Europejski sukces polskiej artystki

Zwycięski plakat autorstwa Marii Mileńko
PAP / drr

Plakat autorstwa Marii Mileńko, studentki Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, zwyciężył w konkursie na plakat promujący Dzień Europy 2010. Autorka zwycięskiej pracy otrzyma nagrodę w wysokości 2 tys. euro.

Bez zbędnych rzeczy, za to z wyraźnym przekazem, co w Europie podoba się najbardziej - taki był przepis Marii Mileńko na plakat, który zwyciężył w konkursie "I love Europe". W rozmowie z PAP studentka poznańskiej ASP opowiada o tym, jak konkurs i internauci wpłynęli na jej życie.

Po oficjalnym potwierdzeniu wyników przez Komisję Europejską plakat polskiej artystki będzie promował Dzień Europy i pojawi się we wszystkich unijnych krajach.

DEON.PL POLECA

Praca polskiej studentki zgromadziła zdecydowanie najwięcej punktów spośród prac, które znalazły się w finale konkursu "I love Europe". Głosowanie zakończyło się o północy 31 stycznia i było prowadzone za pośrednictwem strony internetowej konkursu www.designeurope2010.eu. Internauci mogli głosować na dziewięć prac autorów pochodzących m.in. z Portugalii, Niemiec, Włoch i Francji.

- Mój plakat jest dosyć prosty. Zawsze staram się stosować regułę świetnego plakacisty Leksa Drewińskiego, że w plakacie odejmować znaczy dodawać; nie powinno być przesytu, niepotrzebne rzeczy tylko psują plakat - powiedziała PAP Mileńko.

- Przy tworzeniu plakatu bardzo ważny jest temat, w tym wypadku tematem było "I love Europe", ale było też założenie, by pokazać, co nam się w Europie podoba. Potrzebny jest skrót myślowy, żeby pokazać treść za pomocą prostej formy, którą jak tylko ktoś zobaczy, to ją zapamięta - dodała.

Mileńko przyznała, że choć od dość dawna było wiadomo, że jej praca w konkursie zdeklasowała pozostałe propozycje, do ostatniej chwili sprawdzała punktację na stronie internetowej. Jak powiedziała PAP, w trakcie trwania konkursu otrzymała wiele pozytywnych recenzji.

- W internecie widziałam, że ludzie pisali, że ich zdaniem to jest kontynuacja polskiej szkoły plakatu. Oczywiście było mi bardzo miło to czytać, nie spodziewałam się takich porównań. Mój profesor też powiedział mi, że ten plakat jest dobry, że jest jedynym plakatem spośród tych, które się tam, na stronie pojawiły, bo tam jest myśl, przekaz - powiedziała.

Otrzymała też wiele propozycji współpracy. - Pierwsza propozycja była od osoby prowadzącej organizację ekologiczną, zaproponowano mi zaprojektowanie logo. Pojawiła się też propozycja zaprojektowania okładki na płytę, wraz z dwoma chłopakami z politechniki będziemy projektować grę na konkurs, jest też propozycja zaprojektowania plakatu do sztuki teatralnej - wymieniała.

Dzień Europy jest obchodzony corocznie, od 1964 r., w maju. 5 maja 1949 r. - ustanowiona została Rada Europy. Dzień Europy 2010 będzie obchodzony 9 maja. Elementem obchodów ma być stworzenie oficjalnego plakatu, a następnie rozpowszechnienie go we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

- Nagroda za pierwsze miejsce w konkursie to 2 tys. euro, za dwa następne - po 1 tys. Oprócz tego autorzy trzech najlepszych prac są zaproszeni do Brukseli na Dzień Europy na uroczyste wręczenie nagród. Plakat, który wygra będzie w państwach unijnych przetłumaczony na oficjalne języki i pojawi się w całej Europie - powiedziała Mileńko.

Konkurs "I love Europe" był adresowany do młodych ludzi interesujących się grafiką. Jego uczestnicy musieli być mieszkańcami Unii Europejskiej, urodzonymi po 1985 r. Wykorzystując dowolnie wybraną technikę, mieli za zadanie stworzyć plakat odzwierciedlający temat konkursu, czyli "miłość do Europy".

Finałowe prace zostały wybrane spośród ok. 1700 zgłoszonych. Oprócz oryginalności i jakości artystycznej pracy, jurorzy zwracali uwagę na przekaz plakatu - na to, czy jest on zrozumiały i atrakcyjny dla mieszkańców innych krajów UE.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Europejski sukces polskiej artystki
Komentarze (19)
P
Petre
1 lutego 2010, 20:16
Dochodze do wniosku, ze zupelnie nie rozumiem dzisiejszej sztuki.....
Teresa Lichota
1 lutego 2010, 19:42
plakat bardzo mi się podoba: mówi o różnych ludziach, którzy tworzą Europę :D
Krzysztof Pachocki
1 lutego 2010, 17:55
krystyn, nie nadchodzą, tylko już od dawna tu są i świetnie się bawią.
Jurek
1 lutego 2010, 17:34
Dalej w tym samym tonie;). To trochę znamienne dla Europy. Klaszcze kiedy mozna przyjąć kompletnie bezideowy plakacik, a kiedy mowa o korzeniach chrześcijańskich wybucha oburzeniem. I stąd mój sarkazm.
Ż
żbik
1 lutego 2010, 16:32
Salome, nie ma co za wiele kombinować -> mieszać do tego stoczniowców -> patrząc z ich perspektywy..., a czy, aby to ich perspektywy ? i stawiać pytania. Faceci tyle nie kombinują, tym bardziej stoczniowcy. Spójrz na Robaka 50 -> krótko i do rzeczy: gul... pod tę Europę. Ja lubię napój bezalkoholowy z imbirem, który bezpiecznie rozgrzewa i z cytryną z takiej szklanicy pić, no i spokojnie można usiąść za kółkiem...
K
krystyn
1 lutego 2010, 16:10
ten plakat rozumiem tak - Europa bez korzeni i wartosci, w ktorej promuje sie teczowe symbole, piwo i walentynki; barbarzyncy nadchodza
Grażyna Urbaniak
1 lutego 2010, 16:02
Ach - tez pozdrawiam!
Grażyna Urbaniak
1 lutego 2010, 16:01
Mocna, z pijaństwem mi się kojarzy wóda, a nie koktajl (też lubię). Ale patrzę na plakat z perspektywy np. polskich stoczniowców (i powiązanych zakładów). Czy im Europa tak koktajlowo się kojarzy? Owszem, może niektórych czeka  "mix people,mix cultures" - ale "na zmywaku"
1 lutego 2010, 15:53
A żebyście wiedzieli, że marudzicie (Salome i Jurek). Popatrzcie na plakat tak: Koktajl to mieszanka różnych składników, która daje zgrany, harmonijny efekt, i sprawia człowiekowi przyjemność. Nie musi kojarzyć się z pijaństwem - może się kojarzyć z czasem mile spędzonym z przyjaciółmi, z relaksem po ciężkiej pracy. Kolory na plakacie są żywe, lekkie, przyjemne. Pozdrawiam Was ciepło!
R
robak50
1 lutego 2010, 15:47
Ta... no to gul ... pod tę Europę.
Grażyna Urbaniak
1 lutego 2010, 15:42
Jak to jednak prawdziwa sztuka pobudza wyobraźnię - już widzę, jak zmęczeni lambadą zaczynają się mixowac po kątach.(Ci bezrobotni z kolejki do rejestracji, po przeczytaniu napisu na plakacie)
Jurek
1 lutego 2010, 15:30
Coś u mnie słabo z percepcją europejską. Bo jezeli to ma być plakat na konkurs "I love Europe" to skojarzło mi się ze slowami Mickiewicza z Pani Twardowskiej: Jedzą, piją, lulki palą,. Tańce, hulanka, swawola. No moze cos w tym jest. Nie każdy sukces Polaka w Europie jest sukcesem Polski. Ale jestem malkontentem:)
Grażyna Urbaniak
1 lutego 2010, 12:36
Taa... Powinni to powywieszać w pośredniakach. Od razu się zrobi koktajlowy nastrój, stojący w kolejce do rejestracji zatańczą sobie lambadę...
1 lutego 2010, 11:45
Dobry koktajl nie jest zły D
R
robak50
1 lutego 2010, 11:22
Dla mnie ten plakat to symbol euro-pijaństwa. Beznadziejny.
A
A_Z
1 lutego 2010, 11:18
~Robak50 Jeśli  uwarzysz, to czemu nie, może być i Europe, byle dobre.   Osobiście preferuje piwa Trapistów.
R
robak50
1 lutego 2010, 11:03
To jakieś piwo "Europe"?
1 lutego 2010, 11:03
Dołączam do gratulacji. Plakat faktycznie prosty i mówiący. Podoba mi się.
G
gość
1 lutego 2010, 10:40
Gratulacje dla naszej młodej początkującej artystki  Marii Mileńko