Trwa czuwanie Odnowy w Duchu Świętym

(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

XX Ogólnopolskie Czuwanie Odnowy w Duchu Świętym trwa na Jasnej Górze. Bierze w nim udział ponad 50 tys. osób. Spotkanie jest dziękczynieniem za 40 lat posługi wspólnot w Polsce i modlitwą o odnalezienie impulsu do odważnego działania.

Jak zauważył ks. Sławomir Płusa, od niedawna koordynator krajowy, najważniejszym wyzwaniem dla Odnowy w Duchu Świętym jest przygotowanie ludzi do ewangelizacji ochrzczonych i jej prowadzenie. - Odnowa ma ewangelizować, tak jak to było u początku naszego istnienia, bo trochę można mieć wrażenie, że ten dynamizm osłabł. Dlatego trzeba nowego przebudzenia i nowej energii - powiedział ks. Płusa.

Jego zdaniem, inicjacja chrześcijańska musi nabrać nowej mocy, dlatego potrzeba ludzi dobrze przygotowanych do prowadzenia np. rekolekcji ewangelizacyjnych, różnych spotkań formacyjnych i rozmaitych działań mających ukazać piękno bycia chrześcijaninem.

- Przybywa ludzi zranionych brakiem miłości, rozpadają się rodziny, małżeństwa, ludzie zostają sami i potrzebują uzdrowienia wewnętrznego, dlatego zadaniem Odnowy jest budowanie wspólnot, które mogą pomóc odkryć na nowo miłość Chrystusa do każdego z nas - podkreśla ks. Płusa.

DEON.PL POLECA

Przewodniczący Krajowego Zespołu Koordynatorów Odnowy w Duchu Świętym podkreśla, że okrągła rocznica chrztu Polski, którą obchodzić będziemy w przyszłym roku powinna być dla nas wszystkich impulsem do działania i do radosnego dawania świadectwa wiary.

Zadaniem na dziś jest także dawanie zachęty do brania odpowiedzialności za życie społeczne. - W sposób szczególny oddajemy sprawy Polski, zbliżające się wybory, bierzemy odpowiedzialność za życie społeczne - podkreśla kapłan i przypomina, że "papież Franciszek bardzo podkreśla w "Evangelii gaudium", że życie charyzmatyczne, komunia ma wymiar społeczny. Jesteśmy tego świadomi i oto się modlimy, chcąc dać impuls do odważnego działania - powiedział ks. Płusa.

To odważne działanie to także wyjście do młodych. To dlatego od dwóch lat działa w Odnowie zespół "Młodzi młodym", który z różnymi inicjatywami dociera zwłaszcza do przygotowujących się do bierzmowania.

Czuwanie Odnowy w Duchu Świętym rozpoczęło się o godz. 9.30 na błoniach jasnogórskich zawiązaniem wspólnoty. Po czym poprowadzona została modlitwa do Ducha Świętego, a następnie rozpoczęły się konferencje i świadectwa dotyczące w tym roku początków działalności Odnowy w Polsce.

Koronkę do Bożego Miłosierdzia poprowadzi o 14.30 abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. Na 16.30 zaplanowano uroczystą Mszę św. stanowiącą najważniejszy punkt programu. Eucharystii przewodniczyć będzie bp Piotr Turzyński z diecezji radomskiej.

Oprawę muzyczną podczas Czuwania sprawuje zespół Gospel Rain.

Czuwanie Odnowy poprzedziło spotkanie animatorów i liderów wspólnot, których w Polsce jest ok. 800. Swą przynależność do tego ruchu charyzmatycznego deklaruje ok. 25 tys. osób.

Początki Odnowy w Polsce to rok 1975 r., kiedy we wspólnotach oazowych obchodzony był rok Ducha Świętego i modlono się o Nową Pięćdziesiątnicę. Inicjatorem pierwszych wspólnot był bp Bronisław Dembowski, który wykorzystał swoje doświadczenia przeżycia Odnowy w Stanach Zjednoczonych.

Jak czytamy w preambule Statutów Międzynarodowych Służb Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, "Odnowa w Duchu Świętym w Kościele katolickim, zwana także Katolicką Odnową Charyzmatyczną, nie jest jednolitym ruchem o zasięgu światowym. W odróżnieniu od większości ruchów nie ma jednego założyciela, lub grupy założycieli, nie ma też listy członków.

Jest to wysoce zróżnicowany zespół jednostek i grup podejmujących różne działania, często od siebie niezależne, na różnym etapie rozwoju i o różnorodnie rozłożonych akcentach. Te osoby i grupy łączy to samo doświadczenie. Stawiają sobie one również te same cele".

Ruch charyzmatyczny opiera się na założeniu, że chrześcijanie - podobnie jak w Kościele pierwotnym - są obdarowywani charyzmatami, którymi służą ku zbudowaniu wspólnoty Kościoła. Odnowa w Duchu Świętym gromadzi wielu ludzi świeckich w różnym wieku i z różnych środowisk, odnajdujących dzięki niej swoje miejsce w Kościele i świecie. Osoby te tworzą grupy modlitewne, liczące od kilku do kilkuset członków. Łączy ich chrzest w Duchu Świętym - podstawowe doświadczenie wiary, znane pierwszym chrześcijanom.

Grupy modlitewne spotykają się co tydzień na dwu-trzygodzinnych spotkaniach modlitewnych, których głównym elementem jest głośna, żywa modlitwa. Mają one najczęściej strukturę otwartą, lecz pewne elementy spotkania powtarzają się: zaproszenie Ducha Świętego do prowadzenia spotkania, uwielbienie Boga (ten rodzaj modlitwy przeważa), słuchanie Słowa Bożego, nauczanie, osobiste świadectwo życia niektórych uczestników spotkania. Na spotkaniach modlitewnych ujawniają się charyzmaty.

Charyzmaty nadnaturalne dary Ducha Świętego, udzielane różnym osobom dla budowania całej wspólnoty. Do charyzmatów zalicza się m.in. tzw. dary epifanijne, czyli nadzwyczajne: dar języków pojawiający się często w modlitwie jednoczesnej uczestników, dar tłumaczenia języków, polega na wyjaśnieniu treści usłyszanego przed chwilą przesłania w językach; dar proroctwa - nie polega na przepowiadaniu przyszłości, lecz na przemawianiu w imieniu Boga z przesłaniem zachęty lub napomnienia skierowanym do uczestników spotkania, dar uzdrawiania, czyli dar modlitwy o duchowe, psychiczne i fizyczne zdrowie osoby proszącej o to Boga. Znaki cudownych uzdrowień potwierdzają prawdziwość przepowiadanej ewangelii o Jezusie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Trwa czuwanie Odnowy w Duchu Świętym
Komentarze (3)
K
koos
16 maja 2015, 20:38
Nie będę się czepiał, że wiadomość o tym iż 50 tys. ludzi przyjechało na Jasną Górę jest podana na prawie ostatnich linijkach wiadomości z rodzaju religijne. Cieszę się, że na portalu religijnym w ogóle podano taką wiadomość. Bo przecież na Jasną Góre ciągle ktoś przyjeżdża i o co chodzi. Obnety,pinterie, wupy wcale tego nie faktu nie zauważyły
Paweł Tatrocki
16 maja 2015, 14:27
Bardzo dobrze, że są uzdrowienia. Powinny być one powszechne tak jak za czasów Apostołów. Wtedy dopiero wiara stanie się tak atrakcyjna jak rzeczy światowe, które starają się ją zagłuszyć.
KK
Kamil K
17 maja 2015, 21:59
Katolicy powinni wogóle uwieżyć w to że uzdrowienia są możliwe i o to prosić Pana, wogóle prosić Boga o wszelie charyzmaty jakie dla nas przygotował. Jednak nie zgadzam się z tym, że uzdrowienia powinny być drogą do uatrakcyjnienia wiary. To uzdrowienie wynika z wiary w Boga który jest dawcą uzdrowienia a nie wiara wynika z uzdrowiania. Chociaż czasami nawrócenie może być spowoadowane doświadczeniem uzdrowienia. Przedsatawianie uzdrowienia jako czegoś co uatrakcyjnia wiarę jest myśleniem błędnym ponieważ nie nakierowuje człowieka na spotkanie z Bogiem który jest dawcą daru ale na sam dar.