Watykan: kolejne rozprawy w sprawie Vatileaks 2

(fot. PAP / EPA / ANGELO CARCONI)
KAI / ml

Przed Trybunałem Państwa Watykańskiego trwają kolejne rozprawy w procesie o rozpowszechnianie poufnych wiadomości i dokumentów.

Na ławie oskarżonych zasiadło trzech pracowników Watykanu: ks. Lucio Vallejo Balda, Francesca Chaouqui i Nicola Maio. Zarzuca się im utworzenie organizacji przestępczej, mającej na celu upowszechnianie informacji i dokumentów dotyczących zasadniczych interesów Stolicy Apostolskiej. Ponadto oskarżeni są dwaj dziennikarze: Gianluigi Nuzzi i Emiliano Fittipaldi. Zarzuca się im wywieranie presji celem pozyskania niejawnych dokumentów, które następnie opublikowali w swoich książkach.
Jedynym z oskarżonych przetrzymywanym obecnie w areszcie jest hiszpański prałat. Osadzenie ks. Vallejo w celi budynku żandarmerii watykańskiej zastosowano jako środek zapobiegawczy w związku z podejmowanymi przez niego próbami fałszowania dowodów oraz naruszeniem zakazu komunikowania się ze światem zewnętrznym. Wcześniej pozostawał on w areszcie domowym, mieszkając w budynku Penitencjarii Apostolskiej.
Podczas ostatnich rozpraw przyznał się do przekazywania drogą elektroniczną poufnych informacji. Podkreślił jednak, że nigdy nie przekazał niczego w formie papierowej, a w takiej właśnie, jak zaznaczył, przechowywane są najważniejsze dokumenty. Wyznał zarazem, że Francesca Chaouqui i jej mąż wywierali na niego naciski, dlatego czuł się zagrożony. To właśnie oni przedstawili mu włoskich dziennikarzy.
Ks. Vallejo mówił też w swych zeznaniach, że ze względu na brak wystarczającego bezpieczeństwa w biurach Prefektury ds. Gospodarczych poproszono papieża o udostępnienie pokoju w Domu św. Marty i tam przechowywano najważniejsze dokumenty COSEA (Komisji ds. Struktury Ekonomiczno-Administracyjnej Stolicy Apostolskiej, ustanowionej przez papieża w lipcu 2013 r., a następnie rozwiązanej, gdy wypełniła ona swój mandat).

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Watykan: kolejne rozprawy w sprawie Vatileaks 2
Komentarze (3)
KM
Katarzyna Michalska
16 marca 2016, 01:37
Teraz w Vati (=w Watykanie) sytuacja jest pato. Kilka zaufanych osób  wyniosło wiele. Na razie wygląda to nieciekawie. Nie można ufać nikomu. NIKOMU.
KM
Katarzyna Michalska
16 marca 2016, 01:33
Poza sędziami, panie Skrodzki (o ile system sądownictwa pozostaje w danym państwie zdrowy). Prawo pozytywne, czyli stanowione, musi istnieć. W przeciwnym razie mamy do czynienia z anarchią. Chyba że jest pan miłośnikiem anarchii. Wówczas nadal nie ma pan racji, tylko że bardziej.
Miłosz Skrodzki
15 marca 2016, 19:52
Najgorszymi ludźmi są ci, którzy skazują innych.