Nie możemy być zamknięci w plątaninie procedur

(fot. Grzegorz Gałązka/galazka.deon.pl)
PAP / psd

Papież Franciszek napisał w adhortacji apostolskiej o pilnej potrzebie reformy Kościoła i zmian w samym papiestwie. "W tej odnowie nie trzeba obawiać się rewizji zwyczajów Kościoła", nie może on być "zamknięty w plątaninie obsesji i procedur" - stwierdził.

W ogłoszonej we wtorek w Watykanie adhortacji “Evangelii gaudium" (radość Ewangelii), będącej podsumowaniem zeszłorocznego synodu biskupów na temat nowej ewangelizacji, Franciszek zaprezentował swoją wizję Kościoła, którą głosi od wyboru na konklawe.

Położył nacisk na to, że trzeba "odzyskać oryginalną świeżość Ewangelii", znajdując "nowe drogi" i "kreatywne metody" jej głoszenia. Nie można "więzić Jezusa w nudnych schematach" - przestrzegł papież.

Jego zdaniem konieczne jest "duszpasterskie i misyjne nawrócenie, które nie może zostawić rzeczy takimi, jakie są".

DEON.PL POLECA


Franciszek wskazał na pilną potrzebę reformy strukturalnej Kościoła, by stał się on bardziej misyjny, a także "nawrócenia papiestwa", by "było bardziej wierne znaczeniu, jakie chciał nadać mu Jezus Chrystus" i odpowiadało wyzwaniom nowej ewangelizacji.

Papież wyraził opinię, że episkopaty mogą przyczynić się do realizacji postulatu większej kolegialności.

Wśród priorytetów Franciszek wymienił "zdrową decentralizację" Kościoła i dodał, że w tym kontekście zmianie muszą ulec nawyki, które nie są bezpośrednio związane z Ewangelią, lecz są "zakorzenione w historii".

Kolejny postulat nowego papieża to “kościoły z otwartymi drzwiami", by ludzie, którzy "poszukują" nie spotykali się z "zimnem".

"Także drzwi sakramentów nie powinny zamykać się z byle jakiego powodu" - oświadczył Franciszek. W jego opinii Eucharystia nie jest "nagrodą dla doskonałych", ale "wielkodusznym lekarstwem i pokarmem dla słabych".

Papież powtórzył, że woli Kościół “zraniony i brudny", który wychodzi na ulice od Kościoła "zatroskanego o swą centralną rolę, który zamyka się w plątaninie obsesji i procedur".

Franciszek zaapelował do wszystkich ochrzczonych o to, by z wigorem i dynamizmem nieśli innym miłość Jezusa. Ta "stała misja" zdaniem papieża ma na celu to, by przezwyciężyć wielkie zagrożenie w świecie obecnym, jakim jest "popadnięcie w indywidualistyczny smutek".

W papieskim dokumencie jest też wiele praktycznych porad dla duchowieństwa. Kazania, stwierdził, muszą być krótkie i "pozytywne", nie mogą przypominać referatu czy wykładu. Należy w nich używać słów, które "rozpalają serca". Papież zaapelował, by w kazaniu unikać "czystego moralizatorstwa i indoktrynacji".

Wśród wyzwań obecnych czasów Franciszek wskazał "z gruntu niesprawiedliwy" system ekonomiczny, w którym dominuje "prawo silniejszego" i "kultura odrzucenia".

“Ludzie wykluczeni nie są wykorzystywani, ale traktowani jak odpadki" - napisał papież.

"Żyjemy w nowej niewidzialnej tyranii, niekiedy wirtualnej" rynku, który jest "czczony jak bóg" - napisał papież. Podkreślił, że rządzą tam spekulacja finansowa, "rozgałęziona korupcja" i "egoistyczne oszustwa podatkowe".

Franciszek potępił również w adhortacji ataki na wolność religijną i prześladowanie chrześcijan. Poprosił "pokornie" kraje islamskie o to, by zagwarantowały wolność religijną chrześcijanom.

Położył też nacisk na to, że rodzina przeżywa “głęboki kryzys kulturowy". Przypominając o wkładzie małżeństwa w społeczeństwo podkreślił, że "postmodernistyczny i zglobalizowany indywidualizm sprzyja stylowi życia, który wynaturza więzy rodzinne".

Wskazał, że najbardziej bezbronne i niewinne są nienarodzone dzieci, "którym dziś chce się odmówić ludzkiej godności".

Odnosząc się do aborcji Franciszek zastrzegł, że nie należy oczekiwać, że Kościół zmieni stanowisko w tej sprawie. "Nie jest wyrazem postępu utrzymywanie, że rozwiązuje się problemy, eliminując ludzkie życie" - napisał.

Papież przypomniał słowa Jana Pawła II o tym, że Kościół nie może być na marginesie walki o sprawiedliwość.

“Dla Kościoła opcja na rzecz ubogich jest bardziej kategorią teologiczną niż socjologiczną" - zaznaczył Franciszek. Powtórzył swe pamiętne słowa z pierwszych dni pontyfikatu: "Dlatego proszę o Kościół ubogi i dla ubogich. Oni mogą nas wiele nauczyć".

“Dopóty dopóki nie zostaną rozwiązane w radykalny sposób problemy ubóstwa, nie zostaną rozwiązane problemy świata"- ocenił.

W opinii papieża "polityka, tak bardzo szkalowana, jest jedną z najcenniejszych form miłosierdzia".

“Modlę się do Pana, by obdarował nas większą liczbą polityków , którzy naprawdę będą mieli w sercu życie biednych" - wyznał Franciszek w adhortacji apostolskiej, którą można uznać za pierwszy jego wielki manifest.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nie możemy być zamknięci w plątaninie procedur
Komentarze (17)
F
Franek
27 listopada 2013, 06:16
theOna, możesz rozwinąć myśl, bo nie wiem o co w niej chodzi? 1. Nie za bardzo wiem jak mogę "wypaczyć" czyjąś "dobrą wolę"? Czy chodzi Ci o moją błędną interpretację czyjejś wypowiedzi? 2. Kto komu ma powierzać władzę samodecydowania? Wydawało mi się, że w myśl (starego) katolickiego nauczania wolna wola człowieka jest darem Boga.
26 listopada 2013, 23:01
"Także drzwi sakramentów nie powinny zamykać się z byle jakiego powodu" - oświadczył Franciszek. W jego opinii Eucharystia nie jest "nagrodą dla doskonałych", ale "wielkodusznym lekarstwem i pokarmem dla słabych" - no narewszcie nie będę musiał chodzić do tej bezsensownej spowiedzi! Ale radość!!! ... Myślę, że to nie o to pogrubione zdanie chodzi. Nawet na pewno nie o nie. Ale na pewno czas pokaże, na ile dobra wola tego papieża o wielkim sercu nie zostanie wypaczona przez ludzi, którym zostanie powierzona władza samodecydowania...
26 listopada 2013, 22:57
No tak, ~typ jak to typ nie podał żadnego linku, a tymczasem na deonie już na szczęście pojawiły się w międzyczasie dwa, z tego jeden tekst po polsku. Tekst po angielsku ja widzę zniknął w międzyczasie z pewnego linku (a szkoda, po co usuwać historię, skoro po angielsku też można poczytać, a przy okazji posprawdzać się w rozumieniu obcego języka!), ale za to mamy ten po polsku. Nawet lepiej... [url]http://www.deon.pl/religia/serwis-papieski/aktualnosci-papieskie/art,1180,adhortacja-franciszka-rozbrzmiewa-radoscia.html[/url]
F
Franek
26 listopada 2013, 21:19
"Także drzwi sakramentów nie powinny zamykać się z byle jakiego powodu" - oświadczył Franciszek. W jego opinii Eucharystia nie jest "nagrodą dla doskonałych", ale "wielkodusznym lekarstwem i pokarmem dla słabych" - no narewszcie nie będę musiał chodzić do tej bezsensownej spowiedzi! Ale radość!!!
J
JK
26 listopada 2013, 17:14
Słuchajcie, skąd w komentarzach tyle zamieszania, jadu, sporów, i fochów na Papieża?  Osobiście chętnie przeczytam adhortację w całości, ale to, co jest przytoczone powyżej wywołuje u mnie nic innego, jak szeroki uśmiech. Przecież to są same pozytywne rzeczy! >>"duszpasterskie i misyjne nawrócenie, które nie może zostawić rzeczy takimi, jakie są".<< >>Kazania, stwierdził, muszą być krótkie i "pozytywne", nie mogą przypominać referatu czy wykładu. Należy w nich używać słów, które "rozpalają serca". Papież zaapelował, by w kazaniu unikać "czystego moralizatorstwa i indoktrynacji".<< Czy choćby wyraźne stanowisko przeciw aborcji - jasno i klarownie! Dlaczego tak wielu przeszkadza "kościół otwarty", który głosi Papież Franciszek? Może niektózy są zamknięci właśnie w takiej bańce ochronnej super-katolików bez skazy, oburzających się na wszelakie zło dookoła, ale nie potrafiących wyciągnąć ręki i porozmawiać z tymi, którzy potrzebują przemiany, bo się "pobrudzą"? Nie wiem. Wiem natomiast, jako katolik posiadający większość znajomych niewierzących, często wojująco, że droga Kościoła wskazywana przez Ojca Świętego jest jedyną słuszną - dialogu i dawania przykładu! Bo katolik nie musi być zadzierającym z wyższością nosa "świętoszkiem"(w gorszym tego słowa znaczeniu), ani wiecznie pokutującym mrocznym rycerzem wiary. Ale uśmiechniętycm, radośnie odącym przez życie w imię Jezusa człekiem, pokazującym, że codzienność z NIM to czysta przyjemność ;))
K
Kasia
26 listopada 2013, 16:59
Do autorów tego tekstu. Czy Ojciec Świety jest waszym kolegą?! Gdzie jest tytuł "PAPIEŻ" Franciszek. Kochani to jest Nasz Ojciec głowa kościoła św. a nie kolega z klasy z którym wczoraj byłem/ła na kawie. Miejcie szacunek do Papieża o to was proszę bo przykład idzie z góry, a ten który to czyta może być zgorszony chociaż by taka osoba jak Ja. Z Panem Bogiem zostańcie.
26 listopada 2013, 15:40
Właściwie należałoby napisać ze smutkiem,że adhrtacja to metaforyczny pusty bełkot,człowieka oderwanego od rzeczywistości Kościoła... ... Zapoznałeś się, typie, z całą jej treścią ? Jeśli tak, to bądź uprzejmy podać informację, gdzie ją mogę znaleźć, bo - jak mniemam - w sieci. Co do braku roztropności - trzeba być mocno pewnym swojej, żeby tak śmiało postawić podobną diagnozę papieżowi ;) Podejrzewam - chociaż to oczywiście tylko moje wyobrażenie - że w całej tej rozmowie ze Scalfarim rzucił jak zwykle spontanicznie kilka zdań, z których zainteresowany wyciągnął sobie to, co mu pasowało, a resztę sam sobie dośpiewał. Jedynym błędem było może faktycznie to nieprzejrzenie tekstu.  Cóż, trudne doświadczenie zaowocuje na pewno w przyszłości.
T
typ
26 listopada 2013, 15:35
Właściwie należałoby napisać ze smutkiem,że adhrtacja to metaforyczny pusty bełkot,człowieka oderwanego od rzeczywistości Kościoła...
W
wer
26 listopada 2013, 15:32
Bogu dzięki za Papieża Franciszka..... Tak trzymać!!! Modle sie również za duszpasterzy.... by zrozumieli to co Ojciec Święty mówi... szczególne do Nich..... ...Oj:-) to nie będzie proste przeniknąć i odgadnąc sens tych Jego wynurzeń:-)...
T
typ
26 listopada 2013, 15:30
theONA, nikt nie zarzuca papieżowi złych intencji, natomiast owszem, taki -powiedzmy tu  oględnie- brak roztropności:-)...
AC
Anna Cepeniuk
26 listopada 2013, 14:14
Bogu dzięki za Papieża Franciszka..... Tak trzymać!!! Modle sie również za duszpasterzy.... by zrozumieli to co Ojciec Święty mówi... szczególne do Nich.....
J
JERZY
26 listopada 2013, 13:45
Dla deonu to "dziennikarze' PAP sa najbardziej odpowiedni do wybierania z adhortacji to co im pasuje i uświadomienie  co jest ważne a co mozna pominąć i bron Boże nie uwzględniać całości. Niech żyje postmodernizm i libertynizm a deonowi życzymy nadal "obfitej twórczości" w medialnym pontyfikacie i Kościele. Brawo jezuici z deonu za podtrzymywanie i kontynuowanie dobrzez znanego nam i bliskiego "koncesjonowanego Kościoła". Ogromne dzięki o. Dariuszowi Piórkowskiemu. UCZYSIĘ NA TRADYCJI MEDIALNEGO SOBORU SV II.
SO
Sanctum Officium
26 listopada 2013, 13:17
@Sanctum Officium Tutaj jest informacja. Niestety, PAP nie podała swojego źródła, ale wierzę, że poradzisz sobie w dalszych poszukiwaniach. [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16522,watykan-usunal-z-internetu-wywiad-papieza.html[/url] ... To nie jest żadne wyjaśnienie, lecz jedynie podanie powodu, dlaczego wywiad został zdjęty. I nawet to podanie powodu nie mówi nic istotnego, bo nawet nie podaje, na czym te "nieporozumienia" polegały. Wyjaśnienie powinno podać, co Bergoglio powiedział, a czego nie powiedział, i czy w ogóle autoryzował przeczytawszy czy nie. Czyli nadal jedna z wielu odsłon jednej wielkiej ściemy pt. Bergoglio.
26 listopada 2013, 13:02
@Sanctum Officium Tutaj jest informacja. Niestety, PAP nie podała swojego źródła, ale wierzę, że poradzisz sobie w dalszych poszukiwaniach. [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16522,watykan-usunal-z-internetu-wywiad-papieza.html[/url] Jako bonus - informacja o jeszcze innym dementi, przyznaję, że nie zadałam sobie trudu, by podrążyć ten temat. [url]http://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com/2013/11/07/wielki-przekret-w-watykanie-ktos-manipuluje-prawdziwymi-zamiarami-papieza-slynna-ankieta-to-jedna-wielka-bujda-zdementowana-przez-f-lombardi/[/url]
SO
Sanctum Officium
26 listopada 2013, 12:49
- w końcu milczące, bez wyjaśnienia zdjęcie tego wywiadu wywiadu z oficjalnych organów. ... Tak się składa, że wyjaśnienie powodów było. ... Gdzie i kiedy było takie wyjaśnienie?
26 listopada 2013, 12:46
- w końcu milczące, bez wyjaśnienia zdjęcie tego wywiadu wywiadu z oficjalnych organów. ... Tak się składa, że wyjaśnienie powodów było. To może coś innego w to miejsce? Uśmiech nie taki, kolor oczu nie taki? Zaufanie do Scalfariego zostało w sposób oczywisty nadużyte, ale to chyba powinno być na liście pretensji do rozmówców, którzy piszą, co chcą. Jak to otwarcie procedur ma wyglądać, czas pokaże. Pożyjemy - zobaczymy. Trudno chyba jednak uczciwie posądzać papieża o złe intencje, chyba że osoba ~Sanctum Officium znajduje się w posiadaniu jakichś tajnych haków na Franciszka?
SO
Sanctum Officium
26 listopada 2013, 12:30
Jak to "otwarcie procedur" ma wyglądać, byliśmy chyba świadkami choćby w sprawie wywiadu z żydomasonem Scalfari: - bez nagrania, bez notatek, - wypowiedzi w cudzysłowiu, które nie zostały wypowiedziane, - autoryzacja (nie wiadomo czy po przeczytaniu, czy nie), - opublikowanie w oficjalnych organach Watykanu, a równocześnie zapewnianie przez rzecznika prasowego, że to nie są dokumenty Magisterium - w końcu milczące, bez wyjaśnienia zdjęcie tego wywiadu wywiadu z oficjalnych organów. Bardzo prosta i WSPANIAŁA PROCEDURA!