Abp Hoser: niech ŚDM otworzą nas na Ducha Miłości
Niech Światowe Dni Młodzieży otworzą nas na potężne działanie Bożego Ducha Miłości i Miłosierdzia którego świat najbardziej potrzebuje - zaapelował abp Henryk Hoser w czasie wydarzenia centralnego Tygodnia ŚDM w diecezji warszawsko-praskiej.
Od południa na terenie Wyższego Seminarium Duchownego na Tarchominie trwa ‘Festiwalu Narodów’, w którym bierze udział ok. 14 tysięcy osób w tym obok pielgrzymów ze świata są licznie zgromadzone rodziny. Liturgię w języku łacińskim koncelebrowało 10 biskupów i 300 kapłanów.
Nawiązując w homilii do słów św. Pawła Apostoła abp Hoser zwrócił uwagę na powszechny wymiar Kościoła, który wszędzie jest ten sam, chociaż nie taki sam. - Jest On jest wielką rodziną, która przyjmuje wszystkich, bez względu na pochodzenie. “Wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie" uczył nas Apostoł Narodów - przypomniał bp warszawsko-praski. Zapewaniał jednocześnie młodych, że Kościół jest ich Domem i Ojczyzną. - Zawsze jesteście w nim u siebie!- podkreślił.
Bp warszawsko-praski przypomniał również młodym, że są "Ludem Świętym, odkupionym przez Pana" - Mamy zatem ukazywać światu i głosić Boże Miłosierdzie, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego - podkreślił abp Hoser.
Zwrócił jednocześnie uwagę, - Zastanówmy się zatem: Kto był dla nas dobry? Kto godny zaufania? Kto pomocny? Kto ocierał łzy? Kto przytulał? Kto przebaczał? - zachęcał do refleksji duchowny.
Ostrzegł, że zamknięcie na Boga i Jego Ducha sprawie, że ludzkie życia ulega degradacji . - Tak często oczy naszej duszy są ślepe, uszy duszy są głuche, a serce zamknięte i niedostępne. Jego słowa czytane w Kościele wydają się nam wówczas puste i niezrozumiałe, a sakramenty pozbawionymi sensu gestami. Skazani jesteśmy wówczas tylko na siebie. Cierpimy na samotność, smutek i depresję nie widząc sensu życia ani jego stałego celu - ubolewał kaznodzieja.
Przekonywał młodych, że Jezus Chrystus jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie ludzkie dylematy ofiarowując człowiekowi swoją miłość. - “Bóg czeka i przychodzi w postaci Swego Syna, Miłosiernego Jezusa Chrystusa. To On jest źródłem radości, nadziei, optymizmu, mocy i siły. On uczy nas kochać, bo nas kocha. Uczy nas żyć dla innych, bo On cały żyje dla nas" - powiedział abp Hoser.
- Niech te Światowe Dni Młodzieży otworzą nas, nasze serca, umysły i ciała na potężne działanie Bożego Ducha, Ducha Miłości i Miłosierdzia, którego ten świat najbardziej potrzebuje - zaapelował na zakończenia abp Hoser.
Skomentuj artykuł