USA: kościelna krytyka budżetu prezydenta Trumpa

(fot. PAP / EPA / Pete Marovich / POOL)
KAI / ml

Ponad stu chrześcijańskich zwierzchników religijnych odniosło się krytycznie do projektu budżetu federalnego "Najpierw Ameryka" (America First), zaproponowanego przez administrację Donalda Trumpa.

Podpisali oni list wystosowany przez katolicką Caritas Catholic Relief Services do liderów Kongresu amerykańskiego. Z krytyką spotkały się m.in. wzrost wydatków na budowę muru z Meksykiem oraz cięcia finansów na międzynarodową pomoc humanitarną. Wśród sygnatariuszy listu jest kard. Timothy Dolan z Nowego Jorku, który wziął udział w inauguracji prezydenta czytając tam fragment Ewangelii.
Budżet federalny - czytamy w liście - ma decydujące znaczenie, aby zademonstrować światu amerykańskie wartości, budować przyjaźń z innymi narodami i zmniejszać zagrożenie bezpieczeństwa na całym świecie.
Autorzy listu wskazują, że niebywale ważnym jest udzielanie przez amerykański Departament Stanu międzynarodowej pomocy humanitarnej, gdyż wyciąga ona z ubóstwa niezliczoną liczbę osób i pomaga im żyć z godnością. "Jako ludzie wiary nie możemy odwracać się plecami od tych, którzy rozpaczliwie potrzebują pomocy" - napisano w liście.
Ponadto przypomniano prezydentowi, że pomoc humanitarna udzielana dotąd przez Stany Zjednoczone zmniejszyła o połowę ekstremalne ubóstwo na świecie, powstrzymała rozprzestrzenianie się chorób AIDS i Ebola, jak również przyczyniła się do ochrony wolności religijnej milionów ludzi na świecie.
Prezydencki projekt przewiduje również cięcia środków przeznaczonych na promocję sztuki i ochronę środowiska.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

USA: kościelna krytyka budżetu prezydenta Trumpa
Komentarze (2)
20 marca 2017, 19:17
A może by tak biskupi amerykańscy zajęli sie ewangelizacją? A może by tak pomyśleli i wypowiedzieli się równie krytycznie na temat innego, istnejącego już od dawna muru i budżetu uniemożliwiającemu rozwój chrześcijańtwa w innym, znanym kraju, z którego pochodzi wielki przyjaciel papieża Franciszka, niejaki Skorka? Tam wolno, a tu nie? Jedni są biedni i potrzebują pomocy, a inni przeznaczeni na eksterminację i cierpienia? Ale o tym sza... bo trefne? 
DS
Dariusz Siodłak
20 marca 2017, 14:31
A dlaczegóż to kościelni przywódcy nie czuli się w obowiązku recenzować Obamy ?