Papież spotkał się z rodzinami byłych księży

(fot. Grzegorz Gałązka / galazka.deon.pl)
PAP / jp

Papież Franciszek odwiedził w piątek w Rzymie siedem rodzin, które założyli byli księża. To była jego ostatnia wizyta w ramach Piątku Miłosierdzia w Roku Świętym, gdy raz w miesiącu udawał się nieoczekiwanie do miejsc naznaczonych cierpieniem i trudnościami.

Watykańskie biuro prasowe poinformowało, że po południu papież pojechał do peryferyjnej dzielnicy Wiecznego Miasta, Ponte di Nona, gdzie w mieszkaniu spotkał się z siedmioma rodzinami, założonymi przez młodych mężczyzn, którzy w ostatnich latach opuścili stan kapłański.

Zobacz wideo z tego spotkania:

DEON.PL POLECA


W komunikacie wyjaśniono, że Franciszek chciał zapewnić o swej bliskości i miłości młodych ludzi, którzy "podjęli decyzję, z jaką często nie mogą pogodzić się ich dawni współbracia w kapłaństwie oraz rodziny".

- Po latach poświęconych posłudze kapłańskiej w parafiach wydarzyło się to, że samotność, niezrozumienie, zmęczenie wielkim zadaniem odpowiedzialności duszpasterskiej sprawiły, iż ich kapłaństwo znalazło się w kryzysie - podkreślono w wydanej nocie.

Mowa w niej jest o "miesiącach i latach niepewności oraz wątpliwości, które doprowadziły do uznania, że kapłaństwo było błędnym wyborem". Dlatego, jak zaznaczył Watykan, ludzie ci podjęli decyzję o opuszczeniu kapłaństwa i założeniu rodziny.

Wśród byłych księży, z którymi spotkał się papież, było czterech dawnych rzymskich proboszczów.

W relacji z tego spotkania biuro prasowe Stolicy Apostolskiej napisało o klimacie "ogromnego entuzjazmu", o dzieciach, które obejmowały papieża i o wzruszeniu dorosłych.

- Obecni usłyszeli nie osąd papieża dotyczący ich wyboru, ale odczuli bliskość i miłość - podkreślono.

Franciszek wysłuchał z uwagą opowieści byłych księży, między innymi o podjętych wobec nich postępowaniach kanonicznych.

- Jego ojcowskie słowo zapewniło wszystkich o jego miłości i osobistym zainteresowaniu - dodał Watykan i podkreślił, że jeszcze raz papież "okazał miłosierdzie osobom przeżywającym duchowe i materialne trudności po to, by nikt nie czuł się pozbawiony miłości i solidarności duszpasterzy".

Podobnie jak wszystkie poprzednie piątkowe wizyty w Roku Miłosierdzia, także i ta nie została wcześniej zapowiedziana i była całkowitym zaskoczeniem.

W styczniu Franciszek odwiedził dom opieki dla ludzi starszych oraz klinikę dla osób w stanie wegetatywnym, w lutym był w placówce dla wychodzących z nałogu narkomanów. W marcu, w Wielki Czwartek, papież udał się do ośrodka dla uchodźców, gdzie odprawił mszę Wieczerzy Pańskiej.

Kolejne papieskie wizyty to pobyt w obozie dla migrantów i uchodźców na greckiej wyspie Lesbos w kwietniu, w ośrodku dla osób niepełnosprawnych w maju, we wspólnotach starszych księży i kapłanów przeżywających trudności.

W lipcu w czasie wizyty w Polsce Franciszek był w Piątek Miłosierdzia na terenie dawnego hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau i w szpitalu pediatrycznym w Krakowie. W sierpniu odwiedził Wspólnotę imienia papieża Jana XXIII, niosącą pomoc kobietom wyzwolonym z niewoli i prostytucji. We wrześniu złożył wizytę na oddziale neonatologii rzymskiego szpitala i w hospicjum, zaś w październiku był w wiosce dziecięcej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież spotkał się z rodzinami byłych księży
Komentarze (3)
Z
Zbyszek
11 listopada 2016, 17:47
Pojechanie do takich osób jest wspaniałym krokiem. Dlaczego jednak rozmowa dotyczyła tylko surowego oceniania tych, którzy "często nie mogą pogodzić się" z taką decyzją? Naprawdę jedynym problemem tych kapłanów jest nieakceptowanie ich? Złamanie ślubów to jest coś nieważnego?!
12 listopada 2016, 11:35
Od ślubów można dyspensować. Święcenia można "zawiesić". To nie musi oznaczać ich złamania. Nie jest to fakt przyjemny, ale wcale nie oznacza, że ktoś kieruje się niewiernością.
13 listopada 2016, 01:45
Czego dotyczyła rozmowa, to chyba nie wiemy. Wiemy, co oficjalna nota podała. A komunikat prasowy, to nie transkrypcja z nagrania.  Więc może nie ma co zakładać, że rozmowa "tylko" o tym była.