Synod: sytuacja ekologiczna na całym świecie jest dramatyczna i nie można tego banalizować

(fot. PAP/EPA/CLAUDIO PERI)
KAI / df

Grzechy ekologiczne są czymś nowym nawet dla Kościoła, ale w końcu musimy je zacząć wyznawać i zdać sobie sprawę ze spustoszenia, jakie powodują. Na spotkaniu prezentującym w watykańskim Biurze Prasowym obrady synodalne mówił o tym arcybiskup Palmas w Brazylii. Zauważył, że sytuacja ekologiczna na całym świecie jest dramatyczna i nie można tego banalizować.

„Konieczna jest zmiana myślenia i stylu życia” – apelował abp Pedro Brito Guimarâes. Hierarcha wskazał, że na terenie jego archidiecezji mieszka 1,5 mln ludzi i jest 9 mln sztuk bydła, z których wszystkie są zaszczepione. „Niestety nie możemy powiedzieć, że nasi ludzie mają takie same przywileje sanitarne” – dodał abp Brito Guimarâes. Przypomniał też o szkodach spowodowanych na tym terenie przez ogromne plantacje soi.

Meksykański kardynał Carlos Aguiar Retes, który brał udział zarówno w dwuletnim przygotowaniu synodu i jego dokumentu roboczego, wskazał, że dramatyczna sytuacja w Amazonii przypomina, iż zagrożona jest cała planeta. Mówienie o ekologii integralnej jest więc wołaniem o ochronę naszego wspólnego domu.

DEON.PL POLECA

„Trzeba zmienić styl życia naszych społeczeństw. Odejść od kultury wyrzucania na śmietnik, marnotrawienia, gromadzenia rzeczy dla zwykłego posiadania, bo to doprowadzi nas do apokaliptycznej tragedii i zniszczy naszą planetę” – apelował meksykański hierarcha. Wskazał, że wyzwania ekologiczne są bardzo pilne i ich realizacji nie można odkładać na przyszłość. „Wołanie o zmianę stylu życia dotyczy każdego z nas – rządów, społeczeństw, wspólnoty Kościoła” – mówił w Watykanie kard. Aguiar Retes.

Z kolei siostra Birgit Weiler pracująca w komisji ds. ochrony stworzenia episkopatu Peru podkreśliła, że „jeśli maltretujemy ziemię, maltretujemy samych siebie”. Zauważyła, że będziemy mieć godną przyszłość, jedynie jeśli będziemy chronić stworzenie i prawdziwie o nie dbać. Na tym właśnie polega ekologia integralna.

Pytana o pracę w małych grupach, wskazała na ogromną otwartość w dyskusjach, wolność słowa i odważne podejmowanie tematów. Podkreśliła, że wiele mówi się o przekazaniu większej odpowiedzialności kobietom we wspólnotach, co wcale nie oznacza konieczności święceń. Wyraziła też nadzieję, że w końcu nadejdzie chwila, kiedy również kobiety uczestniczące w synodzie będą mogły głosować nad dokumentem końcowym.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Synod: sytuacja ekologiczna na całym świecie jest dramatyczna i nie można tego banalizować
Komentarze (2)
AP
~Adam Pierwszy
14 października 2019, 23:08
Kiedy będzie przemawiać Greta Thunberg? A może już przemawiała, bo histeria podobna...
AM
~Andrzej Mateusz Kamiński
13 października 2019, 10:13
Czy ten synod to jeszcze religia, czy jest to już polityka ? 2000 lat temu byli tacy, którzy w Jezusie Chrystusie widzieli przywódcę buntu przeciw Rzymianom . Czyżby teologia wyzwolenia stała się faktem ?