Watykan: kolejne przesłuchania kamerdynera
Kolejnym przesłuchaniom byłego papieskiego kamerdynera, Paolo Gabriele poświęcone było spotkanie rzecznika prasowego Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi SJ z dziennikarzami. Gabriele był przesłuchiwany w obecności adwokatów, Carlo Fusco i Cristana Arru oraz watykańskiego promotora sprawiedliwości, prof. Nicoli Picardi. Pytania oskarżonemu zadawał sędzia śledczy, Piero Antonio Bonnet.
Pytany o to, czy Gabriele współpracuje z organami śledczymi ks. Lombardi powołał się na słowa adwokatów, którzy zapewniali, że taka jest intencja ich klienta. Dodał, że w jego przesłuchaniach mogą uczestniczyć w sposób bierny także inne osoby. Kilkakrotnie Gabriele spotkał się już z żoną, natomiast do śledczych należy ocena wniosków o kolejne rozmowy.
Następne pytanie dotyczyło pensji aresztowanego byłego papieskiego kamerdynera. Rzecznik Watykanu potwierdził, że Gabrielle otrzymuje pensję, potrzebuje jej bowiem jego rodzina. Ma także możliwość uczestniczenia we Mszy św., ilekroć o to poprosi i będzie też tak zapewne jutro z okazji uroczystości Bożego Ciała.
Kolejnych przesłuchań nie będzie jednak ani jutro, kiedy w Watykanie obchodzone jest Boże Ciało, ani w piątek - gdyż tak przewiduje kalendarz przygotowany przez śledczych. Rzecznik Stolicy Apostolskiej zdecydowanie zdementował doniesienia niektórych włoskich mediów jakoby były papieski kamerdyner miał być przewieziony w inne miejsce, poza Watykan, a także jakoby śledztwem miało być objętych dwóch kardynałów. Kamerdyner pozostaje jak dotąd jedynym, wobec którego toczy się dochodzenie a przesłuchania pomogą w określeniu, czy w sprawę przecieków wplątane są także inne osoby.
Ks. Lombardi zaznaczył, że w obliczu skandalu związanego z przeciekiem dokumentów zastrzeżonych, postawa Ojca Świętego jest wzorem dla wszystkich w Kościele i w Watykanie. Zdaniem rzecznika Watykanu, można odnieść wrażenie, iż Benedykt XVI pragnie zrozumieć i zaradzić sprawie, która jest niewątpliwie bolesna i jest trudnym doświadczeniem. Nie wpływa to jednak na jego nieustanną posługę Kościołowi.
- Papież nie traci pogody ducha i ufności, jak to można było dostrzec w Mediolanie, podczas Światowego Spotkania Rodzin - podkreślił ks. Lombardi. Jednocześnie rzecznik Stolicy Apostolskiej zdementował rozpowszechniane w niektórych włoskich mediach pogłoski jakoby pod koniec sierpnia Ojciec Święty miał się udać do Rimini na międzynarodowe spotkanie organizowane przez ruch "Komunia i Wyzwolenie". Jak wiadomo 15 lipca Benedykt XVI odwiedzi Frascati koło Rzymu, gdzie o godz. 9.30 odprawi Mszę św. na placu św. Piotra przed tamtejszą katedrą. Po zakończeniu liturgii wróci do pobliskiego Castel Gandolfo, by w południe tradycyjnie odmówić ze zgromadzonymi tam wiernymi modlitwę Anioł Pański.
Pytania dziennikarzy dotyczyły także przeszukania jakiego dokonały wczoraj włoskie organa śledcze w mieszkaniu byłego dyrektora Instytutu Dzieł Religijnych (IOR), prof. Ettore Gotti Tedeschi. Ks. Lombardi podkreślił, że działania te nie mają związku z działalnością "banku watykańskiego" i usunięcia włoskiego ekonomisty przez Radę Nadzorczą IOR. Podkreślił też, że nie ma żadnych podziałów między kardynałami należącymi do komisji kontrolującej działalność Instytutu Dzieł Religijnych.
Skomentuj artykuł