Wizyta Leona XIV w Błękitnym Meczecie. Papież daje znak dialogu w sercu islamu

Fot. Vatican Media
vaticannnews.pl / jh

Odwiedzenie w ciszy meczetu Sułtana Ahmeda w Stambule, znanego także jako Błękitny Meczet, było pierwszym punktem trzeciego dnia podróży apostolskiej Leona XIV do Turcji. To znak dialogu, który – jak podkreślał sam Papież - jest jednym z głównych przesłań jego podróży do Turcji i Libanu w dniach 27 listopada - 2 grudnia - pisze Vatican News.

Leon XIV w ciszy przybył tuż po godz. 9.00 (7.00 czasu włoskiego) do słynnego meczetu Sułtana Ahmeta w Stambule. Odwiedziny były także wyrazem dialogu i szacunku dla kraju gospodarzy, w którym 99 procent wierzących stanowią muzułmanie. Papież obejrzał od wewnątrz bogato dekorowaną budowlę, wysłuchał też historii meczetu, opowiadanej przez gospodarzy. Wizyta ta nawiązuje do odwiedzin Papieża Franciszka w 2014 roku oraz - jeszcze wcześniej - do wizyty Papieża Benedykta w 2006 roku. Z szacunku do miejsca Ojciec Święty wchodząc do meczetu zdjął buty, podobnie jak pozostali członkowie delegacji.

DEON.PL POLECA

 

 

Wyjątkowy meczet

Błękitny Meczet jest jednym z najważniejszych meczetów w Stambule i jednym z najbardziej znanych w świecie islamu. Został zbudowany w latach 1609–1617 przez sułtana Ahmeda I na części terenu Wielkiego Pałacu Konstantynopola, aby stać się najważniejszym miejscem kultu Imperium Osmańskiego.

Organizacja budowy została skrupulatnie opisana w ośmiu tomach, które są obecnie przechowywane w bibliotece Topkapi. Błękitny Meczet jest jedynym, który posiada sześć minaretów – zwykle są cztery – i ustępuje pod tym względem jedynie meczetowi Ka’by w Mekce, który ma ich siedem.

Ta architektoniczna osobliwość wynika, według popularnej historii, z nieporozumienia: sułtan Ahmed I, nie mogąc dorównać wspaniałości meczetu sułtana Sulejmana w Stambule, uznał, że najlepszym sposobem wyróżnienia swojej budowli byłyby minarety ze złota. Architekt jednak źle zrozumiał słowa sułtana, biorąc „altr” (po turecku „sześć”) zamiast „altın” („złoto”).

Gest dialogu, rozmowa z szefem Diyanetu

Popularna nazwa meczetu – błękitny - pochodzi od 21 043 turkusowych płytek ceramicznych umieszczonych na ścianach i w kopule, które nadają szczególny charakter meczetowi Sułtana Ahmeda. Wewnątrz budowla ma bardzo wysokie sklepienie oświetlone przez 260 okien.

W tym niezwykle sugestywnym miejscu Papież Leon wykonał pierwszy gest dialogu podczas trzeciego dnia swojej wizyty w Turcji, został przyjęty przez szefa Diyanetu, czyli tureckiego urzędu ds. religii.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wizyta Leona XIV w Błękitnym Meczecie. Papież daje znak dialogu w sercu islamu
Komentarze (3)
ES
~Ewa Słota
1 grudnia 2025, 22:13
Przez Muzułmanów? Nie- lecz przez terrorystów, sekty islamskie. Zawsze niszczy i zabija zły nienawiść. Jeśli ktoś nie rozumie Boga i myśli, że może posłużyć się Siłą w Imię Boga i zabija- grzeszy jest terrorystą. Wiele-jest przykładów takiej niewłaściwej Wizji Boga - jako "Groźnego i Sprawiedliwego Zabijaki". Prawdziwa Wiara w Boga- Nie niszczy i nie zabija jest Dobra, Mądra, Wyrozumiała, Przyjacielska, Zgodna, Piękna, Roztropna, Miła, Łaskawa itp. Zabija Zbójca tego Świata - Bóg Kocha Kocha i Kocha .......
JT
~Jan Trzeci
29 listopada 2025, 19:17
W sytuacji kiedy chrześcijanie są wyrzynani i prześladowani przez muzułmanów wizyta Papieża w meczecie jest głupotą.
AE
Anna Elżbieta
1 grudnia 2025, 17:10
To lepiej dalej dać się wyrzynać czy raczej szukać kontaktu, rozmowy, sposobów rozwiązania kryzysu?