Tomasz Terlikowski: komisja badająca zarzuty wobec kard. Dziwisza powinna być międzynarodowa
"Komisja badająca zarzuty wobec kardynała Dziwisza, o której mówi on sam, to świetny pomysł. Musiałaby być to komisja międzynarodowa, bo sprawy nie dotyczą tylko Polski i z udziałem świeckich i ludzi spoza Kościoła. Inaczej jej wiarygodność będzie niewielka" - pisze publicysta.
„Don Stanislao” Marcina Gutowskiego to materiał wstrząsający. Nie, nie dlatego, że podaje on informacje nowe. Jeśli ktoś śledzi historie skandali seksualnych czy aktywnie obserwuje życie Kościoła w Polsce i na świecie, to o większości, by nie powiedzieć, że o wszystkich sprawach wiedział. Ale dla kogoś, kto tego nie robił, jest to mocne, obiektywne i pozbawione elementów jakiejkolwiek niechęci przedstawienie wszystkich faktów. Najbardziej w tym materiale wstrząsają jednak wcale nie fakty, ale zachowanie samego bohatera. On nie chce rozmawiać, zwodzi, rozmija się z prawdą, oszczędnie nią gospodaruje, a każdą próbę zadania pytań uznaje za atak na Polskę, Kościół i Jana Pawła II. Od kard. Dziwisza prawdy więc nie możemy się spodziewać. Konieczny jest raport na temat jego roli w Watykanie, ale także o latach zaniedbań w Polsce. O sprawie poznańskiej, wrocławskiej innych. Nie leczona moralna gangrena zabija Kościół. Czy to jest możliwe? W tej chwili nie, ale przyjdzie czas, gdy on powstanie. Może nie szybko, ale przyjdzie. Tak jak przyjdzie czas na raport o Kościele w Polsce. O sprawie poznańskiej, o układzie wrocławskim, o pobycie biskupa (wtedy jeszcze) Paetza w Łomży, o nuncjaturze arcybiskupa Kowalczyka. Im później to się stanie, tym gorzej dla Kościoła, bo gangrena nie będzie leczona.
Katolicki publicysta odnosi się także do oświadczenia wydanego przez przewodniczącego KEP:
Oświadczenie przewodniczącego KEP arcybiskupa Stanisława Gądeckiego jest wewnętrznie sprzeczne. Jeśli bowiem Kościół w Polsce rzeczywiście oczekuje wyjaśnienia zarzutów wobec kard. Stanisława Dziwisza, to musi przynajmniej przyjąć możliwość, że nie bardzo jest za co być wdzięczny w kwestii służby kardynała u boku Jana Pawła II, bowiem to właśnie decyzje w jej trakcie rzucają cień na ten pontyfikat.
Na swoim profilu Tomasz Terlikowski skomentował także pomysł stworzenia komisji, która miałaby zbadać zarzuty wobec kar. Dziwisza:
Komisja badająca zarzuty wobec kardynała Dziwisza, o której mówi on sam, to świetny pomysł. Musiałaby być to komisja międzynarodowa, bo sprawy nie dotyczą tylko Polski i z udziałem świeckich i ludzi spoza Kościoła. Inaczej jej wiarygodność będzie niewielka.
W jednym ze swoich postów dziennikarz odnosi się także do arcybiskupa Grzegorza Rysia:
"Don Stanislao" pokazuje jeszcze jedno. Różnice pokoleniowe wśród biskupów ordynariuszy nie mają wielkiego znaczenia w kwestii rozliczania krycia przestępstw seksualnych. Jeśli ktoś spodziewał się otwartości w tej sprawie arcybiskupa Grzegorza Rysia, to usłyszał, że on nic nie wiedział, nic nie słyszał, z nim kardynał nie rozmawiał, a w tej sprawie możliwe są tylko proste pytania, ale nie ma prostych odpowiedzi. Jednym słowem przełomu nie ma.
Skomentuj artykuł