Ta nominacja kardynalska papieża "jest wstrząsająca". Kim jest bp McElroy?

Wiadomość o nominacji kardynalskiej dla bp Roberta McElroya z San Diego jest wstrząsająca – pisze w swym komentarzu dwutygodnik „National Catholic Reporter” (NCR). Wskazuje, że jest on pierwszym Amerykaninem, który zostanie kardynałem, choć nie był jeszcze arcybiskupem metropolitą ani wysokim watykańskim urzędnikiem. Dodaje, że bp McElroy od dawna jest uważany za czołowego intelektualistę wśród biskupów Stanów Zjednoczonych, „amerykańskiego Newmana”.

Św. Jan Henryk Newman był anglikaninem, który w XIX wieku przeszedł na katolicyzm. Jako wybitny teolog został w 1879 r. mianowany kardynałem przez papieża Leona XIII. Jego pisma uznawane są za prekursorskie wobec nauczania Soboru Watykańskiego II, „tak jak niektórzy uważają publikacje McElroya za jedne z najlepszych zastosowań nauczania tego soboru”.

Bp McElroy zostanie kardynałem

Komentator NCR odniósł się do artykułu dyrektora katolickiej telewizji EWTN Michaela Warsawa w „National Catholic Register”, zatytułowanego „Nowa era?”, o niedawnym zakazie udzielania Komunii św. proaborcyjnej przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, wydanym przez abp. Salavtore Cordileone z San Francisco. – To nominacja dla McElroya wyznacza nową erę – twierdzi autor.

Tłumaczy, że bp McElroy wzoruje się na przykładzie obywatelskiego zaangażowania poprzez zaangażowanie intelektualne nieżyjącego już abp. Johna Quinna z San Francisco. – Bardzo niewielu biskupów ma teologiczną głębię i skalę, jakie wnosi on praktycznie w każdy temat. Podobnie jak abp Quinn, jest duchownym, który widzi przeszłość i poprzez często mało ważne i jałowe publiczne dyskusje dnia dzisiejszego [dostrzega] podstawowe wartości i fundamentalne zasady wchodzące w grę – pisze komentator.

Przypomina, że w 2015 roku bp McElroy zakwestionował tekst przedstawionego biskupom do zatwierdzenia dokumentu „Faithful Citizenship” (Wierne obywatelstwo), wzywając do jego odrzucenia i napisania od nowa. Zwraca przy tym uwagę, że nominacji kardynalskiej nie otrzymał metropolita bp. McElroya, abp Jose Gomez z Los Angeles, przewodniczący konferencji episkopatu USA, który – według komentatora – nie prowadzi jej „w nowym kierunku”, wskazywanym przez Franciszka. Nominacja kardynalska ordynariusza San Diego jest więc „wyraźnym znakiem”, danym przez papieża, jakich władz episkopatu potrzebuje.

- Kardynał nominat McElroy od dawna jest intelektualnym przywódcą tych biskupów, którym jest najbliżej do Franciszka, a papież potwierdził tę ocenę. Jak Newman, zna w szczegółach katolicką tradycję i stosuje ją zręcznie i wiernie, nie bojąc się nowych wyzwań. To wstrząsający dzień dla Kościoła w Stanach Zjednoczonych – konkluduje komentator NCR.

Źródło: KAI / kb