Papież: "Otwierajcie drogi wolności"

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
KAI / kn

"Republika Czeska obchodzi 25-lecie powrotu do demokracji. Nie zapominajcie w modlitwie o męczennikach i wyznawcach wiary, o ludziach dobrej woli, którzy dzięki bezinteresownemu oddaniu siebie, nieraz za cenę wielkich cierpień, pozwolili swemu krajowi odnaleźć drogę wolności".

Słowa te czytamy w przesłaniu, które kardynał sekretarz stanu skierował w imieniu Papieża do uczestników Europejskiego Spotkania Młodych w Pradze. "Wy także jesteście wezwani, by otwierać drogi wolności, oddając się do dyspozycji tak jak Maryja z Nazaretu, kiedy przyjęła do siebie życie Syna Bożego" - pisze kard. Pietro Parolin.

"Papież ma zaufanie do waszej wyobraźni i kreatywności, aby radość Ewangelii była dziś głoszona i słyszana w waszych krajach" - czytamy dalej w przesłaniu. Watykański sekretarz stanu zwraca uwagę, że Ojciec Święty podczas swej niedawnej podróży do Turcji nawiązał do spotkań organizowanych przez wspólnotę ekumeniczną z Taizé dla młodych prawosławnych, katolików i protestantów. Franciszek powiedział tam wówczas, że "nakłaniają nas oni do podjęcia kroków ku pełnej komunii" - przypomina kard. Parolin.

Podobnie jak w poprzednich latach, przesłania do uczestników europejskiego spotkania młodych skierowali też sekretarze generalni Światowej Rady Kościołów pastor Olav Fykse-Tveit i Światowej Federacji Luterańskiej pastor Martin Junge. Nie zabrakło też tym razem listu od sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Podobnie, jak w przesłaniu z Watykanu, znalazło się tam nawiązanie do praskiej "aksamitnej rewolucji". Ponadto Ban Ki Moon podkreśla, że w obecnym, już 37. spotkaniu europejskim szczególnie licznie bierze udział młodzież z Polski, Ukrainy, Białorusi i Rosji.

DEON.PL POLECA


Przeczytaj pełny tekst listu>>

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież: "Otwierajcie drogi wolności"
Komentarze (3)
M
Mike
30 grudnia 2014, 09:09
Tak czytam, któryś już raz komentarze pod jakims tekstem i nie moge oprzeć się wrażeniu, że mamy wielki problem ze znajomością Ewangelii. Sam Ojciec Święty no cóż dostaje jak widac najwięcej od tych, którzy powinni Go wspierać, a może jako katolicy tak bardzo jesteśmy skostniali, że jakikolwiek powiew Ducha Świętego odbieramy jako coś niedobrego? Może warto się obudzić. Myslę, że przesłanie to trochę jak list do bliskich, w którym nie udziela się niewiadomo jakich nauk, ale pozdrawia, życzy powidzenia i zapewnia o modlitwie. :)
M
ministrant
29 grudnia 2014, 19:28
To przesłanie to typowe ble ble ble...
S
Sebastian
29 grudnia 2014, 19:24
Ot owoc posoborowej poprawności. Jest to prywatna opinia papieża a nie stanowisko Kościoła Katolickiego. TRZYMAJMY SIĘ Z DALA OD TAIZE.