Kosmiczny wymiar tajemnicy zbawienia

Fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl
Libreria Editrice Vaticana

Drodzy bracia i siostry!

Ewangelia dzisiejszej, iv Niedzieli Adwentu opowiada o zwiastowaniu (Łk 1, 26-38), tajemnicy, którą wspominamy każdego dnia w modlitwie «Anioł Pański». Ta modlitwa przypomina nam decydującą chwilę, kiedy to Bóg zapukał do serca Maryi i, usłyszawszy Jej «tak», zaczął nabierać ciała w Niej i z Niej. Kolekta dzisiejszej Mszy jest identyczna jak ta, którą odmawia się na zakończenie modlitwy «Anioł Pański», i brzmi ona: «Wszechmogący Boże, przez zwiastowanie anielskie poznaliśmy wcielenie Chrystusa, Twojego Syna, prosimy Cię, wlej w nasze serca swoją łaskę, abyśmy przez Jego mękę i krzyż zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania».

Parę dni przed świętami Bożego Narodzenia jesteśmy zachęcani, by zatrzymać wzrok na nieopisanej tajemnicy, której Maryja strzegła przez dziewięć miesięcy w swoim dziewiczym łonie: tajemnicy Boga, który staje się człowiekiem. Jest to pierwsze wielkie wydarzenie w historii odkupienia. Drugim jest śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, i te dwa wielkie, nierozłączne wydarzenia objawiają jeden Boży plan: zbawić ludzkość i jej dzieje, przyjmując je w pełni, biorąc nawet na siebie całe zło, które je gnębi.

Ta tajemnica zbawienia oprócz wymiaru historycznego ma też wymiar kosmiczny: Chrystus jest słońcem łaski i swym światłem «przemienia i rozpala wszechświat pozostający w oczekiwaniu» (liturgia). Samo umiejscowienie w czasie świąt Bożego Narodzenia jest związane z przesileniem zimowym, kiedy to na półkuli północnej dni zaczynają się wydłużać. Przy okazji powiem coś, o czym może nie wszyscy wiedzą — że plac św. Piotra jest także zegarem słonecznym; wielki obelisk rzuca cień na linię, która biegnie po bruku w kierunku fontanny pod tym oknem, i w tych dniach cień jest najdłuższy w roku. Przypomina nam to o roli astronomii w wyznaczaniu pór modlitwy. «Anioł Pański», na przykład, odmawiany jest rano, w południe i wieczorem, a według zegara słonecznego, służącego niegdyś właśnie do tego, by dowiedzieć się pory «prawdziwego południa», regulowano zegarki.

Fakt, że właśnie dzisiaj, 21 grudnia, o tej porze następuje przesilenie zimowe, jest dla mnie okazją, by pozdrowić wszystkich, którzy z różnych racji będą uczestniczyć w obchodach Światowego Roku Astronomii w 2009 r., ogłoszonego w 400. rocznicę wykorzystania po raz pierwszy przez Galileusza lunety do obserwacji astronomicznych. Wśród moich świętej pamięci poprzedników było kilku miłośników tej dziedziny wiedzy, jak Sylwester ii, który jej nauczał, Grzegorz xiii, któremu zawdzięczamy nasz kalendarz, czy św. Pius x, który potrafił budować zegary słoneczne. Jeżeli niebiosa, według pięknych słów Psalmisty, «głoszą chwałę Boga» (Ps 19 [18], 2), to także prawa natury, które przez stulecia dzięki licznym ludziom nauki mogliśmy coraz lepiej pojmować, są wielkim impulsem do tego, by z wdzięcznością kontemplować dzieła Boże.

Zwróćmy teraz ponownie wzrok ku Maryi i Józefowi, którzy oczekują narodzin Jezusa, i uczmy się od nich skupienia — sekretu pozwalającego zaznać radości Bożego Narodzenia. Przygotujmy się na przyjęcie z wiarą Odkupiciela, który przybywa, by pozostać z nami; Słowa Bożej miłości do ludzi wszystkich czasów.

Po polsku:

Serdecznie pozdrawiam Polaków obecnych tu w Rzymie, w Polsce i w świecie. Ostatnia niedziela Adwentu wprowadza nas w nastrój Bożego Narodzenia. Za kilka dni wigilia, łamanie się opłatkiem, Pasterka, spotkanie z Jezusem Narodzonym. Niech te chwile przyniosą każdemu z was, waszym rodzinom i bliskim miłość, pojednanie, pokój i dobro. Niech Chrystus narodzi się w waszych sercach. Życzę wszystkim błogosławionych świąt!

Benedykt XVI

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kosmiczny wymiar tajemnicy zbawienia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.