O potrzebie nowego stylu głoszenia kazań

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / ptt

Do przywrócenia zafascynowania pięknem, zadziwienia zarówno celebransa jak i słuchaczy zachęcił Franciszek duchowieństwo Rzymu podczas tradycyjnego spotkania na początku Wielkiego Postu. Odbyło się ono w auli Pawła VI.

Papież podkreślił, że głosząc homilię należy wejść w klimat spontaniczny, normalny, religijny, ale nie sztuczny. W ten sposób zdaniem papieża odzyskujemy zadziwienie, jakie odczuwamy spotykając się z Bogiem. "Kiedy się modlimy, odczuwamy zadziwienie, towarzyszące spotkaniu, takie jakie odczuwali apostołowie, kiedy zostali powołani. To zadziwienie, które przyciąga i pozostawia nas w kontemplacji" - powiedział Franciszek.

Jednocześnie papież przestrzegł przed wszelką sztucznością. Kiedy bowiem widzimy księdza, który naucza w wyrafinowany sposób, albo sztucznie, nadużywając gestów, to trudno o zadziwienie, wejście w misterium. "Celebracja jest bowiem wejściem w misterium i pozwoleniem, by inni weszli w misterium, a kiedy kapłan zamienia się w showmana, to nie pozwala na wejście w misterium" - zaznaczył Ojciec Święty.

Jednocześnie Franciszek wskazał, że homilia jest zarówno dziełem łaski Bożej, jak i dziełem człowieka. Polecił dwie książki swych zakonnych współbraci poświęcone kaznodziejstwu: Domenico Grasso oraz Hugo Rahnera, który w odróżnieniu od swego brata, znanego teologa Karla, pisał jasno i chciał "przetłumaczyć" książki swego brata na niemiecki. Dodał, że istotne w homilii jest to, aby zarówno głoszący jak i słuchacze czuli się, że przebywają w obecności Boga.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O potrzebie nowego stylu głoszenia kazań
Komentarze (8)
B
Beszad
20 lutego 2015, 10:45
Chciałem jeszcze podziękować Franciszkowi za jego autentyczność. Boleję nad tym, że dla tak wielu katolików bliższa jest jakaś sztywna tradycja, niż szczera troska i otwarcie na drugiego przez żywego Jezusa. Mówiąc obrazowo - treścią jest WINO, a nie zewnętrzna powierzchnia kielicha.
H
Han
20 lutego 2015, 17:49
Kurde, co jedno ma do drugiego? Instynktownym podejściem do świętości jest oddanie jej czci, ba! żeby to nawet tylko instynktownym - jest to służba Słowu Boga, który sam się tej czci dopomina. Zaniedbaniem tej, jak mówisz - "treści" nie jest ubranie ją w złoty kielich, a właśnie odmówienie jej tego, co dla nas najdroższe. Istotą Kościoła jest nie tylko jednoczenie wiernych, ale przede wszystkim godne oddanie chwały Najwyższemu we wspólnocie. Pzdr
M
marietta
20 lutego 2015, 20:07
Bardzo słuszna uwaga, ale powiedz szczerze, czy wolisz pić dskonałe wino z czystego kielicha czy prosto z butelki?
S
sz
20 lutego 2015, 22:47
Doskonałe wino! - Krew Pańską!!!
B
Beszad
20 lutego 2015, 10:41
W głoszonym słowie bardzo ważna jest NATURALNOŚĆ (o któej wspominał Papież) i UCZCIWOŚĆ, któa również związana jest ściśle z autentycznością, bo nakazuje wierność wobec prawdy - również tej, któa dotyczy samego siebie.
H
hita
19 lutego 2015, 18:18
jak niewielu kapłanów mówi z przezywania swej wiary ..pogłębionej..bez kartki...bez mnóstwa jakiś cudzych przypowiastek.. .z zachwytem BOŻYCH SWIATÓW I ZYCIA W BOGU TU NA ZIEMI..radosnego ..bez patosu itp ale to wyzwanie dla SEMINARIÓW GDZIE m.in MANIERUJE SIĘ PRZYSZŁYCH KAPŁANÓW..dziękuje Franciszku ..idz dalej ...
M
m
5 marca 2015, 20:34
bardzo słuszna uwaga
A
Alfista
19 lutego 2015, 17:32
No właśnie ta gestykulacja..kciuk do góry, machanie ręką, klękanie przed pastorem, mycie nóg muzłmankom ileż tych gestów.