Wielki Czwartek, 20 kwietnia 2000 (Msza św. Wieczerzy Pańskiej)

(fot. Nicholas_T / Foter / CC BY)
Copyright © by L'Osservatore Romano (6/2000) and Polish Bishops Conference

1. «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał» (Łk 22, 15).

Tymi słowami Chrystus pozwala nam poznać, jaki jest proroczy sens wieczerzy paschalnej, którą ma spożyć z uczniami w jerozolimskim Wieczerniku. W pierwszym czytaniu, zaczerpniętym z Księgi Wyjścia, liturgia ukazuje, że Pascha Jezusa wpisuje się w kontekst Paschy Starego Przymierza. Była ona dla Izraelitów pamiątką tej wieczerzy, którą ich przodkowie spożywali w momencie wyjścia z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Święty tekst nakazywał wziąć krew baranka i pokropić nią odrzwia i progi domów. Podawał następnie, jak należy go spożywać: «Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie (...). Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne (...). Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej» (Wj 12, 11-14). Krew baranka wyjednała synom i córkom Izraela wyzwolenie z niewoli egipskiej pod wodzą Mojżesza. Pamiątka tak niezwykłego wydarzenia stała się sposobnością do świętowania dla ludu, wdzięcznego Bogu za odzyskaną wolność — Boży dar i zawsze aktualne zadanie dla człowieka: «Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana» (Wj 12, 14). Pascha dla uczczenia Pana! Pascha Starego Przymierza!

2. «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał» (Łk 22, 15). W Wieczerniku Chrystus spożywa wieczerzę paschalną wraz z apostołami, stosując się do wszystkich przepisów Starego Przymierza. Jednakże wypełnia ten obrzęd nową treścią. Słyszeliśmy, co mówi o tym św. Paweł w drugim czytaniu, zaczerpniętym z Pierwszego Listu do Koryntian. W tekście tym, uważanym za najstarszy opis Wieczerzy Pańskiej, czytamy, że Jezus «tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: 'To jest Ciało moje za was [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę'. Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: 'Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!' Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie» (1 Kor 11, 23-26). W tych uroczystych słowach zostaje przekazana następnym stuleciom pamięć o ustanowieniu Eucharystii. Przypominamy je rokrocznie w tym właśnie dniu, powracając duchowo do Wieczernika. Dzisiaj czynię to ze szczególnym przejęciem, bo mam wciąż w oczach i w sercu obrazy Wieczernika, gdzie dostąpiłem radości sprawowania Eucharystii podczas mojej niedawnej pielgrzymki jubileuszowej do Ziemi Świętej. Wzruszenie jest tym silniejsze, że obchodzimy obecnie Jubileusz 2000-lecia Wcielenia. W tej perspektywie liturgia, którą sprawujemy, zyskuje szczególną głębię. W Wieczerniku bowiem Chrystus wypełnił stare tradycje nową treścią i zapowiedział wydarzenia dnia następnego, kiedy to Jego ciało, niepokalane ciało Bożego Baranka miało zostać złożone w ofierze, a Jego krew przelana dla odkupienia świata. Wcielenie dokonało się właśnie ze względu na to wydarzenie, ze względu na Paschę Chrystusa, Paschę Nowego Przymierza!

3. «Ilekroć (...) spożywacie ten chleb, albo pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie» (1 Kor 11, 26). Apostoł wzywa nas, abyśmy nieustannie upamiętniali tę tajemnicę. Zarazem zachęca nas też, abyśmy każdego dnia pełnili naszą misję świadków i głosicieli miłości Ukrzyżowanego, oczekując Jego powtórnego przyjścia w chwale. Jak jednak mamy sprawować pamiątkę tego zbawczego wydarzenia? Jak żyć w oczekiwaniu na powrót Chrystusa? Przed ustanowieniem sakramentu swojego Ciała i Krwi Chrystus, pochylając się i klękając w postawie niewolnika, umywa w Wieczerniku nogi apostołom. Widzimy Go, gdy spełnia tę czynność, która w kulturze żydowskiej należała do niewolników i najmniej znaczących członków rodziny. Piotr najpierw się wzbrania, Chrystus jednak przekonuje go i ostatecznie także apostoł pozwala umyć sobie nogi tak jak pozostali uczniowie. Zaraz potem jednak Jezus, przywdziawszy znów szaty i zająwszy miejsce przy stole, wyjaśnia sens swojego gestu: «Wy Mnie nazywacie 'Nauczycielem' i 'Panem' i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi» (J 13, 13-14). Te słowa, łączące tajemnicę eucharystyczną z posługą miłości, można uważać za wprowadzające do ustanowienia kapłaństwa służebnego. Przez ustanowienie Eucharystii Jezus przekazuje apostołom sakramentalny udział w swoim kapłaństwie, kapłaństwie nowego i wiecznego Przymierza, mocą którego On i tylko On jest zawsze i wszędzie sprawcą i szafarzem Eucharystii. Z kolei także apostołowie stają się sługami tej wielkiej tajemnicy wiary, która ma trwać do skończenia świata. Stają się również sługami tych wszystkich, którzy w tym wielkim darze i tajemnicy będą mieli udział. Z Eucharystią, największym sakramentem Kościoła, zespolone jest kapłaństwo służebne. Ono także narodziło się w Wieczerniku jako dar wielkiej miłości Tego, który «wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował» (J 13, 1).

Eucharystia, kapłaństwo i nowe przykazanie miłości! Oto jest żywa pamiątka, którą kontemplujemy w Wielki Czwartek.

«To czyńcie na moją pamiątkę»: oto Pascha Kościoła! Oto nasza Pascha!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielki Czwartek, 20 kwietnia 2000 (Msza św. Wieczerzy Pańskiej)
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.