Z imieniem Boga przed komisję śledczą

Bp Kazimierz Ryczan (fot. KAI / Jan Brykczyński)
KAI / slo

Do kierowania się w życiu publicznym zasadami postępowania wyznaczonymi przez Boga wzywa przywódców Polski i Europy na łamach najnowszego numeru „Przewodnika Katolickiego” ordynariusz kielecki, biskup Kazimierz Ryczan.

Swój apel hierarcha zawarł w komentarzu do niedzielnego czytania liturgicznego z Księgi Wyjścia traktującego o objawieniu się Boga Mojżeszowi na górze Horeb, gdzie Jahwe wyjawił przywódcy Izraelitów swe imię: „Jestem, Który Jestem”.

„Słuchajcie, przewodnicy Narodu i Europy. Z imieniem Tego, Który Jest, nie stracicie azymutu na drodze godności człowieka i sprawiedliwości. Z imieniem tym nie staniecie przed komisją śledczą” – napisał w komentarzu do biblijnego tekstu bp Ryczan.

Wskazując na potrzebę naśladowania przez współczesnych postawy Mojżesza – który okazał wierność Stwórcy – ordynariusz kielecki przypomniał, że przywódca Izraelitów „z imieniem tym będzie prowadził Naród Wybrany z niewoli egipskiej przez czterdzieści lat”.

DEON.PL POLECA


„Przed nami wszystkimi przygoda Mojżesza idącego przez życie z imieniem Jedynego Boga” – zakończył swoje rozważanie bp Ryczan.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Z imieniem Boga przed komisję śledczą
Komentarze (4)
Jurek
8 marca 2010, 17:10
No tak, leszek w końcu pozwolił sobie na mały żarcik. :) Rozumiem zamysł biskupa, ale naszła mnie myśl, że w dziejszym świecie idąc z imieniem Boga też mozna zawędrować przed komisje sledcze, przed ludzkie trybynały, można zostać oskarżonym o mowę nienawiści ..., ale Chrystus o tym mówił.
Olinka
8 marca 2010, 16:18
„Przed nami wszystkimi przygoda Mojżesza idącego przez życie z imieniem Jedynego Boga” – zakończył swoje rozważanie bp Ryczan. --- No to biorąc pod uwagę to że Mojżesz włóczył się ze swoim Narodem po pustyni Udajesz, leszek, czy nie wiesz? Mojżesz nie włóczył się po pustyni, on wędrował. To była wedrówka, podczas której jego naród dojrzewał. Ale jeśli będziemy z takim poczuciem humoru jak twoje, podchodzić do tego, to i drugie czterdzieści lat nie nam nie wystarczy...Nie masz chyba wątpliwosci, że nie oto chodziło biskupowi?
L
leszek
7 marca 2010, 21:34
„Przed nami wszystkimi przygoda Mojżesza idącego przez życie z imieniem Jedynego Boga” – zakończył swoje rozważanie bp Ryczan. --- No to biorąc pod uwagę to że Mojżesz włóczył się ze swoim Narodem po pustyni przed 40 lat, aż wymarło to pokolenie które wyszło z Egiptu, to jeszcze lekko licząc ze dwadzieścia lat przed nami? No i nie będzie nam dane dożyć do tej Ziemii Obiecanej? Czyżby o to chodziło bp Ryczanowi?
SM
Stanisław Miłosz
7 marca 2010, 16:38
Głos na puszczy, księże biskupie. Ale potrzebny, zawsze trzeba mieć nadzieję, że może ktoś usłyszy. Może chociaż ci usłyszą i wezmą do serca, co wybierają.