Pokonają tysiące kilometrów, przejadą przez siedem krajów. Młodzi z Czarnego Dunajca pojadą rowerami na ŚDM w Lizbonie

Pokonają tysiące kilometrów, przejadą przez siedem krajów. Młodzi z Czarnego Dunajca  pojadą rowerami na ŚDM w Lizbonie
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Depositphotos.com
KAI / mł

Dla tej ekipy nie ma rzeczy niemożliwych - mówi ks. Marcin Napora, który wraz z grupą młodych wybiera się na ŚDM w Lizbonie. Choć pomysłów było kilka, górale z Czarnego Dunajca i okolic postanowili, że do Portugalii pojadą rowerami.

Łącznie pokonają 4 tys. km, przejadą przez siedem krajów, zatrzymają się m.in. w Fatimie i w Lourdes. Podczas pierwszego etapu pokonają blisko 1300 km, dotrą m.in. do Paryża. Następnie wyruszą w stronę Hiszpanii, gdzie w trzynastym dniu zatrzymają się w San Sebastian. Ostatni, trzeci etap będzie wiódł prosto do celu - czyli do stolicy Portugalii.

Cel: spotkanie z papieżem Franciszkiem 

- Celem naszej wyprawy jest Lizbona, gdzie na początku sierpnia 2023 roku odbędą się Światowe Dni Młodzieży z udziałem papieża Franciszka. Chcemy w tym spotkaniu z Ojcem Świętym uczestniczyć, by razem z rówieśnikami z całego świata, budować swoją wiarę - mówi ks. Marcin. Dla duchownego rowerowa podróż do Lizbony będzie czasem szczególnym. - Akurat na te dwadzieścia parę dni trwania wyprawy przypadnie mój wakacyjny urlop. To będzie też podróż w głąb swojego wnętrza. Okazja do przemyślenia wielu spraw, podziękowania za 6 lat radosnego życia kapłańskiego - podkreśla ks. Marcin.

Bartłomiej Michulec, licealista z Jabłonki nie ukrywa, że były różne pomysły dotarcia do Lizbony. - Poczynając od pomysłu, aby iść pieszo, poprzez pomysł z autostopem, po końcowy dostania się tam na rowerze. Każdy z nich brzmiał jakoś abstrakcyjnie, aczkolwiek pomysł z rowerem zaczęliśmy mocniej rozpatrywać. Stworzyliśmy nawet mapkę z orientacyjnymi punktami postoju - opowiada Bartek.

Dziennie zrobią na rowerach nawet 172 km

Podczas pierwszego etapu pokonają blisko 1300 km, dotrą m.in. do Paryża. Następnie będą przemieszczać się w stronę Hiszpanii, gdzie w trzynastym dniu zatrzymają się w San Sebastian. Ostatni, trzeci etap będzie wiódł przez Kraj Słońca aż rowerzyści dotrą do celu, czyli do stolicy Portugalii. Średnio miłośnicy jazdy na dwóch kółkach pokonają codziennie 172 km. Powstała nawet specjalna strona internetowa, na której można zapoznać się z wszelkimi szczegółami planowej wyprawy. 

- Już teraz przygotowujemy się do wyjazdu poprzez mniejsze i większe wyprawy rowerowe oraz prowadzenie trybu życia skupionego wokół aktywności fizycznej. Oczywiście jest też wiele obaw, ale mamy nadzieję, że poprzez nasze dobre przygotowanie fizyczne i organizacyjne poradzimy sobie z każdym problemem - uważa Marcin Kidoń, maturzysta z Technikum Ekonomicznego w Nowym Targu.

Potrzebna modlitwa i sprzęt, motywacja jest

Rowerzyści mówią wprost, czego im potrzeba przed pielgrzymką. - Przede wszystkim modlitwy, potem ważny jest osprzęt rowerowy - czekamy na odpowiedź jednej z firm. Potrzebujemy też noclegów w okolicy miejsc postojowych - dodaje ks. Marcin.

W organizację wyprawy zaangażowało się już Centrum Kultury i Promocji w Czarnym Dunajcu, a także tamtejsza Parafia Przenajświętszej Trójcy. Są także pierwsze firmy prywatne. - Liczymy na każdą pomoc, bo kwestia ubezpieczenia na prawie miesiąc, to są bardzo duże kwoty. Wychodzimy z prośbą, by kto może, nas wsparł - zachęca ks. Marcin.

Wyjazd jest już zgłoszony do Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM Polska oraz do Duszpasterstwa Młodzieży Archidiecezji Krakowskiej.

- Zrobimy wszystko co w naszej mocy, by wyruszyć w lecie na ŚDM do stolicy Portugalii. Dodam jeszcze, że za wszelką pomoc odwdzięczymy się modlitwą, a wszelkie intencje zaniesiemy do Santiago de Compostela, Fatimy i oczywiście do Lizbony - zapewnia ks. Marcin. Duchowny zdradza, że specjalną intencją podczas podróżowania będzie modlitwa o nowe powołania kapłańskie w archidiecezji krakowskiej.

KAI / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Praca zbiorowa

Pragnę wam powiedzieć, co mam nadzieję, że nastąpi po Światowym Dniu Młodzieży: mam nadzieję, że będzie hałas. Będzie hałas tutaj, w Rio, będzie hałas. Chciałbym jednak, by was było słychać w diecezjach, chcę, aby się...

Skomentuj artykuł

Pokonają tysiące kilometrów, przejadą przez siedem krajów. Młodzi z Czarnego Dunajca pojadą rowerami na ŚDM w Lizbonie
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.