Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania

(fot. wikipedia.org/ Andrea Mantegna "Opłakiwanie martwego Chrystusa")
KAI/ ad

Wielka Sobota jest dniem ciszy i oczekiwania. Dla uczniów Jezusa był to dzień największej próby. Według Tradycji apostołowie rozpierzchli się po śmierci Jezusa, a jedyną osobą, która wytrwała w wierze, była Bogurodzica. Dlatego też każda sobota jest w Kościele dniem maryjnym.

Po śmierci krzyżowej i złożeniu do grobu wspomina się zstąpienie Jezusa do otchłani. Wiele starożytnych tekstów opisuje Chrystusa, który "budzi" ze snu śmierci do nowego życia Adama i Ewę, którzy wraz z całym rodzajem ludzkim przebywali w Szeolu.

Tradycją Wielkiej Soboty jest poświęcenie pokarmów wielkanocnych: chleba - na pamiątkę tego, którym Jezus nakarmił tłumy na pustyni; mięsa - na pamiątkę baranka paschalnego, którego spożywał Jezus podczas uczty paschalnej z uczniami w Wieczerniku oraz jajek, które symbolizują nowe życie. W zwyczaju jest też masowe odwiedzanie różnych kościołów i porównywanie wystroju Grobów.

Wielki Piątek i Wielka Sobota to jedyny czas w ciągu roku, kiedy Kościół nie sprawuje Mszy św.

Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca. Rozpoczyna ją liturgia światła. Na zewnątrz kościoła kapłan święci ogień, od którego następnie zapala się Paschał - wielką woskową świecę, która symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Na paschale kapłan żłobi znak krzyża, wypowiadając słowa: "Chrystus wczoraj i dziś, początek i koniec, Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność, Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków. Amen". Umieszcza się tam również pięć ozdobnych czerwonych gwoździ, symbolizujących rany Chrystusa oraz aktualną datę. Następnie Paschał ten wnosi się do okrytej mrokiem świątyni, a wierni zapalają od niego swoje świece, przekazując sobie wzajemnie światło.

Niezwykle wymowny jest widok rozszerzającej się jasności, która w końcu wypełnia cały kościół. Zwieńczeniem obrzędu światła jest uroczysta pieśń (Pochwała Paschału) - Exultet, która zaczyna się od słów: "Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się słudzy Boga! Niech zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo!".

Dalsza część liturgii paschalnej to czytania przeplatane psalmami. Przypominają one całą historię zbawienia, poczynając od stworzenia świata, przez wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, proroctwa zapowiadające Mesjasza aż do Ewangelii o Zmartwychwstaniu Jezusa. Tej nocy powraca po blisko pięćdziesięciu dniach uroczysty śpiew "Alleluja". Celebrans dokonuje poświęcenia wody, która przez cały rok będzie służyła przede wszystkim do chrztu.

Czasami, na wzór pierwotnych wspólnot chrześcijańskich, w noc paschalną chrzci się katechumenów, udzielając im zarazem bierzmowania i pierwszej Komunii św. Wszyscy wierni odnawiają swoje przyrzeczenia chrzcielne wyrzekając się grzechu, Szatana i wszystkiego, co prowadzi do zła oraz wyznając wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.

Wigilia Paschalna kończy się Eucharystią i procesją rezurekcyjną. Procesja ta pierwotnie obchodziła cmentarz, który zwykle znajdował się w pobliżu kościoła, by oznajmić leżącym w grobach, że Chrystus zmartwychwstał i zwyciężył śmierć. Ze względów praktycznych w wielu miejscach w Polsce procesja rezurekcyjna nie odbywa się w Noc Zmartwychwstania, ale przenoszona jest na niedzielny poranek.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania
Komentarze (2)
U
Ula
8 kwietnia 2012, 09:03
"O północy, pan młody przyszedł", "czuwajcie bo nie znacie dnia ani godziny" nie róbmy z ludzi głupców, w Wigilie Paschalną śpiewamy w kościele Alleluja, zaczynają bić dzwony, grać organy, wszyscy się weselą, po czym Najświętszy Sakrament jest na powrót w niedziele przed rezurekcją wkładany do grobu i znów wielkie zaskoczenie- Jezus Zmartwychwstał. Na dodatek w orędziu wielkanocnym powtarza się: "ta noc". A praktyka procesji rezurekcyjnej w niedzielny poranek wynika z tego że pod zaborami nie można było w nocy robić zgromadzeń ulicznych (a procesja wychodzi na zewnątrz kościoła)
G
gdańszczanin
7 kwietnia 2012, 14:09
Rezurekcja o poranku Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego ma wymiar nie tyle praktyczny, co symboliczny, bowiem I bardzo rano, skoro wzeszło słońce, pierwszego dnia tygodnia, przyszły do grobu. Tak jak Maria Magdalena, Maria Jakubowa i Salome, tak i my przychodzimy rankiem do grobu, jak się okazuje pustego. Co do nocnej rezurekcji, to w Ewangelii nie jest napisane, czy Chrystus zmartwychwstał w nocy, czy może na kilka minut przed wizytą Niewiast.