Papież zgodził się na zmiany w modlitwie "Ojcze nasz"

(fot. Marcin Kadziolka / Shutterstock.com)
Rzeczpospolita / The Tablet / The Guardian / pk

Treść Modlitwy Pańskiej została zaaprobowana w takich państwach jak Francja i Włochy. O tym, czy dołączą do nich inne kraje, zdecydują biskupi.

Papież Franciszek wyraził zgodę na wprowadzanie zmian w modlitwie "Ojcze nasz" przez episkopaty poszczególnych krajów. Chodzi o fragment "i nie wódź nas na pokuszenie", który miałby ostatecznie brzmieć "i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie".

Franciszek argumentował swoją propozycję tym, że Bóg nie popycha nas do grzechu. "To nie Bóg popycha mnie ku pokusie, by patrzeć, jak upadam. Ojciec tak nie postępuje, ojciec natychmiast pomaga wstać. To Szatan prowadzi nas na pokuszenie" - powiedział papież, cytowany przez "Rzeczpospolitą".

Tekst modlitwy został właśnie zmieniony w języku włoskim. Kardynał Gualtiero Bassetti, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch, powiedział gazecie "Avvenire", że papież podpisał zmiany liturgiczne, obejmujące również zmiany w Glorii. Jej fragment: "pokój ludziom dobrej woli" został zastąpiony przez "pokój ludziom umiłowanym przez Boga" - informuje "The Tablet".

DEON.PL POLECA


Zmiana w modlitwie "Ojcze nasz" zatwierdzona przez włoskich biskupów. Papież: tamte tłumaczenia nie są dobre >>

Ojciec Święty w ostatnim czasie zachęcał katolików do głębszej refleksji nad modlitwą "Ojcze nasz". Wykorzystał w tym celu serię cotygodniowych katechez, w których wyjaśniał poszczególne części tej modlitwy oraz ich znaczenie.

Chociaż papież zaproponował zmiany już w 2017 roku, spotkało się to ze sporą krytyką w środowiskach tradycjonalistów.

Przed episkopatem Włoch zmiany w modlitwie "Ojcze nasz" wprowadził Kościół we Francji. Z kolei Kościół w Anglii i Walii zdecydował, że w bliższej perspektywie nie planuje zmiany brzmienia Modlitwy Pańskiej - informuje "The Guardian". O tym czy zostanie zaaprobowany również w innych krajach, zadecydują hierarchowie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Papież zgodził się na zmiany w modlitwie "Ojcze nasz"
Komentarze (10)
MS
~Marian Szymański
4 stycznia 2022, 14:42
Ojciec św. Franciszek moim zdaniem właściwie dążył do zmiany fragmentu Modlitwy Pańskiej. Czytając Ewangelię wg św. Jana natknąłem się właśnie na te słowa,wyrażnie takie same jak przytoczył w swojej wypowiedzi. Czytajcie Ewangelię Świętą.
11 czerwca 2019, 13:01
Niech no teraz jakiś nawiedzony powie mi, że Kościół lub chrześcijaństwo głosi prawdy odwieczne. Ha ha ha. Co tam jeszcze trzeba wymienić? Bo skoro treść jednej z podstawowych modlitw przez setki lat była błędna, to od błędów w chrześcijaństwie musi się roić.
A
Andrzej
8 czerwca 2019, 13:57
Warto posłuchać wybitnego biblisty ks. prof. Waldemara Chrostowskiego, który odwołując się tekstu greckiego tłumaczy dlaczego modlitwa "Ojcze nasz" nie może się zmienić - [url]https://youtu.be/_ylb2rqfsRk[/url] . Cytat z wypowiedzi ks. prof.: "Nie chodzi o to by zmieniać tekst nawet polskiego przekładu utrwalonego przez wieki modlitwą  «Ojcze nasz», lecz by go dobrze zrozumieć. «Nie wódź nas na pokuszenie» znaczy - nie wystawiaj nas na próbę, na doświadczenie, którego nie bylibyśmy w stanie znieść. (...) 6. prośba Modlitwy Pańskiej «Nie wódź nas na pokuszenie» nie wymaga zmiany w j. polskim, wymaga objaśnienia".
7 czerwca 2019, 17:10
szatan pieszemy z małej litery, a Ojciec ( Bóg) z Wielkiej
PM
Pola Magierska
7 czerwca 2019, 21:57
"Szatan" można pisać dużą literą, bo szatan to osoba.
KN
Krzysiek Niepiekło
7 czerwca 2019, 16:33
Ja do tej pory myslałem, że papież jest inicjatorem tych zmian, a tutaj głoszą, że sie tylko na takie zmiany zgadza. To w końcu kto jest inicjatorem? Co do postu pod spodem, to uważam, że wszystko, co jest błędne, powinno być prostowane, bo jeden błąd rodzi natępne błedy. Jak ktoś tylko trochę zejdzie z drogi, to zaczyna błądzic.
7 czerwca 2019, 16:29
Słowo εἰσφέρω oznacza wprowadzać w sferę czegoś, tutaj pokusy a nie wprowadzać w pokusę. Gdy bowiem człowiek znajduje się w sferze pokusy już jej stopniowo ulega ponieważ nawiązał z nią kontakt. To co Bergoglio wprowadza to igranie z ogniem piekielnym bo nakłania wiernych by rzucali wyzwanie swojej pokusie, tzn. mają być mężni i waleczni w stanie do którego się doprowadzili a jest to walka skazana na porażkę. Człowiek który wie czym jest pokusa nigdy nie będzie jej testował, bo wie, że każde nawet niewinne świadome i dobrowolne stykanie się z nią prowadzi do upadku. Czyż nie mówi Pismo: Jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu odetnij ją? Zatem tłumaczenie „nie wódź nas na pokuszenie” oznacza, że prosimy Boga by ustrzegł nas przed naszą zuchwałością wobec pokus. Deklarujemy w ten sposób Bogu, że całkowicie wyrzekamy się grzechu i wszystkiego co do niego prowadzi. Jeśli bowiem zadeklarujemy, że jesteśmy „kozakami” w walce z grzechem to rzeczywiście Bóg powie „sprawdzam”. KP 16-11-2014 Człowiek, który ośmieli się zmienić Słowo Boże, aby dopasować je do życia grzeszników, będzie winny okropnego grzechu i będzie cierpiał za tę zniewagę wobec Ducha Świętego. KP 03-10-2014 Ręka Boga — w Swojej Boskiej Sprawiedliwości — będzie widoczna, kiedy dopuści On, aby pokusy zostały postawione przed tymi, którzy służą Mu w Moim Kościele.
JA
Jan Antoni
7 czerwca 2019, 16:13
Dobrze byłoby, gdyby Papież Franciszek, zamiast podważać wielowiekową tradycję sformułowań modlitewnych, która nikomu nie przeszkadza, a - przynajmniej dla Europejczyków (jak tam jest w Argentynie - tego szerzej nie wiadomo) jest całkowicie zrozumiała, zajął się istotnymi problemami Kościoła. A te są znacznie poważniejsze niż potencjalnie zła interpretacja zrozumiałego sformułowania.
Olinka
7 czerwca 2019, 21:08
Owszem, przeszkadza i często budzi zdziwienie. Mimo, że rozumiemy „stary” fragment i rozumiemy, co on oznacza, to wolelibysmy, że brzmiał sensowniej. Moze pozwólmy Papieźowi, aby nas prowadził? I wybierał sobie doradców spoza deonowego forum?
JM
~Jola Małgorzata
26 września 2021, 23:53
Przeszkadza, bo obraża Boga Ojca. Odsyłam wyżej do mojego komentarza. Polecam dokładne czytanie Pisma Św, i oddawanie sie modlitwie z natchnienia Ducha Św. Poznanie prawdy wiary daje nam tylko Duch Św..