Tych instrumentów nie można wykorzystywać w czasie Mszy Świętej

(fot. Brian Goodman / shutterstock.com)
KAI / kk

Gitara elektryczna, perkusja, fortepian, czy syntezator - to tylko niektóre instrumenty, których nie można wykorzystywać w czasie liturgii eucharystycznej. Przypomina o tym zatwierdzona ostatnio przez KEP instrukcja o muzyce kościelnej.

- Cieszę się, że wiele miejsca w tym dokumencie poświęcono chorałowi gregoriańskiemu - powiedział ks. Andrzej Zarzycki, wykładowca muzyki kościelnej w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu.

Ks. Andrzej Zarzycki przypomniał, że dokument zatwierdzony na 377. Zebraniu Plenarnym KEP odwołuje się do Instrukcji Musicam sacram sprzed 50 lat oraz do jej odpowiednika na gruncie polskim - Instrukcji Episkopatu Polski o muzyce liturgicznej po Soborze Watykańskim II z 1979 roku.

DEON.PL POLECA

Wiele emocji na temat instrukcji o muzyce kościelnej budzi rozdział ósmy o muzyce instrumentalnej. Można tam przeczytać, że w czasie liturgii nie powinno używać gitary elektrycznej, perkusji, fortepianu, czy syntezatora. Niektóre z tych instrumentów używają niektóre grupy formacyjne, działające przy parafiach.

- Generalnie muzyka powinna towarzyszyć człowiekowi w czasie liturgii, a nie dominować, czy nawet przeszkadzać. Jeśli chodzi o grupy formacyjne: trudno, by bębny była akceptowane przez starsze pokolenie, wychowane na liturgii przedsoborowej. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest używane tych instrumentów w czasie mszy świętych, w których udział biorą członkowie tych wspólnot - powiedział ks. Zarzycki, który był gościem Radia Plus Radom. - Czasem przez dobre intencje możemy zniechęcić ludzi, by weszli do takich wspólnot - dodał kapłan.

Kard. Sarah: podczas liturgii jest zbyt dużo hałasu >>

Ks. Zarzycki był również pytany, czy wyobraża sobie obchody 3 maja, czy 11 listopada bez udziału orkiestry wojskowej. - Instrukcja mówi, że podczas uroczystych obchodów liturgicznych we wnętrzu kościoła dopuszczalny jest udział orkiestry. W czasie celebracji poza kościołem oraz podczas procesji ważną rolę może spełnić zwłaszcza orkiestra dęta - poinformował wykładowca muzyki kościelnej w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu.

Ks. Zarzycki przypomniał też, że we wszystkich kościołach katedralnych, bazylikach i sanktuariach powinny być sprawne i wartościowe pod względem brzmieniowym organy piszczałkowe, zatrudniony organista I stopnia, chór kościelny prowadzony przez kompetentnego dyrygenta, Msza święta w języku łacińskim z udziałem scholi gregoriańskiej. - Trzeba lat pracy, by takie schole gregoriańskie powstały. Nie jest to łatwe zadanie, ale możliwe do realizacji - powiedział ks. Zarzycki.

Liturgista ks. Tomasz Herc zwrócił uwagę, że w liturgii nie ma miejsca na wykonywanie muzyki świeckiej. - Nie wolno wykonywać utworów typu "Hallelujah" Cohena, czy "Niech mówią, że to nie miłość" Rubika. Ponadto dobór repertuaru śpiewów na I Komunię świętą powinien uwzględniać możliwości percepcyjne i wykonawcze dzieci, ale nie może to usprawiedliwiać wprowadzania do liturgii piosenek religijnych. Należy zwrócić uwagę szczególnie na piosenki z gestami, aby nie zinfantylizować liturgii - stwierdził ks. Herc.

Instrukcja o muzyce kościelnej mówi, że organizując koncerty w kościołach, artyści powinni występować poza prezbiterium. Ponadto prelekcji ani komentarza do koncertu nie należy prowadzić z ambony. Organizując takie koncerty w kościele potrzebna jest zgoda biskupa diecezjalnego. W seminariach duchownych powinien być realizowany program nauczania muzyki kościelnej zgodnie z przyjętym Ratio studiorum. Należy też prowadzić systematyczne ćwiczenia śpiewu gregoriańskiego. Zaleca się także organizowanie diecezjalnych kursów dla psałterzystów i kantorów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Tych instrumentów nie można wykorzystywać w czasie Mszy Świętej
Komentarze (7)
GS
Grzegorz Sokołowski
4 listopada 2017, 19:19
Ten przepis, to chyba nic nowego. Oby nie powstało jeszcze większe zamieszanie. Wielkiej delikatności potrzeba w ocenie chóru "wykonującego" np. na Ofiarowanie utwór mistrza, wyraźnie dłuższy od sekwencji mszalnej i zmuszającego celebransa do siadania i słuchania. Czy z kolei można będzie powołać się na Instrukcję skarżąc się na organistę, który "sabotuje" liturgię wydając dźwięki odwodzące od modlitwy?
4 listopada 2017, 12:46
Dobrze by było zamieścić link do pełnego tekstu instrukcji. Trudną ją znaleźć.
MB
Michał Barański
4 listopada 2017, 19:03
https://ekai.pl/wp-content/uploads/2017/10/Instrukcja-Konferencji-Episkopatu-Polski-o-muzyce-kos%CC%81cielnej.pdf
WD
Wojciech Dąbrowski
4 listopada 2017, 06:24
 Msza łacińska z hurem fantastyczny pomysł. Na pewno przyciągnie tłumy. I organy piszczalkowe coś pięknego.. stałe szlagiery "Pan Jesus już się zbliża" i niezastapiona i jedyna na ofiarowanie "z rąk kapłańskich.. oj reformy, reformy, reformy. 
ks. Janusz Betkowski
3 listopada 2017, 18:25
Instrukcja zabrania gitary elektrycznej a nie klasycznej czy akustycznej. Proszę nie wprowadzać w błąd.
CH
Carlino Hipolit
3 listopada 2017, 17:43
Niestety, pieśni gregoriańskie powstały w dawnym okresie historycznym, dawni wierni żyjący w innych czasach tak modlili się, minęło wiele lat, nastąpił rozwój kultury, cywilizacji, nauki, teologii, powstały nowe formy obrazów, rzeźb, kościołów, odzieży, kontaktów międzyludzkich. Podawanie i ożywianie pieśni gregoriańskich jako jedynego i najlepszego wzoru dzisiaj dla pieśni liturgicznych to jest krok wstecz. Natomiast rezerwacja prezbiterium łącznie z amboną wyłącznie dla akcji liturgicznych jest godne przypomnienia i stosowania. A cóż winny jest fortepian lub gitara el. gdy delikatnie towarzyszył śpiewom liturgicznym? To również krok wstecz. Za kilka lat instrukcja Episkopatu będzie zmieniona.
4 listopada 2017, 13:35
Pieśń - prośba o Ducha Świętego: dzisiaj: https://www.youtube.com/watch?v=ddA8reuEJfM  w śpiewie chorałowym: https://www.youtube.com/watch?v=Kphky63gK5I Naprawdę uważasz, że to cywilizacyjny krok wstecz?  Nie będę już się wypowiadał jaki to postęp cywilizacyjny obserwujemy w architekturze sakralnej, czy w używanych strojach liturgicznych...