"Wobec zła, szatana nie może być tolerancji"
Wobec szatana, kłamstwa, zła, i grzechu nie może być żadnej tolerancji i o tym głośno i dobitnie mówmy, także tym, którzy mienią się dzisiaj nowoczesnymi ludźmi - mówił bp Wacław Depo. 28. lutego w Świdnicy, podczas trwania satanistycznego koncertu zespołu Vader. W kościele pw. Podwyższenia Krzyża świętego, trwało modlitewne czuwanie pod przewodnictwem ordynariusza diecezji.
Hierarcha w homilii nawiązał do Jezusowego przykazania, które zawarte jest w Ewangelii św. Mateusza (Mt 5, 43-45): "Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie". "Jezus nie tylko głosił to trudne prawo, ale sam je przykładnie wypełnił. Najjaskrawiej ukazał to podczas swojej męki, gdy modlił się za swoich oprawców, którzy Go krzyżowali: ‘Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią’ - mówił bp Dec.
"Pierwszym argumentem przemawiającym za miłością naszych nieprzyjaciół, jest fakt, że naszych nieprzyjaciół kocha Bóg. Jezus mówił: ‘Ojciec niebieski, sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych’ (Mt 5, 43-45). Skoro tak jest, że Bóg miłuje wszystkich ludzi, także swoich i naszych nieprzyjaciół. Skoro jest dobry dla niewdzięcznych i złych. Przeto i my winniśmy kochać naszych nieprzyjaciół. Trzeba, więc nam naśladować Pana Boga" - nawoływał ordynariusz.
Za miłością nieprzyjaciół, przemawia także tzw. "złota reguła", która znalazła się w nauczaniu Jezusa - zwrócił uwagę bp Dec. "Wszystko, więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czynnie!" (Mt 7, 12). Warto zauważyć - mówił ordynariusz, "że w czasach Jezusa ta złota reguła, znana była w brzmieniu negatywnym ‘nie czyń tego innemu, co tobie jest nie miłe’. Podkreślił, że Pan Jezus dał tej regule formę pozytywną.
Następnie bp Dec zadał wszystkim zgromadzonym pytanie: "dlaczego dzisiaj nie możemy miłować szatana, chociaż jawi się nam jako nasz największy przyjaciel?". Odpowiadając, stwierdził: "szatana nie wolno nam kochać, bo jest największym nieprzyjacielem Boga i tak naprawdę jest naszym największym nieprzyjacielem." "Za co nas nienawidzi?" - pytał biskup. "Nienawidzi nas za to, że spostrzega w nas, obraz i podobieństwa Boga. Szatan jest ojcem kłamstwa, oraz nienawiści. Bóg natomiast jest Ojcem prawdy i miłości" - kontynuował. "Nie wolno nam nigdy wierzyć w moc szatana. O mocy szatana są przekonani, jedynie ci, którzy mu uwierzyli, którzy zaprzedali się mu na służbę. Dopóki nie wierzymy szatanowi, diabeł nie ma do nas dostępu" - przestrzegał ordynariusz.
"Modląc się dzisiaj za tymi, którzy stali się przyjaciółmi szatana i za tymi, którzy ich popierają, nawiązujemy do prośby z Modlitwy Ojcze nasz - w słowach: "i nie dopuść abyśmy ulegli pokusie, ale zachowaj nas od złego". Wobec szatana, kłamstwa, zła, i grzechu nie może być żadnej tolerancji i o tym głośno i dobitnie mówmy, także tym, którzy mienią się dzisiaj nowoczesnymi ludźmi, podobno wyzwolonymi z przekonań religijnych. Mówmy, że są w błędzie. Nie wolno, nigdy tego tolerować. Tolerancja może być wobec grzesznika, jako osoby, a nie wobec jego grzechu." - nawoływał i przestrzegał bp Dec.
"Kościół modli się nieustannie za grzeszników, wierzy bowiem, że mogą otrzymać łaskę nawrócenia, że tę łaskę może im ktoś wyprosić, dlatego raz jeszcze o to proszę, módlmy się za tych, którzy oddalili się od Boga i jego Przykazań, módlmy się za nasze miasto - Świdnicę, naszą ‘małą ojczyznę’, którą jest diecezja i módlmy się za cały nasz naród" - prosił ordynariusz.
Czuwanie zakończyło się Apelem Jasnogórskim.
Skomentuj artykuł