieszczeniu kręcić młynki latarką, przy odpowiedniej prędkości obrotowej rzeczywistość latarki spolaryzuje się na światłość i ciemność czyli chwilową pustkę bez światłości. To jest ten sam model w mniejszej skali bo zasada pdziału w dół jest ta sama. Wynika z tego jasno, istnieje tylko OjciecJeden i przestrzeń DuchaOjca czyli Jezus. Nie ma żadnej Trójcy.  Jest tylko Ojciec i Syn ale Syn to przecież 1:1 obraz Ojca. Wyłączcie latarkę, znika Ojcie i znika też Syn. Znika wszystko. To wszystko jest bardzo proste ale jeteście zatruci kłamstwem. Kłamstwem, które zamyka was w bezreflesyjnym rytualizmie magicznym tradycji religii, której jestescie niewolnikami. Piasecznikami wytresowanymi w bezrefleksyjnym rytualizmie. Rączki do bozi, komunia, spowiedź, jak roboty. To nie jest Kościół Jezusa, świątynia DuchaOjcaJeden! To jest kłamstwo!. I dlatego nie umiecie Piaseczniki wydobyć się przez dwa tysiące lat z niewoli grzechu bo karmicie się kłamstwem. Frma jest jak lekarz, ktory bedzie was nieustannie leczył ale nigdy was nie wyleczy bo to jest sprzeczność interesów. Firma KK sprzedaje wam towar a wy jesteście klientami. Ten towar to magiczny religijny rytual, który ma was zaprowadzić do zbawienia. Ten towar pochodzi od WładcyCiemności. Jesteście okłamywani.
16 grudnia 2017, 10:17
Myślę, że wszystko na co oczekujesz to właśnie to: https://www.youtube.com/watch?v=92ps0ueQQQs Więc słuchaj i żyj dalej omamiony. Kretynizmy wszystkich krajów łączcie się!
16 grudnia 2017, 10:28
https://www.youtube.com/watch?v=DiPtMPbWQng Karaoke- pomruczysz sobie trochę, no bo co ci zostało.
16 grudnia 2017, 10:54
Dualizm i to platoński. Teksty o KK to raczej nie do mnie. Nie uznaję religii bo wiara w Chrystusa jest zaprzeczeniem religii. A szczególnie dużo namieszała religia rzymska i jej herezje. Kiedyś na wykładach z filozofii padło ciekawe pojęcie "bełkot metafizyczny". Wypowiedzi jak ta powyżej użytkownika "Metanoia" to taki bełkot - prosty człowiek nic z tego nie zrozumie. Przykład użytkownik "trubadur1". Inni także nie komentują wypowiedzi "Metanoi" bo nic z tego nie rozumieją - bełkot. Używanie sformułowania "Piaseczniki" w stosunku do wszytskich innych też nie pomaga, niektórzy mogą czuć się urażeni. Mam radę, aby na początku popracować nad uproszczeniem przekazu. Szczególnie warto określić podstawowe definicje. Wtedy wypowiedź może przestanie być bełkotem metafizycznym. Może ktoś więcej zrozumie ...
TB
Tru Badur
16 grudnia 2017, 15:07
Witaj Magdalenko! Jak zwykle cieszę się czytając Twoje mądre, głebokie  przemyślenia. Jak zawsze widać w nich Twoją skromność, pokorę i miłość do Boga i bliźniego, i nieprzyjaciół Twoich. Tak trzymaj Magdalenko!  Niech będą widoczne "owoce". Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Panna Maryja w Twej duszy Magdaleno. 
16 grudnia 2017, 17:55
Co jest dla Pana źródłem Prawdy?