Tabernakulum ocalało w potężnym trzęsieniu ziemi. Niezwykle wzruszające zdjęcia
Chwilę przed wstrząsami w tym kościele odprawiono mszę. "Jakby drżenie czekało na zakończenie Eucharystii, aby kontynuować swoje zniszczenie” – powiedział po wszystkim proboszcz. W gruzach kościoła odkryto, że ocalało jedynie tabernakulum "jakby zawieszone nad ziemią”. Ten widok zjednoczył i wzruszył wszystkich parafian.
Od 28 grudnia 2019 roku w Portoryko dochodziło do licznych wstrząsów. Ich epicentrum znajdowało się w okolicach miasta Ponce. 12 km dalej na zachód leży Guayanilla, niewielka portorykańska miejscowość. To właśnie w tamtejszym kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP doszło do zdarzenia, które wierni określają jako cud.
7 stycznia w godzinach porannych nastąpiło trzęsienie o sile 6,4 stopnia w skali Richtera. Pojawiło się ono dosłownie kilka minut po tym, jak w pobliskim kościele została odprawiona msza święta. W środku nie było już wiernych. Kościół nie wytrzymał jednak potężnego wstrząsu i zawalił się. Zdjęcia pokazują, że został on niemal doszczętnie zniszczony. We wstrząsach ucierpiała cała wyspa, której spora część została pozbawiona prądu. Służby podały, że prócz wielu rannych jest też jedna ofiara śmiertelna.
Gdy po wstrząsach zaczęto oceniać skalę zniszczeń, wierni przybyli do ruin kościoła. Właśnie wtedy dostrzegli, że pośród totalnego zniszczenia ocalało jedynie tabernakulum! "Tabernakulum było w kaplicy lewej nawy kościoła. Poranny wstrząs zniszczył ją, powodując przechylenie ołtarza do przodu. Tabernakulum jednak nie upadło na ziemię. Było niczym zawieszone w powietrzu, opierając się o pochylony ołtarz” – opisuje wydarzenie ks. Melvin Diaz, dawny wikariusz parafii. Razem z drugim księdzem – proboszczem Orlando Rivierą – otworzyli oni je, aby sprawdzić czy Ciało Chrystusa nie uległo zniszczeniu. Hostie w środku były rozsypane, lecz nic im się nie stało. "To prawdziwy cud” – mówią wierni, którzy na własne oczy widzieli skalę zniszczeń .
Księża wzięli Hostie w cyborium, a za nimi ustawili się wierni, którzy podnieśli tabernakulum z gruzów. Wszyscy razem procesyjnie udali się w stronę plebanii, odprowadzając z godnością Eucharystię do utworzonej tam kaplicy. Wiele osób było poruszonych cała sytuacją i w trakcie drogi modlili się oraz śpiewali, dziękując za ocalenie tabernakulum i własnego życia.
"Oni są bohaterami Eucharystii” – powiedział lokalnym mediom ks. Orlando Riviera.
Skomentuj artykuł