Uroczystości pogrzebowe bp. Płoskiego

(fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
KAI / psd

Przed pomnikiem Powstania Warszawskiego naprzeciw Katedry Polowej zakończyły się uroczystości pogrzebowe biskupa polowego Wojska Polskiego, gen. broni Tadeusza Płoskiego oraz jego sekretarza, ks. płk. Jana Osińskiego – tragicznie zmarłych w katastrofie pod Smoleńskiem. Po liturgii trumny z ciałami wojskowych duszpasterzy złożono w Kaplicy Lotników katedry polowej.

Tuż przed rozpoczęciem Mszy św. poinformowano o wojskowych awansach i odznaczeniach dla biskupa polowego i księdza pułkownika. Ordynariusz wojskowy, gen. dywizji Tadeusz Płoski został pośmiertnie mianowany na stopień generała broni i odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Ks. ppłk Jan Osiński został mianowany na stopień pułkownika i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Ostatniej drodze Biskupa Polowego i jego sekretarza towarzyszył obraz Matki Bożej Hetmanki Żołnierza Polskiego, umieszczony tuż obok ołtarza.

Liturgii sprawowanej przez kilkudziesięciu kapłanów w tym kilkunastu biskupów przewodniczył nuncjusz apostolski, abp Józef Kowalczyk. Mszę koncelebrowali min. Prymas Polski abp Henryk Muszyński i metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.

Hołd dla zmarłych tragicznie duszpasterzy Wojska złożył w kazaniu abp Sławoj Leszek Głódź. - Przyszliśmy tu w imię wspólnoty i braterstwa z tymi, których ta śmierć szczególnie dotknęła. Obejmujemy jednocześnie modlitwą prezydenta Lecha Kaczyńskiego z małżonką i ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz wszystkie ofiary tej tragicznej katastrofy - mówił abp Głódź.

- Podejmowałeś – klarownym, kompetentnym słowem – walkę o polską pamięć, o sprawiedliwość i uznanie dla zepchniętych na margines bohaterów – mówił metropolita gdański o zmarłym biskupie polowym.

Abp Głódź przypomniał, że „nawiedzanie mogił ofiar kainowej zbrodni w Katyniu stanowiło od lat trwały motyw posługi Biskupów Polowych Wojska Polskiego. „Przy tamtych grobach – w Katyniu, Charkowie, Miednoje – stawał wiele razy biskup Tadeusz. Naszym pomordowanym braciom głosił „Chrystusa i zmartwychwstanie” – powiedział. „W tym roku zawiózł tam przesłanie – niewypowiedziane” - dodał.

- 10 kwietnia 2010 roku o godzinie. 8.56 w Smoleńsku, na skraju wojskowego lotniska, w pobliżu Katyńskiego Lasu, Anioł śmierci dotknął 96 naszych Braci i Sióstr – dzieci ojczyzny – przyznał hierarcha.

Były ordynariusz wojskowy wyraził też wdzięczność obecnym na pogrzebowej liturgii Matkom tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem. - Nachylam się nad waszymi matczynymi dłońmi, Pani Kazimiero, Pani Stanisławo. Składam na nich pocałunek wdzięczności za Synów Waszych. Za znak krzyża kreślony na ich czołach, za siew wiary, za trud wychowania. Pocałunek nas wszystkich – powiedział abp Głódź.

Abp Głódź w pełnych wzruszenia słowach wspominał swoją bardzo bliską współpracę z ks. Tadeuszem Płoskim w ramach Kurii Polowej, której przyszły biskup był przez wiele lat szefem Wydziału Duszpasterskiego, a później kanclerzem. - Przez te długie lata mieszkaliśmy razem, pod jednym adresem: ul. Długa 13/15. To łączyło, stwarzało mnóstwo sytuacji codziennych, budowało zaufanie, cementowało wspólnotę biskupa i bliskiego sercu kapłana. Przez dobrych kilka lat, kiedy powstał dom mieszkalny na dziedzińcu biskupiej rezydencji, a ksiądz Tadeusz stał się jego lokatorem, mogłem niemal zaglądać do jego okna. Żartował, że Biskup ma go na oku – mówił.

Metropolita gdański przypomniał, że bp Płoski był jednym z najmłodszych członków polskiego Episkopatu, w którym piastował szereg funkcji. Obok opiekuna żołnierzy był też duchowym przewodnikiem: Straży Granicznej Policji, Służby Celnej, Służby Ochrony Kolei, Harcerzy...

Abp Głódź zaznaczył, że dziś cały Episkopat dziękuje biskupowi polowemu także za rozwijanie Ordynariat Polowego Wojska Polskiego, struktury Kościoła, która odrodziła się po latach nieistnienia.

- Chciałeś, aby Polska naszego czasu, była Polską – w Imię Pana. Wierną tradycjom ojczystym, wierze przodów, wartościom, które tworzą jej historyczną tożsamość, pamiętająca o cenie, jaką przyszło nam zapłacić za odzyskaną wolność – mówił abp Głódź.

- Niech to będzie ich przesłanie. Podejmijmy je – powiedział na zakończenie homilii abp Głódź wspominając wszystkich tragicznie zmarłych w drodze do katyńskich grobów.

W imieniu całego Kościoła w Polsce pożegnał Zmarłych przed końcem Eucharystii abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu. Podkreślił, że człowiek nie jest panem ani swego życia, ani śmierci. Życie doczesne jest darem otrzymanym od Boga, na który należy patrzeć w perspektywie wieczności. Zwracając się do obecnych na mszy matek biskupa polowego oraz ks. Osińskiego, podziękował wszystkim matkom, które wychowują przyszłych kapłanów, a następnie ofiarnie oddają je na służbę Bogu i Kościołowi.

Po Mszy św. ordynariusz diecezji wrocławsko-gdańskiej Kościoła greckokatolickiego bp Włodzimierz Juszczak wraz z grupą greckokatolickich kapłanów odśpiewał żałobną modlitwę. Zmarłych duszpasterzy Wojska Polskiego pożegnali także przedstawiciele Prawosławnego Ordynariatu Wojska Polskiego i Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego.

W imieniu pełniącego obowiązki Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, tragicznie zmarłych pod Smoleńskiem biskupa polowego i księdza pułkownika pożegnał gen. Stanisław Koziej.

Po zakończonej mszy ciała biskupa Płoskiego i ks. Osińskiego uroczyście zostały przeniesione do Krypty Kaplicy Lotników w Katedrze Polowej WP, gdzie spoczną na wieki. Znajdująca się w Katedrze Polowej Kaplica Lotników nazywana jest także Kaplicą Matki Boskiej Ostrobramskiej. Pochowani w niej są wybitni polscy piloci.

Na mszy świętej obecni byli m.in. minister obrony narodowej Bogdan Klich, wyznaczony na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Stanisław Koziej, parlamentarzyści, przedstawiciele dowództwa wojskowego i mieszkańcy stolicy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uroczystości pogrzebowe bp. Płoskiego
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.