"Rada Kardynałów doradza, decyduje papież"

ks. Federico Lombardi SJ (fot. Madrid11 / flickr.com)
KAI / pz

Rada doradza, decyduje papież - powiedział dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi, wyjaśniając zadania Rady Kardynałów, która ma pomagać papieżowi w rządzeniu Kościołem powszechnym. Jej pierwsze posiedzenie rozpoczyna się jutro.

Według włoskiego jezuity, Rada wzbogaci rządzenie Kościołem o nowe forum konsultacji. Chodzi wspólne poszukiwanie, a nie o "kolegialny zarząd" Kościoła. Papież bowiem nie będzie w żaden sposób związany propozycjami Rady, do niego należy ich ocena i od niego tylko zależy, czy będą wprowadzane w życie.

Mówiąc o papieskim sposobie rządzenia wskazał, że jego słowami-kluczami są synodalność i rozeznawanie poprzez częste i cierpliwe konsultacje.

Na porządku dziennym trzydniowych obrad Rady Kardynałów w Watykanie znajdzie się zbiór propozycji, liczący około 80 dokumentów, których syntezy dokonał sekretarz Rady. Dodatkowe wnioski mogą przedstawić jej członkowie, z którymi papież już się indywidualnie spotykał. Franciszek będzie obecny na obradach, z przerwą na środową audiencję ogólną i i audiencję dla uczestników sympozjum w 50. rocznicę wydania encykliki "Pacem in terris".

DEON.PL POLECA

W skład Rady wchodzą: kard. Giuseppe Bertello, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego; kard. Francisco Javier Errázuriz Ossa, emerytowany arcybiskup Santiago de Chile (Chile); kard. Oswald Gracias, arcybiskup Bombaju (Indie); kard. Reinhard Marx, arcybiskup Monachium i Fryzyngi (Niemcy); kard. Laurent Monsengwo Pasinya, arcybiskup Kinszasy (Demokratyczna Republika Konga); kard. Sean Patrick O’Malley, arcybiskup Bostonu (USA); kard. George Pell, arcybiskup Sydney (Australia); kard. Oscar Andrés Rodríguez Maradiaga, arcybiskup Tegucigalpy (Honduras), jako koordynator, oraz bp Marcello Semeraro, ordynariusz Albano (Włochy), jako sekretarz.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Rada Kardynałów doradza, decyduje papież"
Komentarze (1)
30 września 2013, 22:54
Aha...