Ukraina: abp S. Szewczuk wezwał księży do "ożywienia daru powołania"
Wzywam wszystkich kapłanów do "ożywienia daru powołania", jaki otrzymali od Pana oraz do gorliwego służenia Mu, aby nie było w naszych parafiach osób nieznających Zbawiciela i Jego nauki.
Z takim apelem zwrócił się do duchowieństwa Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) jego zwierzchnik, arcybiskup większy kijowsko-halicki Swiatosław Szewczuk w tradycyjnym orędziu z okazji Wielkiego Czwartku, który w chrześcijaństwie wschodnim wypada w tym roku 5 kwietnia.
W tym dniu "wspominamy, jak nasz Pan Jezus Chrystus służy swym uczniom, przemawia do nich i pozostawia im największy dar dla ludzkości - samego Siebie w Najświętszej Eucharystii a dla stałego sprawowania jej ustanawia święty sakrament kapłaństwa" - napisał abp Szewczuk.
Zaznaczył, że Zbawiciel zaprasza księży, "aby szli za Nim, upodabniali się do Niego, byli Jego sługami i szczodrze dawali Go innym". Powołanie kapłańskie zawiera w sobie odpowiedzialne posłannictwo: nauczanie powierzonego duchownym ludu Bożego i wychowywanie go w wierze.
"Mamy przekazywać ludziom zbawczą naukę, robić uczniami Chrystusa tych wszystkich, do których Kościół święty nas posyła, głosić im Słowo Boże, ucząc ich prawd wiary i towarzysząc wiernym wszystkich kategorii w ich wzrastaniu duchowym" - podkreślił zwierzchnik UKGK.
Zauważył przy tym, że dziś nie wszyscy kapłani uświadamiają sobie w pełni osobistą odpowiedzialność za posługę katechetyczną, a to właśnie duszpasterz jako ten, któremu Chrystus polecił być widzialnym i czynnym obrazem Jego Samego - Dobrego Pasterza, winien troszczyć się o wzrost i dojrzewanie w wierze każdej osoby, którą On powierzył jego opiece.
"Z wielkim niepokojem widzimy obecnie, że nawet ci ludzie, którzy często przychodzą do naszych świątyń, bardzo mało znają tego Boga, w którego wierzą" - głosi orędzie głowy UKGK.
Przypomina, że duchowni są wezwani do odkrywania Słowa Bożej Ewangelii i pomagania wiernym w jego zrozumieniu, aby poznali oni Jezusa, uwierzyli w Niego i stali się prawdziwymi i przekonanymi Jego wyznawcami.
"Dlatego nauczanie wiary jest rdzeniem posługi kapłańskiej" - podkreślił autor Przesłania do duchowieństwa UKGK.
Zwrócił uwagę, że katechizować trzeba nie tylko dzieci, przygotowujące się do I komunii św., ale w nie mniejszym stopniu również młodzież i dorośli, ci wszyscy, którym grozi utrata wiary i ci, którzy szukają odpowiedzi na złożone zagadnienia swego życia.
Zdaniem abp. Szewczuka w Kościele greckokatolickim jest wielu przygotowanych i gorliwych katechetów - świeckich i sióstr zakonnych i księża powinni zapraszać ich do posługi w parafiach. Jednocześnie podkreślił, że "katecheci świeccy są tylko pomocnikami kapłanów i nie mogą być ich pełnoprawnymi zastępcami".
"Musimy zapytać samych siebie, dlaczego dzisiaj, gdy minęły już dziesięciolecia od odzyskania przez nasz Kościół daru wolności i nasze wspólnoty w terenie mogą się swobodnie rozwijać, mamy parafie, w których katechizacji jako takiej nie ma" - ubolewał zwierzchnik UKGK.
Zapytał retorycznie, "jak może być żywą parafia bez dobrze przygotowanej stałej i wysokiej jakościowo katechizacji czy szkoły wiary?". Zapewnił, że "Kościół wzywa nas do przemyślenia na nowo naszych sposobów posługi katechetycznej i ewangelizacji".
Skomentuj artykuł