Hoffman pracuje nad "Bitwą Warszawską"

Kanwą filmu będą, wplecione w militarne wydarzenia okresu Bitwy Warszawskiej, losy trójki bohaterów (fot. zodiak-jerzyhoffman.pl)
PAP / zylka

Pod koniec czerwca rozpoczną się zdjęcia do filmu historycznego "Bitwa Warszawska 1920", który wyreżyseruje Jerzy Hoffman. Autorem zdjęć, realizowanych w nowoczesnej technologii 3D, będzie Sławomir Idziak.

Twórcy filmu nie ogłosili jeszcze listy nazwisk aktorów, którzy w nim zagrają.

Zdaniem Jerzego Hoffmana, "Bitwa Warszawska, mimo prób publicystów i historyków, nie znajduje należnego jej miejsca w świadomości młodego pokolenia Polaków".

Tymczasem, co Hoffman podkreślił w swojej eksplikacji reżyserskiej, bitwa ta "zahamowała pochód Armii Czerwonej na Europę, zmuszając Lenina i Trockiego do rezygnacji z rozpalenia płomienia światowej rewolucji".

Hoffman nie jest zwolennikiem stosowanego wobec Bitwy Warszawskiej określenia "cud nad Wisłą".

- Na użytek własny, Polski, stworzono "Cud nad Wisłą", który to slogan zakorzenił się w świadomości Polaków i funkcjonuje po dzień dzisiejszy. Słowo "cud" miało odebrać autorstwo zwycięstwa Piłsudskiemu. "Cud" oznaczał, że o zwycięstwie zdecydowała interwencja Boska - napisał reżyser.

Jego eksplikację zamieszczono na stronie internetowej firmy Zodiak Jerzy Hoffman Film Production.

Hoffman wyreżyseruje "Bitwę Warszawską 1920" według scenariusza, który napisał razem z Jarosławem Sokołem. Kanwą filmu będą, wplecione w militarne wydarzenia okresu Bitwy Warszawskiej, losy trójki bohaterów: Oli - młodej aktorki teatralnej, jej brata Jana - poety o lewicowych poglądach, oraz narzeczonego Andrzeja - ułana Wojska Polskiego.

Scenografię do filmu zaprojektuje Andrzej Haliński, a kostiumy - Magdalena Tesławska i Andrzej Szenajch. Konsultantem historycznym twórców będzie prof. Janusz Cisek. Zdjęcia rozpoczną się pod koniec czerwca, a zakończą w drugiej połowie września.

Premiera "Bitwy Warszawskiej 1920" zapowiadana jest na sierpień 2011 r.

Operator Sławomir Idziak podkreślił, że "głównym adresatem tego filmu jest młode pokolenie widzów", a dla tego pokolenia nowoczesna technika trójwymiarowa jest w kinie bardzo atrakcyjna.

- Oglądałem film "Avatar" w technice 3D. A potem w 2D, czyli "na płaskim ekranie". I muszę powiedzieć, że zastosowanie techniki trójwymiarowej uruchamia u widzów znacznie silniejsze emocje podczas oglądania filmu - mówił Idziak.

- Technika 3D ma dopomóc w tym, by odbiór filmu był dużo "mocniejszy", bardziej emocjonalny - podkreślił operator.

Jeżeli obraz "Bitwa Warszawska 1920" będzie - dzięki zastosowanym w nim technikom - wywoływał podczas projekcji silne emocje, zawarte w tym filmie informacje historyczne, "ta lekcja historii", zostaną przez młodych lepiej zapamiętane - uważa Sławomir Idziak.

Jak powiedział operator, zdjęcia do nowego filmu Jerzego Hoffmana będą kręcone m.in. w Warszawie i okolicach oraz w Lublinie.

Idziak - który pracował już m.in. na planach "Króla Artura" Antoine'a Fuquy i "Helikoptera w ogniu" Ridleya Scotta - podkreślił, że film batalistyczny to gatunek, do którego jest przyzwyczajony.

Bitwa Warszawska toczyła się w połowie sierpnia 1920 r. na obszarze Mazowsza, Podlasia i Lubelszczyzny. Armia Czerwona, siłami dwóch frontów - Zachodniego i Południowo-Zachodniego, od czerwca prowadziła ofensywę, której celem było wzniecenie "wszechświatowego pożaru rewolucji". Droga do tego miała wieść przez "trupa Polski".

Na początku sierpnia wojska Frontu Zachodniego dowodzone przez Michaiła Tuchaczewskiego - złożone z czterech armii: IV, XV, III i XVI oraz III Korpusu Konnego i Grupy Mozyrskiej - zamierzały dokonać głębokiego obejścia polskich wojsk przez północne Mazowsze, zdobyć przeprawy przez dolną Wisłę, a także odciąć polskie wojsko od dróg zaopatrzenia w broń i amunicję.

Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia - uderzeniem m.in. części III armii na przedmoście warszawskie, co doprowadziło do ciężkich walk w rejonie Radzymina, Ossowa, Słupna i Wólki Radzymińskiej.

Ostatecznie, 15 sierpnia polska 1. Armia - związek operacyjny Wojska Polskiego, utworzony w marcu 1920 r. rozkazem Wodza Naczelnego Józefa Piłsudskiego - odzyskała Radzymin i ustabilizowała sytuację na odcinku warszawskim.

Lord Edgar Vincent d'Abernon, szef misji alianckiej, która przybyła do Warszawy latem 1920 r., określił Bitwę Warszawską jako "osiemnastą decydującą bitwę w dziejach świata".

Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej okryło chwałą Wodza Naczelnego marszałka Józefa Piłsudskiego i Wojsko Polskie, dlatego na pamiątkę tej bitwy 15 sierpnia obchodzone jest Święto Wojska Polskiego.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Hoffman pracuje nad "Bitwą Warszawską"
Komentarze (6)
S
swieckaa
22 kwietnia 2010, 20:26
 Odnosnie pochowku Kurtyki... swieccy nie sa Kosciolem... nie powinni sie mieszac w sprawy Kosciola... obowiazkiem swieckich jest placenie na rzecz Kosciola... a przywilejem Kosciola decydowac co ze swymi dobrami robic.... komu je dawac... Koscioly to prywatna wlasnosc Kosciola... swieccy i panstwo nie powinni sie w to wtracac... tylko powinni placic i dawac pieniadze... bo Koscial pieniedzmi stoi... przeciez wielu hierarchow nie piastowaloby stanowisk, gdyby za stanowiskami nie szly wielkie pieniadze!!
D
drażliwy
22 kwietnia 2010, 20:25
Już się zaczyna. Przyszedł odcinek zapomogi z Koła Weteranów ORMO, że się uaktywniłeś?
I
IPN
22 kwietnia 2010, 19:28
 a moze kilka slow o Jarosław Kaczyński, bibliotekarz z Białegostoku, bezbarwna, niemal nie istniejąca postać opozycji. 13 grudnia 1981 obudził się przed 11.00 i poszedł do kościoła, gdzie zorientował się, że chyba coś jest nie tak. Ani sekundy na internowaniu, przez niemal rok blokował udostępnienie swojej teczki, w której było napisane, że Kaczyński jest nikim oraz dołączono dwa sfałszowane dokumenty, w tym lojalkę. Uczestnik okrągłego stołu, kumpel Wachowskiego, minister w kancelarii Lecha Wałęsy. Premier, który powołał dwukrotnie recydywistę Leppera na wicepremiera, szef partii który podpisał umowę koalicyjną z aferzystą Misztalem, pedofilem Bestrym, Łyżwińskim, Beger skazaną na dwa lata oraz Wrzodakiem, którego nazywał ruskim agentem. To Kaczyński uznał korupcyjną propozycję Lipińskiego składaną Renacie Beger za normalne negocjacje polityczne.
D
drażliwy
22 kwietnia 2010, 19:14
Znowu przekręci historię, żeby nie urazić przyjaciół ze wschodu, tak jak to było przy "Ogniem i Mieczem".
D
dociekliwy
22 kwietnia 2010, 17:23
Acha,P. S.Idziak-mistrzostwo świata,choćby za 'Helikopter...'
D
dociekliwy
22 kwietnia 2010, 16:25
 Hmmm...tak, a gdzie przebywał Piłsudski 15 sierpnia 1920 roku i dlaczego? A kto to był gen. T. Rozwadowski?