Wielki Post to szansa zbliżenia nas do Boga
Miejmy odwagę przyznawać się do naszej wiary bez zbędnej manifestacji – apelował abp Henryk Hoser na początku Wielkiego Postu. Bp warszawsko-praski celebrował uroczystą Mszę św. środy popielcowej w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
W homilii hierarcha podkreślił, że Wielki Post jest szansą zbliżenia nas do Boga i do drugiego człowieka. „Jest to czas odrodzenia w promieniach Bożej łaski, ponieważ w Jego nieobecności nie jesteśmy nawet w stanie powiedzieć - Kim jesteśmy? I jacy jesteśmy? To dopiero wychodzi w Jego świetle – mówił abp Hoser.
Wyciszenie i dystans, który oferuje nam czas pustyni, pozwala również skonfrontować się z pierwszym przykazaniem mówiącym o miłości do drugiego człowiek. Bp warszawsko-praski przypomniał, że „właściwie rozumiana troska o swoje życie wyraża się w odnawianiu i budowaniu obrazu Boga w swoim sercu, który jest warunkiem miłości do drugiego człowieka.
Przywołując starotestamentalne słowa „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz” abp Hoser zachęcał, aby podjąć wysiłek nawrócenia, czyli właściwego ukierunkowania swojego życia. Jak zaznaczył - „To, co tu na ziemi absolutyzujemy, stanie się prochem, tak jak nasze ciało”. I jak dodał – „Tylko Moc Boża może przywrócić nas do życia i dzięki niej będziemy mogli zmartwychwstać”. Arcybiskup podkreślił przy tym, że „nawrócenie ma być aktem wewnętrznym, który powinien objąć całego człowieka – jego umysł, ciało i duszę”. Chodzi o to, aby podając walkę z tym wszystkim, co człowieka uzależnia. Służą temu dane nam przez Kościół praktyki pokutne, takie jak: modlitwa post i jałmużna. Ta ostatnia, jak tłumaczył hierarcha – „nie polega jedynie na ofiarowaniu żebrakowi kilku groszy”, ale jak zaznaczył – „to przede wszystkim dzielenie się swoimi dobrami materialnymi i duchowymi”. Zdaniem arcybiskupa jednym z nich jest czas. „Tego czasu tak bardzo skąpimy, ponieważ mówimy, że go nie mamy, ale czas trzeba poświęcić na rzeczy potrzebne” – podkreślił. Apelując do wiernych mówił - „Dajmy czas swojemu mężowi, żonie, dzieciom, dajmy swój czas starszej osobie, która jest w domu pomocy społecznej, komuś kto jest w szpitalu i cierpi w samotności”.
Bp warszawsko-praski zachęcał także do podjęcia i pogłębienia modlitwy. „Bez niej nasze życie obumiera”- zaznaczył. Wskazując za Ojcem Świętym Benedyktem XVI na potrzebę kontemplacji Słowa Boże, abp Hoser podkreślił, że „liturgia zarówno niedzielna, jak i dnia powszedniego będzie nas wprowadzać etapami i w sposób nieomylny w głębie Miłosierdzia Bożego”.
Hierarcha apelował również o odwagę przyznawania się do swojej wiary, ale jak dodał - „bez zbędnej manifestacji”. „Dlaczego nasi poprzednicy i uczestnicy Przymierza z Bogiem - Żydzi potrafili wymusić na liniach lotniczych, by podawali koszerne jedzenie, a nam jest wstyd w stołówce poprosić o potrawę postną” – pytał abp Hoser. Zwrócił także uwagę, że „opinia publiczna dostrzega ‘Ramadan Muzułmanów’, a przecież jak podkreślił – „wymagania Wielkiego Postu są dalej idące niż wymagania Ramadanu. To jest dla nas ogromna szansa, którą tak często tracimy”.
Dzień pokutny duchowieństwa w diecezji warszawsko-praskiej odbędzie się już w najbliższą sobotę 12 marca. Miejscem spotkania będzie katedra św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
Skomentuj artykuł