"Essential killing" Skolimowskiego w Wenecji
Afgańczyk ścigany przez Amerykanów gdzieś w europejskich lasach, prawdopodobnie w Polsce, nic nie mówi.
PAP / wm
Niejednoznacznie oceniła we wtorek włoska prasa przedstawiony na festiwalu w Wenecji film Jerzego Skolimowskiego "Essential killing". Najbardziej przechylny jest dziennik "La Repubblica", który dał mu wysoką ocenę, a reżysera pochwalił za "poetyckie kino".
Nazywając Skolimowskiego "weteranem Nowego Kina lat 60." włoski dziennik z uznaniem napisał o atmosferze "bezlitosnego napięcia", jaka towarzyszy filmowi.
"La Stampa" odnotowuje, że bohater filmu, grany przez Vincenta Gallo, prowadzi dramatyczną walkę o przetrwanie. Podkreśla, że akcja rozgrywa się w jednym z "czarnych miejsc" w Europie, gdzie Amerykanie mieli przetrzymywać oskarżonych o terroryzm. W relacji na łamach turyńskiej gazety nie ma oceny konkursowego filmu.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł