"Sytuacja w Syrii jest bardzo złożona"
Na poważne konsekwencje ewentualnej interwencji militarnej w Syrii wskazał w wywiadzie dla dziennika "The Daily Telegraph" zwierzchnik anglikanów abp Justin Welby. Arcybiskup Canterbury podkreślił, iż sytuacja w Syrii jest bardzo złożona, a ewentualne działania, lub obojętność mogą mieć poważne konsekwencje dla całego globu.
Zdaniem abp Welby'ego istnieje szereg szczebli pośrednich między biernością, a całkowitą zmianą reżimu w Syrii. Jednocześnie zaznaczył, że w obliczu kryzysu w tym kraju nie ma "dobrej odpowiedzi" ani też łatwego rozwiązania. Hierarcha posiadający spore doświadczenie w działaniach na rzecz krzewienia pokoju wyznaje, że podczas niedawnego pobytu na Bliskim Wschodzie napotkał trudne do opisania nastroje potęgującego się lęku. Nie odniósł wrażenia, aby politycy chcieli jak najszybciej doprowadzić do konfliktu. Apeluje o uwzględnienie faktu, że wszystkie zjawiska na Bliskim Wschodzie są ze sobą połączone oraz niebezpieczeństwie, że działania na jednym obszarze mogą mieć poważne reperkusje w innym, nawet bardzo oddalonym.
Arcybiskup Canterbury zaapelował do brytyjskich polityków o rzetelne zapoznanie się z zaistniałymi faktami oraz ich weryfikację, rozważenie konsekwencji ewentualnej ingerencji militarnej dla relacji ze światem arabskim i muzułmańskim. Jest przekonany, że nie wolno oceniać wszystkich tych czynników pospiesznie i podejmować pochopnych decyzji.
Skomentuj artykuł