"Z kardynałem Sarahem liturgia jest w dobrych rękach"

(fot. François-Régis Salefran (Own work) [CC BY-SA 4.0] via Wikimedia Commons / shutterstock.com)
KAI / kw / kk

Niedawno wydana książka, będąca wywiadem-rzeką prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów - kardynałem Robertem Sarahem - została opatrzona wyjątkowym posłowiem. Autorem eseju zawartego w tomie "The Power of Silence: Against the Dictatorship of Noise" ("Siła ciszy. Przeciwko dyktaturze zgiełku") jest sam papież-senior Benedykt XVI.

Esej stanowi niecodzienny przypadek ponieważ od swej rezygnacji Benedykt XVI bardzo rzadko udziela jakichkolwiek wystąpień publicznych, także pisemnych. Tym bardziej warto przeczytać jego treść.

- Powinniśmy być wdzięczni Papieżowi Franciszkowi, że prefektem kongregacji odpowiedzialnej za sprawowanie liturgii w Kościele mianował kard. Roberta Saraha, mistrza duchowości, ciszy i wewnętrznej modlitwy. Dzięki temu liturgia jest w dobrych rękach - napisał Benedykt XVI w posłowiu do angielskiego wydania książki gwinejskiego purpurata i biblisty pt. "The Power of Silence" (Siła ciszy).

DEON.PL POLECA

Kard. Sarah: liturgię dotknęła schizma i katastrofa >>

Papież senior dzieli się wrażeniami z lektury. Przyznaje, że książka ta przywodzi mu na myśl pochwałę milczenia w liście św. Ignacego Antiocheńskiego do Efezjan. Przypomina, że milczenie jest niezbędne, aby zrozumieć Słowo Boże. Żadna wiedza historyczna ani nawet najlepsze komentarze nie są w stanie zastąpić ciszy. Takiej postawy uczy nas sam Jezus, który często udawał się na odludne miejsca, na górę, by się modlić. "Co oznacza usłyszeć milczenie Jezusa i poznać Go przez jego milczenie? Z Ewangelii wiemy, że Jezus często spędzał noc w samotności "na górze", w modlitwie, w rozmowie z Ojcem. Wiemy, że Jego mowa, Jego słowo, pochodzi z ciszy i może dojrzewać tylko tam. Z tego wynika, że Jego słowo można poprawnie zrozumieć tylko wtedy, gdy my również wejdziemy w Jego milczenie, jeśli tylko się tego nauczymy" - pisze Benedykt XVI.

Papież Senior dodaje, że takiego trwania na milczeniu z Jezusem uczy nas również kard. Sarah w tej książce. Czyni to, dzieląc się własnym doświadczeniem. Wskazuje też na to, co grozi Kościołowi, kiedy brakuje w nim milczenia, a Słowo zastępuje się wielosłowiem. Przytacza też przestrogę, która jak zauważa, powinna być okazją do rachunku sumienia dla każdego biskupa: "Zdarza się, że dobry, pobożny kapłan, kiedy zostanie wyniesiony do godności biskupiej, szybko popada w przeciętność i troszczy się o światowy sukces. Przygnieciony ciężarem obowiązków, które na niego spadają, zatroskany o swą władzę, znaczenie i materialne potrzeby swego urzędu, stopniowo podupada na duchu" - napisał cytowany przez Benedykta XVI kard. Sarah.

Nie będzie "reformy reformy liturgicznej" zapowiadanej przez kard. Saraha >>

Papież senior podkreśla, że "Kardynał Sarah jest duchowym nauczycielem, którego słowa pochodzą z głębokiej ciszy z Panem, z jego wewnętrznego zjednoczenia z Nim, a zatem naprawdę ma coś ważnego do powiedzenia każdemu z nas. Powinniśmy być wdzięczni papieżowi Franciszkowi za powołanie takiego nauczyciela na prefekta Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, która odpowiada za dbaniem o życie liturgiczne w Kościele. Podobnie jak w przypadku interpretacji Pisma Świętego, również z liturgią jest tak, że niezbędna jest wiedza specjalistyczna. Jednak jest także prawdą, że wyspecjalizowanie może odciągnąć nas od najważniejszych rzeczy, o ile nie zostanie ugruntowana w głębokim, wewnętrznym zjednoczeniu z Kościołem w modlitwie, który ciągle uczy się od samego Pana czym jest adoracja. Z kardynałem Sarahem, mistrzem ciszy i wewnętrznej modlitwy, liturgia jest w dobrych rękach".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Z kardynałem Sarahem liturgia jest w dobrych rękach"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.