Zakopane: kard. Nycz wśród kibiców na Wielkiej Krokwi

(fot. PAP / Grzegorz Momot / Michał Lewandowski)
KAI / ml

Kamil Stoch w konkursie Pucharu Świata stanął na najwyższym miejscu na podium. Puchar wręczył mu prezydent RP Andrzej Duda. Zawody na Wielkiej Krokwi w Zakopanem w niedzielę 22 stycznia oglądał także metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Wiernymi kibicami skoków narciarskich w Zakopanem są również miejscowi duszpasterze. - Piękne narodowe święto, cieszymy się tutaj razem. Jak tylko mamy taką okazję, to zawsze jesteśmy na Pucharze Świata pod Wielką Krokwią - mówił ks. Bogusław Filipiak, dziekan zakopiański i proboszcz parafii przy Krupówkach.
Wiernym kibicem Pucharu Świata w Zakopanem jest i kard. Kazimierz Nycz, który zasiadł na trybunach vipowskich. Towarzyszył mu ks. Leszek Mirek, dyrektor zakopiańskiej "Księżówki". - Po prostu tutaj lata nasz mistrz świata - mówił z radością ks. Leszek. Podobne okrzyki wznosili prowadzący doping pod Wielką Krokwią. W tym roku mija 15 lat od oprawy dopingowej w Zakopanem w czasie Pucharu Świata.
Z szalikiem w barwach narodowych przyszedł kibicować jeszcze ks. Marian Mucha, kustosz sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach. - Dostajemy specjalne zaproszenie, trudno, aby z nich nie skorzystać. Wsparcie duchowe dla zawodników też potrzebne - mówił z radością ks. Marian Mucha.
Wśród kibiców byli nawet parafianie z Zaolzia. - Nie mogło nas tu zabraknąć. Puchar Świata w Zakopanem jest na stałe wpisany w kalendarz duszpasterski - mówił z radością jeden z duszpasterzy.
Przed zawodami na Wielkiej Krokwi prezydent RP Andrzej Duda wziął udział w trzeciej edycji 12H Slalom Maraton. Zawody rozpoczęła prezentacja wszystkich zawodników, wspólne zdjęcie oraz błogosławieństwo, którego udzielił proboszcz parafii św. Krzyża w Zakopanem ks. Mariusz Dziuba. Trasę jako pierwszy przejechał prezydent Andrzej Duda. Wśród zawodników był także ks. Dziuba.
DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Zakopane: kard. Nycz wśród kibiców na Wielkiej Krokwi
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.