Papież: któregoś dnia Duch Święty kopniakiem przewróci stół i trzeba będzie zaczynać od nowa

(fot. PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI)
PAP / ml

Franciszek krytycznie wyraził się o liturgistach, którzy "zamiast wysławiać Boga, gloryfikują samych siebie", a także o tych wszystkich, którzy nie znają pokory i patrzą na innych z góry.

Papież Franciszek mówił przedstawicielom diecezji Rzymu w czwartek, że w wielu dzielnicach panuje dyskryminacja i rasizm. Przestrzegł przed populizmem i dodał: "Uważajcie, bo ksenofobia to ogólnoświatowe, a przynajmniej europejskie zjawisko kulturowe".

Podczas wieczornego spotkania w bazylice świętego Jana na Lateranie Franciszek powiedział: "W wielu dzielnicach Rzymu trwają wojny między ubogimi, panuje dyskryminacja, ksenofobia, a także rasizm".

Odnosząc się do porannej audiencji dla grupy 500 Romów, wyznał, że usłyszał od nich "bolesne historie".

DEON.PL POLECA

Ile pracy ma papież? Franciszek zdradził sekret swojej wytrzymałości >>

"Rośnie populizm siejąc strach" - dodał.

Franciszek zwrócił także uwagę na "antyewangeliczny" jego zdaniem "grzech uładzania wszystkiego", podczas gdy - jak stwierdził - "Ewangelia zasługuje na Nagrodę Nobla za brak równowagi".

Przestrzegł, co robi często, przed klerykalizmem i mówił o diecezji - której nazwy nie podał - gdzie wszystko jest doskonale zorganizowane i świetnie . "Jest tam więcej pracowników niż w Watykanie", a "diecezja ta z każdym dniem oddala się coraz bardziej od Jezusa" - dodał.

W ocenie papieża temu dążeniu do funkcjonalizmu przyświeca przekonanie, że "Ewangelia to doktryna, a nie przesłanie"; "w imię jej organizuje się synody i kontrsynody".

"Któregoś dnia Duch Święty kopniakiem przewróci stół i trzeba będzie zaczynać od nowa" - ostrzegł. Przyznał, że często duchowni są "głusi na wołanie ludzi".

Franciszek krytycznie wyraził się o liturgistach, którzy "zamiast wysławiać Boga, gloryfikują samych siebie", a także o tych wszystkich, którzy nie znają pokory i patrzą na innych z góry.

Skrytykował również proboszczów troszczących się wyłącznie o małe stado swych parafian zamiast szukać potrzebujących poza swoim kościołem.

"Ta obsesja na punkcie nielicznych owieczek prowadzi pasterzy do tego, że zajmują się ich nieustannym czesaniem. A jest czasem tylko dziesięć" - powiedział.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: któregoś dnia Duch Święty kopniakiem przewróci stół i trzeba będzie zaczynać od nowa
Komentarze (2)
Rafał Szewczyk
11 maja 2019, 13:57
Papież bije się we własne, czy cudze piersi?
Patryk Gliński
10 maja 2019, 15:52
"Któregoś dnia Duch Święty kopniakiem przewróci stół i trzeba będzie zaczynać od nowa" - ostrzegł. Przyznał, że często duchowni są "głusi na wołanie ludzi". no patrz, wypisz wymaluj reakcja na Dubia czterech kardynałów, lub listy ofiar ksieży pedofilów!