"GW": Nie będzie "zwycięstwa na Turkami" podczas ŚDM

Będę musiał jakoś to przeżyć

Przeżyjesz, wiem. Ale chodzi o coś innego. To, że tu zaglądasz sugeruje, że wiara w Boga, Ewangelia, nie są Ci obojętne. Tym bardziej szkoda, że idziesz drogą która jest z nimi sprzeczna...

Odpowiedź jest bardzo prosta. Uważam Bergoglio za człowieka dwulicowego i wyjątkowo szkodliwego. Tymczasem Deon wziął na siebie rolę głównego promotora jego osoby i poglądów w polskim internecie. Skoro w pewnym momencie doszedłem do wniosku, że wobec działań tego człowieka nie mogę milczeć, nie ma lepszego miejsca na komentowanie. Gdyby do tego stopnia obecny papież był promowany chociażby na Frondzie, to pewnie tam bym komentował a nie tu :) P.S. Nie wytykaj mi niezgodności z Ewangelią, bo wolę grzeszyć, niż dopuścić by moje dzieci musiały kiedyś żyć w zlewaczałym i/lub zislamizowanym kraju.

No widzisz, jednak mamy coś wspólnego. To w jakim kraju nie chcielibyśmy żeby żyły nasze dzieci :) Problem w tym, że po zrealizowaniu pierwszej części zdania z Twojego p.s. droga do takiego kraju staje otworem. To nie siła ludzka w jakiejkolwiek formie będzie o tym decydować, ale wierność Jezusowi Chrystusowi i Jego Ewangelii. Tak się działo zawsze w historii, tak izraelskiej jak i później chrześcijańskiej. Wszystko inne jest palcem na wodzie pisane...