Ukazała się książka spowiednika s. Faustyny
"Miłosierdzie Boże. Historia spisana przez spowiednika s. Faustyny" to wznowienie po blisko 70 latach niewielkiej książeczki, napisanej przez krakowskiego spowiednika Apostołki Miłosierdzia, jezuity o. Józefa Andrasza. Skromna publikacja ukazała się w 1948 r. w Wydawnictwie Apostolstwa Modlitwy. Inicjator nabożeństw zainspirowanych objawieniami swojej penitentki, które po wojnie przyciągały tłumy wiernych do Łagiewnik, chciał rozpowszechnić orędzie skromnej zakonnicy o Bożym Miłosierdziu.
We wstępie bp Henryk Ciereszko przypomina dzieło o. Andrasza (1891-1963), mniej znanego spowiednika s. Faustyny, który miał również wielkie zasługi w szerzeniu orędzia o Bożym Miłosierdziu. Skromną zakonnicę drugiego chóru poznał w 1933 r. w klasztorze w Łagiewnikach, gdzie pełnił posługę spowiednika. Spowiadał s. Faustynę dwa razy podczas jej rekolekcji przed ślubami wieczystymi w 1933, podczas rekolekcji w 1935, a także towarzyszył jej od przyjazdu do łagiewnickiego klasztoru aż do jej śmierci 5 października 1938 r. To jemu i ks. Sopoćce przyszła święta powierzyła orędzie o Bożym Miłosierdziu, dlatego o. Andrasz czuł się powołany do szerzenia przekazanego przez nią przesłania.
Książeczka, którą opublikował niedługo po zakończeniu wojny, informuje o nabożeństwie, jego powstaniu i rozwoju, wyjaśnia też cel i potrzebę szerzenia kultu.
Autor wstępu zwraca uwagę, że inspiracja, płynąca ze strony zakonnicy, stała się bodźcem do powstania kilku prac o Bożym Miłosierdziu - poza o. Andraszem i ks. Sopoćką o najważniejszym przymiocie Boskim pisał także jeden z najwybitniejszych ówczesnych teologów, dominikanin o. Jacek Woroniecki, który oparł swój wywód o Pismo Święte, dzieła teologów i nauczanie Kościoła.
Atutem publikacji o. Andrasza jest jej popularna forma, skierowana do szerokich kręgów odbiorców. Po raz pierwszy zostają oni poinformowani o życiu s. Faustyny, zostaje przedstawiona jej misja - "głoszenie światu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego w nowej postaci", które to nabożeństwo jest pomocą daną od Boga dla zawrócenie ludzkości z grzesznej drogi, w uzyskaniu Bożego przebaczenia. O. Andrasz pierwszy formułuje też przypuszczenie o świątobliwości swojej penitentki, a także ponad pół wieku przed Janem Pawłem II pisze o szczególnej misji Polaków w szerzeniu orędzia Pana Jezusa. "Od nas zaś z Polski, od nas polskich czcicieli Miłosierdzia Bożego, muszą iść tak mocne wołania na cały świat, żeby ludzkość słyszała i zrozumiała wielkie ostrzeżenie (...) Jezusa Chrystusa: "Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do Miłosierdzia Bożego".
W tekście spowiednik świętej opisuje historię powstania kultu - od wystawienia obrazu Pana Jezusa Miłosiernego w wileńskim klasztorze w 1935 r. i wydania broszurki z nowenną, koronką i litanią do Miłosierdzia Bożego dwa lata później, poprzez okres okupacji, rozszerzenie kultu na cały świat dzięki uchodźcom, aż po powojenny, gwałtowany rozwój. Pisząc o tym niezwykłym fenomenie autor jeszcze nie wiedział, że Stolica Apostolska wyda w 1959 r. notyfikację, zakazującą szerzenie kultu Bożego Miłosierdzia przekazanego przez s. Faustynę niemal na 20 lat. Tak jak ks. Sopoćko krakowski spowiednik s. Faustyny nie doczekał zniesienia notyfikacji i niezwykłego rozprzestrzenienia się kultu oraz wyniesienia swojej penitentki na ołtarze.
W książce zamieszczone jest kalendarium rozwoju kultu Bożego Miłosierdzia oraz modlitwy do Bożego Miłosierdzia.
Skomentuj artykuł