"Szybkie działanie" w sprawie biskupa Limburga

PAP / psd

Przewodniczący Konferencji Biskupów Niemieckich, abp Robert Zollitsch, pragnie działać w sprawie diecezji Limburg oraz jej ordynariusza, bp. Franza-Petera Tebartza van-Elsta "tak szybko, jak to będzie możliwe". - Tu chodzi o wiarygodność Kościoła - powiedział abp Zollitsch 14 października w Watykanie dodając, że "naciski są bardzo silne".

- Bp Tebartz-van Elst w sposób bardzo rzeczowy i samokrytycznie musi odnieść się do stawianych mu zarzutów - uważa niemiecki hierarcha. Ostrzegł jednocześnie przed zbyt pośpiesznym i działaniami w stosunku do biskupa i podkreślił, że konieczne jest rzeczowe wyjaśnienie sprawy.

Biskup Tebartz-van Elst, który od 2008 r. kieruje diecezją Limburg, od wielu miesięcy jest obiektem krytyki. Wybuchła ona po informacji o zbyt wysokich kosztach nowej siedziby biskupa (co najmniej 31 mln euro). Koszty te - m.in. z powodu surowych przepisów dotyczących obiektów znajdujących się na liście zabytków - okazały się trzykrotnie wyższe od wstępnie planowanych. Biskupowi zarzuca się, że rozrzutnie wydawał pieniądze przy budowie swojej rezydencji oraz nowego centrum diecezjalnego, jak również, że prowadzi swoją diecezję w sposób autorytarny i despotyczny.

Ponad 4400 wiernych podpisało list protestacyjny, apelując do biskupa o zmianę stylu, w jakim prowadzi diecezję. W tym samym czasie pięć tysięcy wiernych wsparło go w osobnym liście, zapewniając o swojej modlitwie. Długie milczenie ordynariusza doprowadziło do wielu spekulacji medialnych, a nawet podziału w samym episkopacie.

Abp Zollitsch powiedział dziś dziennikarzom, że ta sprawa będzie w tych dniach przedmiotem jego rozmowy z papieżem Franciszkiem oraz innymi osobami w Watykanie. Już wcześniej przekazał papieżowi pisemną informację, nie wie jednak, czy papież się już z nią zapoznał.

- Nie możemy działać zbyt pospiesznie - twierdzi przewodniczący niemieckiego episkopatu. Dlatego zamierza przede wszystkim poczekać na raport ustanowionej przez Konferencję Biskupów Niemieckich specjalnej komisji kontrolującej środki wydane na budowę w Limburgu. - Komisja podejmuje pracę w tym tygodniu - powiedział abp Zollitsch. Nie chciał jednak ujawnić ani składu komisji, ani liczby jej członków. Powiedział jedynie, że są to specjaliści z zakresu finansów, budownictwa oraz kościelni prawnicy. Uzgodniono, że wszystko inne na razie pozostaje w tajemnicy.

Abp Zollitsch wypowiedział się w "sprawie Limburga" podczas konferencji prasowej, na której prezentowano program "Dziedzińca pogan", planowanego pod koniec listopada w Berlinie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Szybkie działanie" w sprawie biskupa Limburga
Komentarze (2)
M
mkdwzex
15 października 2013, 00:10
Niestety, jest to zorganizowana akcji niszczenia bardziej konserwatywnych członków niemieckojęzycznych episkopatów. Zaczęło się od kard. Groera, potem bp Wolfgang Haas z Chur, bp Kurt Krenn z St. Polten i bp Walter Mixa z Wurzburga. http://eponymousflower.blogspot.com/2013/10/bishop-tebartz-van-elst-flies-to-rome.html
M
Marianna
14 października 2013, 23:55
Abp Zollitsch powinien wziąć się za siebie, zwłaszcza po peanach, które wygłaszał na rzecz UE i poparciu dla "kapłaństwa" kobiet.