W niedzielę Festiwal Misyjny "Bóg mnie kocha"

KAI / drr

W niedzielę 23 czerwca w Zielonce koło Warszawy odbędzie się organizowany przez Fundację Polską Raoula Follereau przy współudziale Uniwersytetu Otwartego UKSW XI Festiwal Misyjny "Bóg mnie kocha".

Jest to doroczne święto misjonarzy i ich dobroczyńców, przy którym wyrosło Misyjne Apostolstwo Niepełnosprawnych dzieci małej Ani z Zielonki. Spotkanie rozpoczyna się o godz. 13.00 uroczystą Mszą św. w kościele Matki Boskiej Częstochowskiej. Po Mszy św. odbędzie się finałowy koncert w czasie którego wystąpią między innymi: góralski Zespół Zbyrcok, Międzynarodowy Chór Afrykański z katedry w Evry oraz znany zespół "Raz dwa trzy".

Jak co roku przez cały dzień czynne będą będą stoiska misyjne oraz harcerska kawiarnia ze słynną zupą z krokodyla. Podczas Festiwalu zostanie wręczona doroczna nagroda im. Małej Ani z Zielonki przyznawana za wybitne osiągnięcia w upowszechnianiu wartości kultury chrześcijańskiej wśród dzieci i młodzieży.

DEON.PL POLECA

Nagroda nosi imię Ani Szałaty, niepełnosprawnej dziewczynki, która w wieku 12 lat zginęła pod kołami samochodu niemal naprzeciwko swojego domu w Zielonce, gdy swoim wózkiem elektrycznym wjeżdżała na przejście dla pieszych.

Ania bardzo wcześnie zainteresowała się misjami. Chętnie włączała się w różne misyjne akcje i miała osobisty kontakt z misjonarzami. Bardzo przeżywała ich sprawy i modliła się w ich intencjach. Potrafiła też zainteresować swoich rówieśników światem misyjnym.

Jej ojciec, Kazimierz Szałata, prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau, od tego czasu organizuje przy udziale Komisji Episkopatu Polski ds. Misji oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego Festyny Misyjne w Zielonce pod hasłem "Bóg mnie kocha".

Ania Szałata patronuje również dziełu "Misyjne Apostolstwo Dzieci Niepełnosprawnych". Jest to propozycja, która ma na celu zachęcenie dzieci i młodych przewlekle chorych czy niepełnosprawnych do włączenia się w dzieło misyjne Kościoła. Dzieci utrzymują kontakt korespondencyjny z konkretnymi misjonarzami, modlą się za nich. Z kolei, listy misjonarzy, które dzieci otrzymują, pozwalają im nadać nową treść ich życiu.

Raoul Follereau (1903-77) był francuskim filozofem, poetą, pisarzem i dziennikarzem. W 1953 r. zainicjował światową akcję na rzecz trędowatych. Społeczne i kulturowe problemy związane z trądem Follereau uświadomił sobie podczas pobytu w Nigrze. Walce z tą chorobą poświęcił resztę swego życia. Przebył ponad milion kilometrów, odwiedzając sto państw, aby przekonać władze i opinię publiczną do zmiany spojrzenia na trędowatych i do złagodzenia ich cierpień. W rezultacie, do 1981 r. 8 mln chorych zostało wyleczonych.

Prawdziwe powołanie opiekuna trędowatych zrodziło się podczas pisania reportażu o życiu Karola de Foucauld. Przemierzając pustynię w miejscach, gdzie kiedyś żył francuski misjonarz i pustelnik, Follereau spotkał pierwszych w swym życiu trędowatych. Spotkanie z podwójnie cierpiącymi nieszczęśnikami, dotkniętymi najstraszniejszą chorobą świata i dodatkowo wyrzuconymi na margines życia społecznego i rodzinnego, wywołało w nim prawdziwe poruszenie.

Od tamtego czasu Follereau poświęcił się całkowicie walce o prawa tych, o których cywilizowany świat zapomniał. Zrozumiał bardzo szybko, że istnienie trądu w najbiedniejszych rejonach świata jest spowodowane istnieniem innych "trądów", które dotykają krajów zamożnych. Twierdził, że jeśli chce się walczyć z trądem w Afryce, należy zacząć od walki z trądem bezbożności, relatywizmu moralnego, egoizmu, nikczemności i zapatrzenia w siebie.

Działalność Follereau kontynuuje po jego śmierci fundacja jego imienia. Pod jej opieką znajduje się jedna trzecia wszystkich trędowatych na świecie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

W niedzielę Festiwal Misyjny "Bóg mnie kocha"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.