Wydawca "Egzorcysty" o postawach wobec zła

(fot. zrzut z www.miesiecznikegzorcysta.pl)
KAI / mh

"Nie chcemy ukazywać horroru, lecz właściwe postawy człowieka wobec zła czy różnych zagrożeń duchowych" - deklaruje Piotr Wojcieszek, szef wydawnictwa Polwen z Radomia i wydawca miesięcznika "Egzorcysta". Pismo cieszy się popularnością, w listopadzie sprzedano 25 tys. egzemplarzy.

Według Piotra Wojcieszka, następuje wyparcie się rzeczywistości duchowej, a w konsekwencji zła. Jego zdaniem ogromne kolejki ustawiające się przed północą przed księgarniami po nowe przygody Harrego Pottera to skrajna manifestacja uzależnienia od magii, a nie skuteczny marketing. "Nieważne czy coś jest wzięte z okultyzmu czy satanizmu, różne rzeczy oparte na tych dwóch źródłach są zagrożeniami duchowymi. Nasz miesięcznik chce je demaskować, bo przecież demony wydobyte na światło dzienne tracą swoją moc. Tym światłem jest Jezus Chrystus. On pierwszy wyrzucał złe duchy" - mówi Piotr Wojcieszek w wywiadzie dla regionalnego dziennika "Echo Dnia".

DEON.PL POLECA


Według szefa radomskiego wydawnictwa, polscy biskupi widzą ogromną potrzebę propagowania tematyki zagrożeń duchowych. Powstanie miesięcznika może stać się nawet dla nich inspiracją do napisania ogólnopolskiego listu pasterskiego na ten temat. Projekt, który powstał w Radomiu, otrzymał ich specjalne błogosławieństwo.

"Szokujące było dla mnie to, że według badań Polacy wydają 2 miliardy złotych rocznie na ezoterykę. To potężna kwota, porównywalna do kosztów utrzymania niektórych zadań państwowych. Wydają taką zawrotną sumę na wynajmowanie diabła" - mówi wprost Piotr Wojcieszek.

Zanim miesięcznik powstał, wydawca zastanawiał się czy dziś ktoś, kto ma problemy duchowe pójdzie z nimi do egzorcysty. Wielu ludzi doradziłoby psychiatrę albo psychologa, a w ostatecznym razie wróżkę. Jednocześnie słychać też głosy, że wiara, religia, Kościół i chrześcijaństwo to ciemnogród i zaścianek. "Kto tu jest przedstawicielem ciemnogrodu? Chrześcijanie, którzy mówią o Bogu jako najlepszym lekarzu, czy tak zwani nowocześni ludzie, którzy w XXI wieku mówią o magii, wróżkach, energii z kosmosu, zombie i Harrym Potterze?" - pyta Piotr Wojcieszek.

Zdaniem znawców tematu, są dwie błędne postawy wobec zła. Pierwsza to jego zupełne lekceważenie i twierdzenie, że szatan nie istnieje. Druga to nadmierne interesowanie się złem, a nawet fascynacja światem demonicznym. "W naszym miesięczniku nie piszemy więc o szatanie, ale o relacji człowieka z Bogiem. Nie chcemy ukazywać horroru. Chcemy ukazywać właściwe postawy człowieka wobec zła czy różnych zagrożeń duchowych. Realną i pełną władzę ma Bóg, szatan przy nim nie ma żadnych szans. My nie walczymy ze złem, bo Bóg walczy za nas i o nas" - tłumaczy prezes Polwenu.

We wrześniu - po debiucie - sprzedaż wynosiła 15 tys. egzemplarzy i dodrukowano 5 tys., w październiku nakład wzrósł do 25 tys., a w listopadzie nakład ten rozszedł się w ciągu dwóch pierwszych tygodni. Pismo ma 64 strony, zostało wydane w pełnym kolorze na kredowanym papierze. Wydawcą jest Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne Polwen. Strona internetowa miesięcznika znajduje się pod adresem www.miesiecznikegzorcysta.pl. Miesięcznik Egzorcysta sprzedawany jest w salonach Empik-u, Kolportera, Ruch-u, Relay, Inmedio i Garmond Press. Pismo dostępne jest głównie w tzw. salonach prasowych. Wydawca zapewnia też prenumeratę krajową i zagraniczną.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wydawca "Egzorcysty" o postawach wobec zła
Komentarze (5)
J
ja
5 grudnia 2012, 14:58
do anonim, no własnie ciekawe z jakiego... dość naiwne stwierdzenie....
A
aniołek
5 grudnia 2012, 13:22
Moi Drodzy, pragnę zauważyć, że "Egzorcysta" jest dla wierzących katolików.
5 grudnia 2012, 13:04
@Wojtas A nad całym artykułem unosi sie duch pytania redaktora: Czy Halloween naraża polskie dzieci na demoniczne opętanie? Czy biskupi słusznie walcza z nowym, coraz powszechniejszym zwyczajem? A może ich reakcja jest przesadna? odpowiedź jest chyba tak samo jasna jak odpowiedź jednej z forumowiczek: Jak chodziłam na Halloween wiele razy i nie doznałam duchowej szkody. Z Kośicoła oeszłam z zupełnie innego powdou.
WD
Wojtek Duda
5 grudnia 2012, 11:40
z tego co wyczytalem tutaj na deoni w conajmniej 3 artykulach, to ten miesiecznik po prostu ośmiesza katolików, a co bardziej wrażliwych ludzi wprowadza w stan lęku przed światem, co jest niezgodne z postawą ewangeliczną. Polecam artykuł o.Naliwajko i o.Prusaka oraz p.P.Sikory w Tygodniku Powszechnym na ten temat i temat zagrożeń. http://tygodnik.onet.pl/90,0,78393,spis_tresci_numeru_442012,artykul.html Uprzedzając ataki adwersarzy: NIE kwestionuję działania zła na świecie. Kwestionuję uproszczone i (paradoksalnie) magiczne widzenie świata. Uprawianie magii a czytanie książek o Harrym Potterze to zupełnie dwie różne sprawy. Jeśli ktoś tego nie rozumie (a najwyraźniej nie rozumie tego cytowany prezes) powienien raczej się douczyć i skonfrontować z samym sobą, a nie brać się za wydawania tabloidów i mieszać ludziom w głowach .z tego co wyczytalem tutaj na deoni w conajmniej 3 artykulach, to ten miesiecznik po prostu ośmiesza katolików, a co bardziej wrażliwych ludzi wprowadza w stan lęku przed światem, co jest niezgodne z postawą ewangeliczną. Polecam artykuł o.Naliwajko i o.Prusaka oraz p.P.Sikory w Tygodniku Powszechnym na ten temat i temat zagrożeń. http://tygodnik.onet.pl/90,0,78393,spis_tresci_numeru_442012,artykul.html Uprzedzając ataki adwersarzy: NIE kwestionuję działania zła na świecie. Kwestionuję uproszczone i (paradoksalnie) magiczne widzenie świata. Wg. Ewangelii nieczystość pochodzi z wnętrza człowieka, a nie z zewnątrz. I tutaj w pierwszym rzędzie należy się pilnować.  Uprawianie magii a czytanie książek o Harrym Potterze to zupełnie dwie różne sprawy. Jeśli ktoś tego nie rozumie (a najwyraźniej nie rozumie tego cytowany prezes) powienien raczej się douczyć i skonfrontować z samym sobą, a nie brać się za wydawania tabloidów i mieszać ludziom w głowach .
jazmig jazmig
5 grudnia 2012, 10:50
Czytam ten miesięcznik od pierwszego numeru i gorąco go polecam wszystkim do czytania.