Vaticannews / jk
Priorytetowym zobowiązaniem Kościoła pozostaje głoszenie Ewangelii we współczesnym świecie – podkreśla Papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Misyjny. Corocznie dzień ten obchodzony jest w przedostatnią niedzielę października. Tegorocznym hasłem Niedzieli Misyjnej, wybranym przez Franciszka, są słowa: „Idźcie i zaproście wszystkich na ucztę”.
Priorytetowym zobowiązaniem Kościoła pozostaje głoszenie Ewangelii we współczesnym świecie – podkreśla Papież Franciszek w orędziu na Światowy Dzień Misyjny. Corocznie dzień ten obchodzony jest w przedostatnią niedzielę października. Tegorocznym hasłem Niedzieli Misyjnej, wybranym przez Franciszka, są słowa: „Idźcie i zaproście wszystkich na ucztę”.
Julia Walach, Iwona Błędowska, Salezjański Ośrodek Misyjny
20 października w Kościele obchodzimy Światowy Dzień Misyjny, a w przyszłym roku mija 150 lat misji salezjańskich. Z wdzięcznością za ten czas misji, Salezjański Ośrodek Misyjny rozpoczął wyjątkową akcję pod hasłem "Postaw kawę misjonarzowi". Zwraca ona uwagę na pracę, którą misjonarki i misjonarze wykonują w krajach misyjnych. Pokazuje ich codzienność, obowiązki, wyzwania, marzenia misyjne oraz owoce ich pracy.
20 października w Kościele obchodzimy Światowy Dzień Misyjny, a w przyszłym roku mija 150 lat misji salezjańskich. Z wdzięcznością za ten czas misji, Salezjański Ośrodek Misyjny rozpoczął wyjątkową akcję pod hasłem "Postaw kawę misjonarzowi". Zwraca ona uwagę na pracę, którą misjonarki i misjonarze wykonują w krajach misyjnych. Pokazuje ich codzienność, obowiązki, wyzwania, marzenia misyjne oraz owoce ich pracy.
KAI / tk
Choć Hiszpania wciąż jest liderem pod względem liczby wysłanych misjonarzy, to z roku na rok jest ich coraz mniej. Wynika to z danych przedstawionych przez Papieskie Dzieła Misyjne.
Choć Hiszpania wciąż jest liderem pod względem liczby wysłanych misjonarzy, to z roku na rok jest ich coraz mniej. Wynika to z danych przedstawionych przez Papieskie Dzieła Misyjne.
KAI / mł
Tajemnica Heleny Kmieć zawiera się w "pięciu D". W Krakowie rozpoczyna się jej proces beatyfikacyjny
Potrafiła cieszyć się z małych rzeczy, być w drugim szeregu, nie goniła za wielkością. Jej życie było jak iskra, krótkie, ale wypełnione światłem i radością. Robienie czegoś tylko dla siebie nie daje tyle radości - napisała kiedyś. W Krakowie rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć.
Potrafiła cieszyć się z małych rzeczy, być w drugim szeregu, nie goniła za wielkością. Jej życie było jak iskra, krótkie, ale wypełnione światłem i radością. Robienie czegoś tylko dla siebie nie daje tyle radości - napisała kiedyś. W Krakowie rozpoczyna się proces beatyfikacyjny świeckiej misjonarki i wolontariuszki Heleny Kmieć.
KAI / pzk
„POLISH MADMAN – rzecz o Kardynale Adamie Kozłowieckim” to tytuł wystawy, na otwarcie której 11 kwietnia zapraszają biskup kielecki Jan Piotrowski oraz Prezes Fundacji Towarzystwo Projektów Edukacyjnych Paweł Zarzycki. Wystawa będzie prezentowana w bazylice katedralnej w Kielcach.
„POLISH MADMAN – rzecz o Kardynale Adamie Kozłowieckim” to tytuł wystawy, na otwarcie której 11 kwietnia zapraszają biskup kielecki Jan Piotrowski oraz Prezes Fundacji Towarzystwo Projektów Edukacyjnych Paweł Zarzycki. Wystawa będzie prezentowana w bazylice katedralnej w Kielcach.
PAP / tk
- Bez wsparcia duchowego i materialnego Kościoła misjonarze nie mogą służyć ubogim - powiedział przewodniczący KEP ds. misji bp Jan Piotrowski. Apelując o hojną jałmużnę na rzecz misji przypomniał, że w Kościele nie działa się w pojedynkę, ale jako wspólnota.
- Bez wsparcia duchowego i materialnego Kościoła misjonarze nie mogą służyć ubogim - powiedział przewodniczący KEP ds. misji bp Jan Piotrowski. Apelując o hojną jałmużnę na rzecz misji przypomniał, że w Kościele nie działa się w pojedynkę, ale jako wspólnota.
PAP / tk
Krakowska Fundacja „Kapucyni i Misje” po raz kolejny prowadzi ogólnopolską zbiórkę pt. „Wyślij pączka do Afryki”. Dzięki niej, odmawiając sobie słodkości bądź zakupując pączki w Tłusty Czwartek, można wspomóc kapucyńskie projekty misyjne.
Krakowska Fundacja „Kapucyni i Misje” po raz kolejny prowadzi ogólnopolską zbiórkę pt. „Wyślij pączka do Afryki”. Dzięki niej, odmawiając sobie słodkości bądź zakupując pączki w Tłusty Czwartek, można wspomóc kapucyńskie projekty misyjne.
KAI / misje.pl / mł
- Polscy misjonarze coraz częściej zostają biskupami i pełnią odpowiedzialne funkcje w Apostolacie Biblijnym czy w mediach, posługują także w seminariach duchownych, w formacji laikatu i innych apostolatach. Obecnie w 99 krajach posługuje ich 1690, w tym 41 osób świeckich - mówi o. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.
- Polscy misjonarze coraz częściej zostają biskupami i pełnią odpowiedzialne funkcje w Apostolacie Biblijnym czy w mediach, posługują także w seminariach duchownych, w formacji laikatu i innych apostolatach. Obecnie w 99 krajach posługuje ich 1690, w tym 41 osób świeckich - mówi o. Kazimierz Szymczycha SVD, sekretarz Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.
PAP / KAI / mł
Polscy misjonarze i misjonarki posługują w połowie krajów świata. Są wśród nich świeccy misjonarze, siostry zakonne i zakonnicy oraz księża diecezjalni - w sumie 1690 osób.
Polscy misjonarze i misjonarki posługują w połowie krajów świata. Są wśród nich świeccy misjonarze, siostry zakonne i zakonnicy oraz księża diecezjalni - w sumie 1690 osób.
Międzynarodowy Ruch Dobroczynny BETEL
Dom bogaty i biedny zarazem, dom z cementu, gliny i błota, z małym ogrodem i kilkoma zakurzonymi drzewkami. Pełen ludzkich istot, bardzo kruchych, skazanych na siebie i na miłość drugich. Taki jest właśnie ten dom na Rogu Afryki, w krainie Bishoftu, w Regionie Oromo, w Debre Zeyit, w dzielnicy Blu Night.
Dom bogaty i biedny zarazem, dom z cementu, gliny i błota, z małym ogrodem i kilkoma zakurzonymi drzewkami. Pełen ludzkich istot, bardzo kruchych, skazanych na siebie i na miłość drugich. Taki jest właśnie ten dom na Rogu Afryki, w krainie Bishoftu, w Regionie Oromo, w Debre Zeyit, w dzielnicy Blu Night.
O sowieckich łagrach wiemy głównie z dzieł Aleksandra Sołżenicyna i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Wspomnień z "przeklętej ziemi" jest jednak znacznie więcej. Niestety większość z nich umiera wraz z więźniami. Siostra Małgorzata Słomka - szarytka, która spędziła 10 lat na Kołymie - w wywiadzie dla portalu DEON.pl, opowiada o doświadczeniu pracy wśród byłych więźniów największej grupy obozów pracy przymusowej w Rosji. Wielu skazanych umierało na jej rękach.
O sowieckich łagrach wiemy głównie z dzieł Aleksandra Sołżenicyna i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Wspomnień z "przeklętej ziemi" jest jednak znacznie więcej. Niestety większość z nich umiera wraz z więźniami. Siostra Małgorzata Słomka - szarytka, która spędziła 10 lat na Kołymie - w wywiadzie dla portalu DEON.pl, opowiada o doświadczeniu pracy wśród byłych więźniów największej grupy obozów pracy przymusowej w Rosji. Wielu skazanych umierało na jej rękach.
- Przepraszam za określenie, jesteśmy obrzydliwie bogaci. Już nie wiemy, co z tym robić… Bogactwo zastępuje Boga. Zmienia się styl życia i, niestety, zaniedbujemy nasze dobre tradycje. Rodzina często przestaje dziś wychowywać. Rodzice pracują przez cały dzień, a dzieci nieustannie przebywają w szkole albo na dodatkowych zajęciach. Ludzie w rodzinach tracą kontakt ze sobą. Coraz bardziej brakuje zainteresowania drugą osobą. Nierzadko żyje się tylko dla siebie - mówi misjonarz, br. Paweł Kubiak OFMCap.
- Przepraszam za określenie, jesteśmy obrzydliwie bogaci. Już nie wiemy, co z tym robić… Bogactwo zastępuje Boga. Zmienia się styl życia i, niestety, zaniedbujemy nasze dobre tradycje. Rodzina często przestaje dziś wychowywać. Rodzice pracują przez cały dzień, a dzieci nieustannie przebywają w szkole albo na dodatkowych zajęciach. Ludzie w rodzinach tracą kontakt ze sobą. Coraz bardziej brakuje zainteresowania drugą osobą. Nierzadko żyje się tylko dla siebie - mówi misjonarz, br. Paweł Kubiak OFMCap.
"Kiedy wchodziłem w ten nowy świat, On był dla mnie Pasterzem, który pomagał mi przechodzić przez ciemne doliny nieznanych chińskich czy tajwańskich rejonów. Po pewnym czasie ta rzeczywistość lokalna coraz bardziej stawała się moja, ja coraz bardziej stawałem się częścią tego procesu, który tam się dzieje od stuleci, coraz bardziej wchodziłem w więzi z lokalnymi ludźmi, angażowałem się w relacje, w przyjaźnie" - mówi Przemysław Mąka SJ, który w czerwcu na Tajwanie przyjął święcenia kapłańskie.
"Kiedy wchodziłem w ten nowy świat, On był dla mnie Pasterzem, który pomagał mi przechodzić przez ciemne doliny nieznanych chińskich czy tajwańskich rejonów. Po pewnym czasie ta rzeczywistość lokalna coraz bardziej stawała się moja, ja coraz bardziej stawałem się częścią tego procesu, który tam się dzieje od stuleci, coraz bardziej wchodziłem w więzi z lokalnymi ludźmi, angażowałem się w relacje, w przyjaźnie" - mówi Przemysław Mąka SJ, który w czerwcu na Tajwanie przyjął święcenia kapłańskie.
TYNIEC Wydawnictwo Benedyktynów
Człowiek kochający gorąco i szczerze Chrystusa, nie może wprost zrozumieć tego, jak można nie kochać Kogoś, kto do końca nas umiłował. I stara się przynajmniej modlitwą sprawić, by taki niewierzący znalazł jedynie słuszną drogę dla swego życia. Dzisiaj wielu ludzi straciło smak prawdziwej miłości i nawet za nią nie tęskni. Dlatego nie wolno ustawać w przypominaniu, że dobry katolik ma pobudzać przykładem swoje obojętne otoczenie, by zastanowiło się nad sensem życia i nad potrzebą prawdziwej miłości, której źródłem jest tylko Bóg.
Człowiek kochający gorąco i szczerze Chrystusa, nie może wprost zrozumieć tego, jak można nie kochać Kogoś, kto do końca nas umiłował. I stara się przynajmniej modlitwą sprawić, by taki niewierzący znalazł jedynie słuszną drogę dla swego życia. Dzisiaj wielu ludzi straciło smak prawdziwej miłości i nawet za nią nie tęskni. Dlatego nie wolno ustawać w przypominaniu, że dobry katolik ma pobudzać przykładem swoje obojętne otoczenie, by zastanowiło się nad sensem życia i nad potrzebą prawdziwej miłości, której źródłem jest tylko Bóg.
Butów nie ma, ubrań też nie. Nie ma asfaltu, więc drogi w porze deszczowej robią się nieprzejezdne. Mimo to do szkół trafia coraz więcej chłopców: ich edukacja opłaca się rodzinie, bo może przynieść w przyszłości lepsze dochody. To ważne, bo rodziny są bardzo biedne. Ale szkoła nie jest tutaj darmowa.
Butów nie ma, ubrań też nie. Nie ma asfaltu, więc drogi w porze deszczowej robią się nieprzejezdne. Mimo to do szkół trafia coraz więcej chłopców: ich edukacja opłaca się rodzinie, bo może przynieść w przyszłości lepsze dochody. To ważne, bo rodziny są bardzo biedne. Ale szkoła nie jest tutaj darmowa.
KAI / pzk
„Jezus was pyta: czy kochasz Mnie? Odpowiedź, jakiej udzielicie Mu dzisiaj, będzie obowiązywać do końca życia” – mówił w Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk. Udzielił on święceń kapłańskich diakonowi diecezji bydgoskiej – Albertowi Grudzce i diakonowi ze Zgromadzenia Ducha Świętego – Kamilowi Bejgierowi CSSp.
„Jezus was pyta: czy kochasz Mnie? Odpowiedź, jakiej udzielicie Mu dzisiaj, będzie obowiązywać do końca życia” – mówił w Katedrze św. Marcina i Mikołaja bp Krzysztof Włodarczyk. Udzielił on święceń kapłańskich diakonowi diecezji bydgoskiej – Albertowi Grudzce i diakonowi ze Zgromadzenia Ducha Świętego – Kamilowi Bejgierowi CSSp.
Salezjański Ośrodek Misyjny / tk
W Boliwii dziewczynki i chłopcy z rodzin dysfunkcyjnych, doświadczone maltretowaniem, bite, a wreszcie wyrzucone z domu znajdują miejsce na ulicach. Dla nas bezdomność dzieci jest abstrakcją, bo w kraju prowadzone są ośrodki interwencji kryzysowej, domy dziecka, rodziny zastępcze. Rzadko widzi się siedmioletniego chłopca czy dziewczynkę proszącego o jedzenie lub szukającego zajęcia, żeby coś zarobić. W nocy śpiącego na chodniku. W Santa Cruz ten widok nie razi.
W Boliwii dziewczynki i chłopcy z rodzin dysfunkcyjnych, doświadczone maltretowaniem, bite, a wreszcie wyrzucone z domu znajdują miejsce na ulicach. Dla nas bezdomność dzieci jest abstrakcją, bo w kraju prowadzone są ośrodki interwencji kryzysowej, domy dziecka, rodziny zastępcze. Rzadko widzi się siedmioletniego chłopca czy dziewczynkę proszącego o jedzenie lub szukającego zajęcia, żeby coś zarobić. W nocy śpiącego na chodniku. W Santa Cruz ten widok nie razi.
karmelicibosi.pl / misyjne.pl / pk
O śmierci zakonnika poinformowano na stronie internetowej karmelitów bosych. "W naszym klasztorze w Poznaniu odszedł do Pana nasz Współbrat, o. Jan Kanty od Najświętszego Sakramentu i Naszej Matki Teresy" - napisano. Zakonnik zmarł w wieku 90 lat.
O śmierci zakonnika poinformowano na stronie internetowej karmelitów bosych. "W naszym klasztorze w Poznaniu odszedł do Pana nasz Współbrat, o. Jan Kanty od Najświętszego Sakramentu i Naszej Matki Teresy" - napisano. Zakonnik zmarł w wieku 90 lat.
PAP / jk
Ruszyły zapisy na dziesiątą edycję akcji „Misjonarz na Post”. Jej celem jest duchowe wsparcie misjonarzy w Wielkim Poście przez modlitwę, post lub ofiarowanie cierpienia. W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ponad 46 tysięcy osób.
Ruszyły zapisy na dziesiątą edycję akcji „Misjonarz na Post”. Jej celem jest duchowe wsparcie misjonarzy w Wielkim Poście przez modlitwę, post lub ofiarowanie cierpienia. W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ponad 46 tysięcy osób.
vaticannews.va / pzk
Działalność chrześcijańskich wspólnot stanowi znak Ewangelii, kiedy realizuje Boże marzenie – i wasza aktywność właśnie taka jest. Franciszek mówił o tym do członków Misyjnej Posługi Młodych, nazywanej w skrócie Sermig, których przyjął na audiencji.
Działalność chrześcijańskich wspólnot stanowi znak Ewangelii, kiedy realizuje Boże marzenie – i wasza aktywność właśnie taka jest. Franciszek mówił o tym do członków Misyjnej Posługi Młodych, nazywanej w skrócie Sermig, których przyjął na audiencji.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}